reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Agata, dzięki. Moje dziecko na widok łóżeczka dostawało spazmów więc kilka tygodni temu rozkręciłam i schowałam. Teraz śpi na materacu i najgorsze jest to, że ona się nie położy. Od razu wstaje. Nie wiem co z nią zrobić, żeby nauczyć zasypiania.
arabella wydaje mi się, ze nauczyć ją można zasypiać na tym materacu tak jak pokazywała to w którymś z odcinków super niania.
Mała wstaje a Ty ją kładziesz i mówisz jej, ze to jest jej miejsce do spania i tu ma spać...czy po swojemu, jak ją namawiasz na spanie...Wiem, że będzie ciężko i mała będzie z uporem maniaka wstawała a Ty musisz konsekwentnie ją kłaść i jej powtarzać, ze ma spać i to jest jej miejsce. Aż się zmęczy i poprostu zaśnie a Ty musisz niestety to wytrzymać.
Ja właśnie tak oduczam młodego wstawania po drzemce po kapieli. Skubaniec nauczył się, ze dla świętego spokoju go braliśmy...ale teraz jak ryczy przychodzę, uspakajam go, kładę , wyciszam i wychodzę. Trwa to pól godziny ale w końcu zrozumie, ze go nie wyciągnę i zasypia...
 
reklama
Acha, zaczęłam w końcu czytać książkę jezyk dwulatka. Bardzo ciekawa.
Polecam.
Wiele ciekawych sytuacji z życia wziętych i ciekawe wnioski.
Momentami mnie tak zaskakuje, że daje do myślenia i zastanowienia się nad swoim postępowaniem.
Wczoraj poczytałam o obserwacji i nauce poznawania świata dzieci, nawet nie zdawałam sobie sprawy jakie fundamentalne błędy popełniam nawet jeśli chodzi o zabawki......
 
A tak to wogóle CZEŚĆ!!!!
Dzisiaj pospałam 6 i pół godziny. Jupi!!!

Pogoda ładna się robi a my niestety gorzej. Jutro jak nie będzie poprawy to lekarz. Buuuu....


Trzymajcie sie ...zdrówka zycze
u nas kiepsko robert pojechał i zostałam sama:sick: :sick: :sick: :sick: :sick: :sick:
u nas samodzielne zasypianie kąpletnie nie wypaliło . mała sie tylko zwyje i potem krzyczy w nocy . wiec narazie odpusciłam i nosze na rekach do spania .ael z wózka zrezygnowałam i to jeden plus z całej tej sytuacji....pozdrawiam
 
BYŁO MNUSTWO CZERWONYCH CZAPEK... 2500 MIKOŁAJoW MOŻNA BYŁO OCZOPLASÓW DOSTAC...OLEK NIE BAŁ SIE... BIEGAŁ ŁAPAŁ ZA CZAPKI I ZDEJMOWAŁ JE...NAPRAWDE WARTO JECHAC NA TAKI ZLOT, TO CHYBA LEPRZE NIZ JAKIKOLWIEK PREZENT -BO FRAJDA PRZEOKRUTNA:-) :-) :-)

RESZTE DOCZYTAM I POOPISUJE POTEM ..BIORE SIE ZA ROBOTE:-) :-) :-)
 
reklama
Hejka ,
Słowiczku 3 stopień cytologii = natychmiast marsz do lekarza. Ja gdy miałam teratome czyli tzw potworniaka miałam 2 stopień.To musi być już poważny stan zapalny....
 
Do góry