reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

reklama
Aj,sobie Męża pochwaliłam i dzisiaj zonk-poprztykalismy się i nawet na rozmowę czasu nie było.I jak to zwykle bywa poszło o jego pracę.Poczekam,może żal mi przejdzie,bo bluzgać i obsmarowywać to nie bardzo lubię.A wiem,że po burzy zawsze słońce... :)
No i tak na Was liczyć...Właśnie sobie przypomniałam o nocniczku.Już na jutro ustawię przypomnienie w komórce :)
Marzenaalicja GRATULACJE!!Mnie tam jakoś do prawka nie ciągnie,nie wiedzieć czemu...Wolę jako pasażerka tyłek wozić ;D
 
ehhh ja też muszę nocniczek wyjąć ;D ale jakoś mi się nie chce, na razie małej odpuszczę, wystarczy że w łóżeczku śpi

idę do mężulka >:D >:D >:D

zuzaczku jak tam było ???
 
Ale jestem szczesliwa z tym moim prawkiem ;D.Po egzaminie wracalam do domu naszym samochodem i bardzo dumna z siebie jestem,ale chyba mi wolno ;).
Jo-anna-on u nas prawo jazdy dostaje sie natychmiast po zdanym egzaminie od egzaminatora.Facet byl bardzo mily.Dodal mi odwagi i staral sie moje nerwy troche uspokoic.
Samochod jest zaladowany,jutro po sniadanku jedziemy na wakacje(oczywiscie ja bede prowadzila autko ;D).Bedziemy do 5 sierpnia nad jeziorem.Troche to daleko bo 500 km,ale blisko tesciow ktorzy z niecierpliwieniem czekaja na Maximilianka.
 
anikawi pisze:
Goga dla
MARECZKA
STO LAT, STO LAT,
WSZYSTKO CO NAJ, NAJ, NAJ
I MNÓSTWO PREZENTÓW... PRZEZ CAŁE ŻYCIE

życzymy razem z Roksanką i ślemy duuuuuże buziaczki :-* :-* :-* :-* :-*

Anika, przy okazji każdego 19. myślimy o Tobie i Roksance :) Fajnie, że się odezwałaś.
Dziękujemy za życzenia, my też Wam życzymy wszystkiego dobrego na ten ostatni miesiąc przed roczkiem.
 
wpadam na chwile moze jutro posiedze dłuzej.
marzenaalicja gratulacje i szerokiej drogi............i powodzenia w jeżdzie.poza tym udanego wypoczynku!!!

my szamponu Nivea tego na połysk używamy i sobie chwalimy ten drugi jest z rumiankiem i rozjaśnia włoski
Gaga ty goń chłopa niech robi prawko jak za darmo!!!!!!!! a na 2 oko widzi wiec chyba nie ma przeszkód ??? zmykam do łuzia pa pa
 
No i po wszystkim, dzieci śpią, mężuś wybył na podwórko na męskie pogaduchy z sąsiadami przy piwku...
Zrobiliśmy torcika i sałatkę owocową. Goście krótko siedzieli w domu, bo u nas taki gorąc, że żyć się nie da i poszliśmy na spacery na podwórko (no i Maras musiał wypróbować nowy rower). Dziś były u nas 32 stopnie, jutro ma być 38. I bez wiatru...
Ojoj, krwiożercze Wasze maluchy. Maras ani nie szczypie, ani nie gryzie (odpukuję!!). Za to ruchliwy jest coraz bardziej. Jak odpięłam blat od wysokiego krzesełka, to z podłogi sami mi na nie wlazł i jeszcze próbował wstać na siedzeniu. Oczy już mam wkoło głowy.

Marzenaalicja - super z tym prawkiem, że zdajesz i od razu masz :-) Gratulacje.

Ja szamponem myję dzieciom głowy raz, góra dwa razy w tygodniu, chyba że nasypią sobie górę piachu w piaskownicy (Marek bardzo lubi sypać). Z wyborem też nie miałam kłopotu, bo Michał akceptuje tylko jeden - taki z żółtą kaczuszką (Bambi, bambino - nie, chyba jednak bambi). Kiedyś chciałam kupić mu lepszy, ale oprotestował i odmówił mycia głowy w innym). I Maras ma ten sam...
 
reklama
witam ..........jestem pierwsza...hahaha...chociaz raz...
Olo bawi się na podłodze, piszczy ,turla siię i jest ogólnie zadowolony, mąż śpi jeszcze a ja juz po kawce i myśle co by tu robić dzisiaj... Nocki nie miałam rewelacyjnej bo Olek budził sie dość czesto, a rano zobaczyłam że jest przesikany, wczoraj zresztą tez był ... od dłuszego czasu nie przesikiwał pielucy a teraz chyba prze te upały...
No i jeszcze siostra zaczeła wczoraj rodzić...to te pierwsze bóle ... tzn jeszcze nie bóle tylko skórcze rozwarcie ma na 2 i lekarz wysłał ją jeszcze do domu i ma czekac na rozwiniecie akcji... a to mi przypomniało o moim porodzie i juz wtedy nie mogłam wogóle usnąc...do 2 w nocy leżałam i czułam jakbym to ja miałą bóle ...wszystkie atrakcje zwiazane z porodem mi sie przypomniały.ufffffffff.... czyli nocka do bani.... chyba ide na kolejną kawe
 
Do góry