reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

A Wy wszystkie używacie Pampersów,bo od firmy też zależy jakie mają:confused: Ja tam przeszłam całkowicie na tescowe fioletowe,na żadne inne nie zmieniam.Ostatnią paczkę 4+ zużywamy,a potem 5 .
Idę wypakować zakupy,byliśmy na spacerku,co prawda w wózeczku,bo mały śpiący był i od razu zasnął,ale może później wyskoczymy połazić.
No właśnie,Bibi co to za misja?
 
reklama
Ha żebym to ja wiedziała jak młody zadzwonił i kazał mi szybką decyzje podjąc.
Czy ma sie zapisywac czy nie.wiem tylko tyle ze to pokojowa do Kosowa.
Jedzie sie na pół roku.
Po przemyśleniu i konsultacji z Madzia kazałam mu sie zapisac.
Ale nadal nie jestem tej decyzji pewna.Bo ja troche bojna du.pa jestem
Jestem w rosterce czy dobrze robie......
Poza tym jest wielu chetnych. I nie wiadomo czy nie martwie sie na zapas.
A co do pamperków to nasz Badis ma chudziutką dupinke ,ale 5 sa dobre.
I już tak ze trzy miesiące ich uzywamy.
 
Obrobiłam już...i dodatkowo prasowanie tysz zaliczone:-)

Qrcze Bibi ja Ci facet wyjedzie na pół roku to ciężko będzie...Ale pewnie kasa jest kusząca? Dwoje dzieci, dom, praca ale masz zawsze bliskich pod bokiem...
U nas cały czas wisi widmo wyjazdu męża na rok - kontrakt w centrali ( Amsterdam), jest bardzo obiecującym pracownikiem i mają wobec niego plany i już nawet nie kazali mu czasem zmieniać pracy...bo będzie się działo i to już nie długo...
Także cały czas się boję, czy mi go nie zabiorą...a poza tym ciągle gdzieś wyjeżdża....
No, ale życzę Wam pomyślnych decyzji i żeby Wam dobrze było!!!!
 
młoda śpi, ja piję kawę...
Bibi pół roku to nie wieczność ale będzie Ci na pewno ciężko
Słowiczku to pewnie zaproponują Wam mieszkanie razem w Holandii albo duże rozłąkowe ;-)
 
witam ....
spacer dwugodzinny zaliczony. maja spi :laugh2: :szok:
bibi- nie ma za co . pomogłam na tyle ile mogłam u nas sytuacja finansowa nas troche zmusiła ale niestety takie czasy fatalne:sick:

co do pampersów ja uzywam happy belli rozmiar 3 i jestem bardzo zadowolona , pampersy u nas nie zdały egzaminu. maja ma konkretne udziska ( w mamusie) i przecinały czasem ciałko :wściekła/y:
kawke sobie zaparze i podczytam bo prosukcja ruszyła:laugh2:
gaga- a do kiedy macie ferie . bom ja nie w temacie :eek: chyba jeszcze tydzien ??ale wam fajnie z tymi nartami :-)
żużaczku - minie szybko i szybko wszyscy zapomnicie o tym . ale sciskamy was ciepło zza monitorka :cool2:

dzis spotkałam moja pania doktor w sklepie i jeszce raz o wszytsko wypytałam odnosnie tej szczepionki na pneumokoki . ?nie mam juz watpliwosci -szcepimy sie 1 lutego. w angli i usa jest ona obowiązkowa ujeta w kalendarzu szczpeien. co parwda ze wskazanie jest dla dzizeci czesto przebuwajacych z rówiesnikami ale teraz to juz nic nie wiadomo.... nawet w sklepie mozna sie zarazic. :wściekła/y: troche sie tylko objawów poszczepiennych bo czesto jest wyskoa goraczka i pobudzenie ...utrzymujaca sie nawet 12 godzin ale pocieszyła mnie ze ma dyzur domowy pierwszego i jak cos to do nas przyjedzie . kochana ....
 
odnosnie wyjazdów męzów. to jest bardzo ciezko tak samemu .... ze wszytskim. najgorsze ze zawsze sie wszytsko psuje jak robert wyjezdza.wczoraj miałam spiecie . zapchała sie kratka wetylacyjna , podłaczali tel. bo sie kabel przeciła gdzies na liniach. normalnie obłed a do tego obiad dla majuni codziennie , pranie , prasowanie , usypianie ..... jedyny plus ze przy tylu obowiazkach tak naprawde człowiek nie ma czasu myslec....
 
młoda śpi, ja piję kawę...
Bibi pół roku to nie wieczność ale będzie Ci na pewno ciężko
Słowiczku to pewnie zaproponują Wam mieszkanie razem w Holandii albo duże rozłąkowe ;-)

tak, ja też z kawusią siedzę, młody śpi...

