sierpniowa mama

[gaga]

^$#^%$#**&(*%$^%#^&(*^ tyle na temat mojego terminu porodu
KTg super wyszło, tylko mała akurat walnęła sobie kime więc mało wierzgała, skurcze piękne co 10-15min tylko ich jakoś nie czuję a takie na 50% sie pisały, lekarka mnie zbadała i słysze oooooooooooo i sobie myślę no to zostaje rodzimy!!!! a tu lipa ooooooooooo jeszcze długo nic nie będzie wszystko pozamykane, w badaniu nic kompletnie nic sie nie dzieje, więc kolejna wizyta 18 !!!!! no chyba mnie posra, powiedziała mi że do 12 dni nic nie robimy bo jest wszystko ok, położna mnie tylko pocieszyła że raczej na pewno do 18 urodzę, ale ja już nie wierzę w to że ten mały pasożyt ze mnie kidykolwiek wyjdzie!!!!!!!!!!

 

[żużaczek]

gagahehehe.... podajmy sobie ręce :laugh:
To jak wyscig dookoła stadiony tak się motamy z tymi naszymi terminami. Ale u mnie jesli sie nie ruszy do poniedziałku, to sama sobie w zyłę dam a nie wyjdę z kliniki . MAM SEDECZNIE DOSC noszenia tego plecaka. Niech maz się teraz użera.

 

[gaga]

ja juz dziś po prostu się załamała, liczyłam że w badaniu choć jakaś nadzieją będzie a tu nic, chyba prześpię ten okres zaraz będzie lać więc w dupie mam dziś wszystko, nie będzie obiadu nie sprzątam idę spać i obudze się na poród, normalnie to aż nieprzyzwoite jest żeby tyle na dziecko czekać!!! a szkoda gadać, biedny ten mój mąż dziś będzie jak wróci z pracy, oj biedny już mi go żal, dobrze że sie kochamy tak mocno, bo chyba inaczej byśmy się rozstali, niezłą mamy próbe teraz ;D

 

[anikawi]

Gaga serdecznie współczuję, u mnie przynajmniej się coś rusza, ale wiem jak bym się czuła gdyby nic się nie działo.
Żużaczku ty to masz chociaż jeszcze te 3-4 dni do terminu, coś się zawsze może wydarzyć w ciągu tych dni. A nie masz teraz krótszych włosów?
A tak swoją drogą to faktycznie dużo za to nie płacisz, u nas co prawda starają się nie robić za często usg, więc i dopplera.
Ciesze się że się wam podoba kącik małej, a ściany to nasza inwencja twórcza na tynku a dopiero potem było malowanko, też własnej twórczości. Bardzo lubię teraz ten pokoik, szczególnie, że to sypialnia , tak mi w nim cieplutko.

 

[żużaczek]

Nie, włosy mam długie, do połowy pleców a były jeszcze dłuższe, ale koncowki podciachałam.

 

[anikawi]

Nie moge znaleźć tych twoich zdjęć spod choinki

 

[mama weronki]

hejka dziewuszki
wszystkie nie mozemy sie doczekac swoich malenstw ale  pocieszmy  sie tym ze wytrwalysmy do terminow bo wczesniej to była nasza zmora byle za wczesnie nie urodzić ostatnio poczytalam troche o wczesniakach i bylam przearażona tym co te mamy przeszly i ich dzieciątka. Bądzmy dobrej mysli ze to juz nie dlugo   .
pytałam sie o dopplera mojego gina to powiedzial ze nie widzi ze jest takiej potrzeby zebym to robiła , a ktg tez jeszcze nie mialam musze zrobić.
Moj mąz chodzi za mną i mowi ze mam juz rodzić bo sobie w łeb szczeli tak mu dokazuje   z werką tez mi tak gadal i wtedy poszłam pobiegac po schodach i mnie wzielo urodziłam 5 dni przed terminem ,a teraz nawet jak skocze ze schodow to mnie pewnie nie wezmie  ;D pozdrawiam kasia

 

[anikawi]

ja ze swoją klaustrofobią latam po schodach jak szlona i co .... i nic!

 

[agniecha25]

czesc dziewczyny ,ja tez jeszcze 2 w 1, anika ciekawe co tam z ewelina ona tez z terminem na 11..? Ja w czoraj bylam u gina to mi powiedzial ze mam rozwarcie na 3 cm.. cienka szyjka 80% I dziecka glowka bardzo nisko..No i co ztego nadal nic...

 

[anda55]

A u mnie dziś tak sennie. Obudziłam się przed 5 rano i ok.7-ej pojechałam do mojej mamy na herbatkę. W drodze do domciu zrobiłam zakupy i prosto wskoczyłam do łóżka. Moi panowie spali do 10 i mi też się tak przysnęło, aż dziwne, bo nigdy w dzień nie sypiam.
Dziś czuję w dole pobolewania jak na miesiączkę, ale to już tak trwa od 2 tygodni i nic nie przepowiada. Już się stresuję jutrzejszym spotkaniem z ginem, znów jestem pełna nadzieji, że mnie zostawi.