reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

Witkowi mam dzis ochote wstrząs mózgu zafundowac. Wrrrrrrr. Gorąco jak cholera wiec maly od cyca sie nie odpina. :mad:
Mój mąż poszedł w ubiegły piątek do pracy więc juz jeden tydzień sama z nim się użeram. Wraca po 17-stej (od 7 rano go nie ma) więc jak juz wraca to ja na Witka patrzec nie mogę. :mad: :mad:
 
reklama
rany ale miałyśmy dziś jazdę, mała nie mogła sie podpiąć do cycka i ryk i nie może go złapać, normalnie nie wiedziałąm co robić, mąż ją jakoś uspokoił i zaskoczyłą ze ssaniem, czy wasze maluchy też tak mają że nie mogą zassać??? za to po raz pierwszy dziś ssała smoka
 
gaga nie jesteś sama.U nas takie hopki z cyckiem to już codzienność. Z tym , że mała zasysa, ale na chwilkę i już mając pierś w buzi zaczyna miauczeć i po chwili płacz i puszcza cyca.Takich podchodów robi kilka, po czym ja chowam pierś i spacerujemy, aby ją uspokoić. Nie wiem skąd to jej szarpanie? Smoka zaczęła lubić co moze i jest wygodne, ale czasami po tym szarpaniu zaśnie przy smoku i wtedy pewnie nie jest tak do końca najedzona.U nas w domu dziś duchota jakby to lipiec był bynajmniej.Nie do wytrzymania. Dobrej nocki dziewczyny!!!! :laugh: :laugh: :laugh:
 
Dziewczyny zazdroszczę wam ze nie macie żadnych problemów z cycuszkami. U mnie cały czas kamienie i masaże na okrągło a mleczka wcale nie jakoś dużo, tak mi się wydaje. Mała dziś dała taki koncert od 17 do 20 akurat jak zostałam sama bo mężuś na zakupu wyskoczył, że padam na pysk. Co do tej laktacji to ja chyba zamówię sobie wizytę w poradni laktacyjnej, zaczynam bardzo dobrze rozumieć te mamy które zdecydowały się na butelkę, ja jeszcze trochę powalczę ale ciągnę ostatkami sił. żużaczku coś ten środek byonia 5CH czy jak to się tam nazywa, nie chcie działać, a wręcz od kiedy zaczęłam to łykać to coś się spierniczyło do końca, może zbieg okoliczności, odstawię na jakiś czas i zobaczymy.
Za to dziś po tym cyrku napiłam się troszeczkę piwka, mniam, mniam
Dobrej nocki
 
Mój Łukaszek dostał proszki na ulewanie. Podaję mu je 15 minut przed jedzeniem. Ale jak jest głodny i ma wytrzymać te 15 minut to odstawia mi szopki... ;) ;) ;)
A przybrał tak naprawdę 830g.
Oj, dziewczyny, musimy sobie radzić z tymi dzieciaczkami, choć mam czasami takiego nerwa, że nie daję rady z dwójką. Do Gabiszona musieliśmy zatrudnić opiekunkę. Przychodzi na 4 godziny i zabiera ją na dwór. Więc mam spokój na parę godzin ale za to Łukaszek rządzi, więc czasem nie mam nawet możliwości ugotować obiadku, nie mówiąc nic o sprząraniu itd.
Z pokarmem dalej walczę, bo za mało... :mad: , głodomorek rośnie...
Szczepić będziemy skojarzonymi, ale te, którymi chcemy są dostępne tylko w Niemczech. Więc niedługo wyjazd do Niemiec po szczepionki...
My już robimy jednodniowe wyjazdy za miasto. Łukaszek śpi wtedy smacznie w samochodzie... a potem na powietrzu...

Budzi się mój głodomorek, więc uciekam.
pozdrawiam
Kaśka
 
Czy zdrowe dzieci spia z raczkami do góry?? Witek cały czas trzyma rece wzdłóz ciała... :-[, no czasem po dgłową, albo złozona na brzuszku, ale nigdy nie trzymał ich nad głowa w czasie snu.
 
Żużaczku to, ze dzieci śpią z rączkami do góry świadczy o ich  beztrosce. Właśnie dziecko tak śpiące pokazuje nam, ze jest mu dobrze, jest bezpieczny i nie ma rzadnych problemów. Tak nam kiedyś mówiła babka na biologii przy okazji omawiania rozwoju niemowlaków. A to, że się mówi że jest zdrowe to poprostu przesąd.
A twojemu synkowi widocznie jest tak wygodnie, i nie masz czego się doszukiwać.
Mój z kolei nie chce spać na plecach. Cały dzień śpi na brzuchu, na noc też zasypia na brzuchu a potem Go przewracamy. Inaczej się kręci, wierci, stęka, mruczy, nie może zasnąć...
 
Majcia dla odmiany na brzuchy stęka i jęczy albo ryczy, dzis u nas pogoda do d... i na polko nie poszliśmy to małą nam daje do wiwatu, teraz w końcu zasnęła
dziewczyny co dawać dziecku jeśli nie może zrobić kupki, albo co jeść samemu ??? ja staram się jeść lekkie rzeczy, ale małą i tak się pręży strasznie i jęczy jak się załatwia, nie mam pojęcia co jeść żeby było jej lżej
ale dziś padnięta jestem, robiłam obiadki na zapas, bo mężuś wraca do pracy, oprócz tego prasowanko mikrociuszków, bo małą nam ulewa więc trzy komplety ubranek dziennie schodzą, koszmar, a te cholerne kaftaniki to chyba spalę, podwijają się cholery, zakupilismy w końcu body, bo mnie skręcało z kaftanikami :mad:
 
reklama
dziewczyny mam pytanko :D jak tam z seksikiem po porodzie ??? rzeczywiście trzeba czekać te 6 tygodni ??? bo nas już skręca, przytulanko przytulankiem, ale człowiek nie wielbłąd pić musi :D
 
Do góry