Magda sama nie wiem jak to będzie wyglądało...ale narazie żaden wyjazd się nie szykuje ( mam nadzieję)...teraz żyjemy przeprowadzką, urządaniem domu i od wczoraj wyjazdem do Hamburga...tylko skąd na to wszystko wziąć kasę??? Kwiecień dla nas będzie bardzo ciężki...i ciekawy zarazem...oj szykuje się...
 
Słowiczku właśnie ta kaska kusi.
Bo być może lżej by nam sie żyło .Nie jest żle ale gdyby było lepiej.....
Tak sie właśnie kierowałam troszke wami dziewczyny ,
że skoro wy same dajecie rade jak wasze chłopy wyjeżdzają ,
to i ja dam rade.Tym bardziej że juz tak kiedyś było_On tam a ja tu.
A i plusem jest to ,że i mama i tesciowa prawie na na miejscu.
A tak wogóle to może sie okazać,
że kto inny pojedzie i bedzie po problemie.
Ale odpowiedz dałam żeby sie zapisał.No zobaczymy....
A w razie jak by co to mam was.Kochane jestescie...:-)
Madzia masz racje jak sie ma tyle na głowie to sie tak bardzo nie myśli.
Gorzej by było jakby tych naszych dzieciaczków nie było.
Wtedy taka rozłaka to koszmar.
Całuski i do wieczorka.
Bo ja do pracki na 14 ble,ble,ble ..... nie cierpie tej godziny.....
 
Dobre jesteście... od wczoraj 10 stron... W życiu tego nie nadrobię.
My dziś po szpitalu... nie zdążyłam wczoraj napisać. Przyjęli nas na oddział pediatryczny, żeby porobić Maraskowi badania. Przede wszystkim endoskopię, do tego USG, a przy okazji wszystko co się da z krwi, moczu i kału. Wymęczyli mi maluszka, głodnego i zmęczonego że szok, ale puścili na dziś już do domu,a jutro rano mamy się znowu zameldować na ciąg dalszy. I będą się zastanawiać co dalej z tą dietą bezglutenową i co mu właściwie mogło być.
Spadam zrobić lekkie sprzątanie. Miłego dnia wszystkim.
 
reklama
hej !!!!

a ja siedze w zakładzie a Liwia rządzi z dwoma dziadkami i babcią a właściwie nie z nimi a nimi :-D

niech juz bedzie wieczór bo mam dość rano na zakupy sankami z Liwą potem gazem obiad bo męzowy o 13 wyjeżdzał do Katowic i wróci po 22 wiec po obiedzie szybko do zakładu :-p a mało tego połozyłam Liwie a ta koza ni spać bedzie i koniec grzecznie sie co prawda bawiła ale co chwile mama zebym sie ulitowała i jej dała spokój z tym spaniem i w koncu dałam se spokój ale efekt był taki ze ziemniaki by sie rozgotowały a kotlet mi sie z leksza przypalił :wściekła/y: no i obiad zjadłam na pół gwizdka bo zawsze cos !!! Ale wszystko mi wynagradza to ze wczoraj Liwusia jak z nia była ani razu nie posikała pieluszki idzis od rana tez w jednej i sucha no ale teraz z dziadkami to wiadomo jak sie nie upomni to nie dopilnują !! ale od soboty znów sobie tego dopilnuje !!!

A co do pieluch to my pampersy ale teraz z belli kupiłam i jakos zadowolona nawet jestem !!!

Chłopa bym na pół roku nie puściła a tym bardziej na misje on jak na dzień jeden wyjeżdza to ja chora łaże ale wiem ze jak trzeba to mus !!!

całusy !!!


Goga całuski i mocno Was ściskamy !!!!
 
Do góry