reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
Heja

Jestem, Darek wrócił do domu i od razu mnie wkurzył :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Do tego urwała się półka do klawiatury (dzięki Marysi, która notorycznie się na niej uwieszała) i trzymam klawiaturę na kolanach :baffled:

Ale jestem :tak: :tak:

W pracy ostatnio nic nie robię, serio aż głupio brać kasę. Departament właśnie się na nowo organizuje, tylko jeszcze nie wiadomo jak :eek: No i w związku z tym mam full czasu na czytanie, naukę itp. :tak: :tak: :tak: Jak do tej pory pełen relaks (kurde ale to wygląda :zawstydzona/y: ). No ale nie myślcie sobie że tak zawsze miałam :no: . Do tej pory to nie mogłam uwierzyć, że ludzie tk pracują bo zapieprzałam 8 godzin i nie było czasu zjeść :sick: . Jak już się wszystko poukłada to będzie sporo pracy tylko że ja nie jestem pewna czy będę chciała ją wykonywać. Zobaczymy - myślę nad zmianą pracy ale na razie to tylko takie sobie myśli.

Łał ale się wypisałam. Znowu będę was zanudzać swoimi wywodami :zawstydzona/y: Cieszycie się co :-p :confused: :-D
 
witam
agata - fajnie ze jestes:-) :-)
z ta praca to chyba tak juz jest w tym resorcie jak nei ma pracy to nie ma a jak jest to od zajeb...:-p :eek: :-p :eek:
żaneta - gratulacje sprzedanego telefonu
goga -trzymajcie sie ciepło.<tulimy>:-D

maja zasneła o 21.00 i sama:eek: :eek: :eek: tylko ja po brzusiu pogłaskałąm i padła jak kawka :laugh2: :laugh2: . ja jutro na rano .
słowiczku - npisze na priv co i jak z tym podatkiem . jutro juz wszystko powinanm wiedziec
bibi - i jak kiedy ewentualny wyjazd. teraz czy na poczatku czerwca??
 
Normalnie zeżarło mi posta:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wiec spowrotem pisze to samo:
Agata witaj znów.Cieszymy sie bardzo.Pisz jak tam Marysia odnalazła sie wnowej sytuacji???Bo widze ze tobie super sie pracuje.
Korzystaj z laby półki sie da,bo pewnie nie zawsze tak bedzie.
Goga oby szybko wyjaśniła sie sprawa glutenu.
Całuski dla Mareczka,niech nam chłopczyk szybko wraca do formy.:elvis:
Marta ale im sie udało z tymi córciami.:szok:
Niestety nic nie wiem o konkursie
Pampersa,:tak: a kodów też troszke sie nazbierało.
Żaneta to "pierwsze koty za płoty":-)A raczej telefony:-D
Oby interesik sie krecił.:tak:
Madzia sprawa chyba sama sie wyjaśni.
Bo wbrew pozorom jest duża liczba chetnych.:szok:
Chyba jednak pieniadze mają góre.
Dobra kończe na dziś i was zegnam.
Mam nadzieję ze tego posta mi nie zeżre:wściekła/y:
 
witam ja z wieczorka

agata super że jesteś bo się stęskniłam za tobą, pisz często i dużo :-):-):-)

bibi ja powiem szczerze chłopa bym nie póściłą, no ale sama widziałaś jak był 3 dni w Gdańsku to ja umierałam z rozpaczy, więc póki jest co do gara wrzucić to nenenene, jak byśmy tynk zeżarli to pewno nie było wyjścia, ale ja dziwna jestem nie ukrywam :laugh2::laugh2::laugh2:

żaneta no to super interesik się kręci :tak:

justyna wierzę że Liwciorek ustawia dziadków, mi się cos wydaje że Liwciorek i Majorek takie podobne charakterkami :-p
Goga, zuzaczku oby szpitale szybko minęłi i zostały zapomniane

Moja Majola dopiero się kąpie, kimnęła nam w autobusie no i nocka będzie przekopana pewnie, zresztą jak ją pochwaliłam ostatnio to tyż po spaniu było
 
a was co nie ma ????????????

bibi jak mężuś wyjedzie to ci się zwalę w wakacje z Majką i nie dam ci potęsknić :-):-):-):-):-) albo wogóle zrobimy spotkanko u ciebie i się wszystkie zwalimy :-D:-D:-D

Majka jeszcze nie śpi :confused: znowu jej się wszystko rozjechało ze spaniem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mam już tego dość, chciałabym żeby spałą w swoim pokoju, od 20 do no 7 rano, żeby nie trzeba było do niej wstawać w nocy, :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: kiedy tak będzie ?????????? wogóle tak będzie ???????????/
 
a was co nie ma ????????????

Majka jeszcze nie śpi :confused: znowu jej się wszystko rozjechało ze spaniem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mam już tego dość, chciałabym żeby spałą w swoim pokoju, od 20 do no 7 rano, żeby nie trzeba było do niej wstawać w nocy, :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: kiedy tak będzie ?????????? wogóle tak będzie ???????????/

Oj, jak ja bym tak chciala. Pokój już swój mają i tam spią. Tylko dlaczego wstają w nocy:-( :-( I nie chodzą spać o 20:wściekła/y:
 
reklama
hej
Żaneta macie swój sklepik z telefonami czy w salonie pracujesz?? Bo nie jestem w temacie.....
Co do spania ja jeszcze nie przespałam ani jednej nocy Tomek ciągle jeszcze do cyca się budzi, a właśnie karmi jeszcze któraś z Was? czy tylko ja zostałam?
Moja koleżanka psycholog powiedział mi że zanim zacznę odstawiać to się muszę na terapię zapisać....często bowiem mamy bardziej to przeżywają niż dzieci....
Marta, Gaga no czemu......bo by nam za dobrze było......byśmy nie wiedziały że dzieci mamy,
nasz Tomuś na sankach dziś brykał.... zimno jest....
Ok idę spać......
Gaga tobie się ferie kończą a mnie zaczynają....
ale byle do czerwca....
Gaga Ty uczysz w gimnazjum czy w średniej bo już nie pamiętam....
 
Do góry