reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

heeeloooo
to w koncu ja....jejciu jak za Wami tęskniłam ale praca, mały, szkoła (sesja) cieżkie czasy a poza tym komp troszkę szwankuje i nie mam do niego cierpliwosci.....co tam jak tam czytam jakieś newsy że nam się chyba grono sierpniowych dzieciaczków powiększa o rodzeństwo ?:-)
 
reklama
jak ja mam okazję (co się niestety osttanio rzadko zdarza) to Was nie ma:-(
anda widze u Ciebie na zdjęciach szczeniaczka-uczniaczka:-) powiedz jak się sprawuje, bo my właśnie kupiliśmy go Olkowi na święta i na razie leży schowany w szafie, czeka na choinkę :-) a ciekawa jestem baaardzo jego reakcji:tak:
 
To i ja sie pojawiam łikendzikowo.
Ostatnio coś czasu mi brakuje na wszystko buuuuu....
Po wizycie kontrolnej Bartusia okazało sie że uszki jeszcze nie do końca wyleczone.Dobrze ze poszłam ,bo uszy lubią sie nawracac.
I nadal mamy kropelki i syropek.Już bez antybiotyku.
Poza tym Bartusiowi unormowało sie ze spaniem.
W dzień spi co prawda godzinke lub mniej ,ale za to nocka calutka przespana.
Od 20 do 6-7 rano.
Justyna fajnie że już jestes:-) i że Liwuś takie postepy porobiła.Jak tak piszesz o tym nocniczku to mi sie moja Juliśia przypomina.
Ona taka była kumata i rezolutna .A Bartuś to raczej leniuszek i mu nocnik nie w głowie.
A i z gadką też nietęgo.Na wszystko mówi:"leellee,lele,"
A co to znaczy nie mam pojecia.I na Julie też "lele" woła:laugh2:
Gaga jak fajnie ze sie odezwałas.
Atol no to trzymaj sie kobietko byle do po swietach.
I odzywaj sie czasem.Chociaż słowkiem
Justyna, Finiaczek nie daje znaku .Ciekawe co u niej???
Żaneta no to czekamy na potwierdzenie gina,żeby mogły sie gratki posypać:tak:
Żużaczku ,a co to firma sie powiekszyła, że gagai o cenke mamy pytać.:confused:;-)Piekne to co robisz.:tak::tak::tak:
A widzisz tak sie bałas ,a teraz z zamówieniami nie wyrabiasz.:happy:

Coś to ja jeszcze chciaam napisac i zapomniałam..........
Justyna widać że sie steskniłaś za nami bo zamykasz i rozpoczynasz dzionek:-);-).
My też za tobą i za Liwusia tesknilismy.:tak:
Mailen tak długo nie zaglądałaś.Pewnie Olo nieżle śmignął,może jakieś foteczki.A jak u niego z gadaniem i nocniczkowaniem.
Też taki leniuszek jak mój?
 
bibi hejka
z gadaniem tez umojego Olka kiepsko na wszystko eee eee albo tata :-) a co do nocniczkowania to do poki nie chodził to jeszcze było spoko a teraz nie zdąże go posadzić a jego już nie ma:no: cyrkkkk :-)
ale ogółem nie jest źle, mądry z niego chłopaczek:tak: ;-)
 
Heja

Justyna, Mailen - super, że się odezwałyście!!!!!

Mery usypia - już godzinę. Nie płacze ale nie śpi, kuźwa bedzie spala do 16 a my chcemy gdzieś wyjść.

Wczorajsza zabawa ok, tyle że z samego rana teściowa lekko mnie zdenerwowała (bo spała u nas bo my byliśmy dopiero o 1 w nocy). Na dodatek odkryłam, że przycik do włączania kompa jest wciśnięty i nie można go włączyć. Teraz piszę na laptopie ale komp też jest potrzebny bo tam mamy wszystkie nasze zdjęcia.
 
Gaga - gratuluję egzaminu, będziesz miała pewnie więcej czasu na odpoczynek :tak:

Atol - życzę, żeby dzidzia zdrowo rosła no i odpędź smuteczki.

Justyna - no to Liwia zrobiła super postępy!!!!!!!!!!!

A swoją drogą my jeszcze nie kupiliśmy nockika :zawstydzona/y:
 
Czesc Dziewczyny,ale u nas pogoda swietna.Bylismy juz na spacerku, a teraz maly spi.My jeszcze nocnika nia mamy i wcale nie jestem pewna czy go kupie bo Sarah i Fabian nie chcieli siadac na niego tylko od razu poszli na kibelek,no i byli nieco starsi.Nie chce Maximiliana stresowac nocnikiem,na wszystko przyjdzie czas.Jednak troche Justynie zazdroszcze ze od pieluch juz sie uwolni.

Atol,nie martw sie.Dasz sobie rade.Jak maluchy podrosna to bedziesz miala fajnie.Moj brat jest 13 miesiecy odemnie mlodszy i do dzisiaj rozumiemy sie bez slow.Chowalismy sie jak blizniaki,bo jastesmy do siebie bardzo podobni.Mama mowila ze na poczatku bylo jej ciezko za to jak podroslismy to miala wiecej luzu.
 
marzenaalicja zazdroszczę pogody bo u nas pasudnie, cały dzień coś leci z nieba....a mi się chce coś słodkiego (uzależniłam się ostatnio od tych nowych Marsów) i chodzi za mną ale nie chce mi się tyłka ruszyć z domu żeby skoczyć do sklepu :-( taka pogoda że bym poszla spać, mały własnie usnąl, drugi raz już dziś co mu się rzadko zdaza ostatnio, śpi raczej raz dziennie, może to ta pogoda????
 
Mailen - to to skocz do wyrka się przespać.
A te nowe marsy to jakie mają nadzienie? Chrupiące, ciągnące czy takie czekoladowe????

Moja potworzyca usneła, w końcu. W międzyczasie zjadła obiad i ją przebierałam. Nie zdarza się, żeby zasypiała prawie 2 godzinki. Ciekawe o której się obudzi :no:
 
reklama
Do góry