reklama
żaneta28
Fan(ka)
JA ZACZNE OD PONIEDZIAŁKU PRZYZWYCZAJAĆ GO DO SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA ... DOSTTAŁ KOLEJENEGO ZĄBKA (TERAZ MAMY JUŻ 5) I JAK UGRYZIE-A MYSLI ZE TO ZABAWA- TO WIDZE GWAIZDKI...
MAM JESZCZE PYTANIE CZY W SRÓD MAM KTÓRE KARMIA PIERSIĄ JEST PROBLEM W PROWADZANIEM POSIŁKÓW... JA TEGO MOJEGO GRZYBKA NIE MOGE ZMUSIĆ DO JEDZENIA MIESKA, JAJEK , KASZKI...ZJE ŁYZECZKEI I KONIEC KRZYWI SIE I NIECHCE JUZ WIECEJ... Z ZUPKAMI JEST PODOBNIE , NIE ZA BARDZO MU SMAKUJĄ...JADŁBY WIECZNIE DESERKI OWOCOWE
MAM JESZCZE PYTANIE CZY W SRÓD MAM KTÓRE KARMIA PIERSIĄ JEST PROBLEM W PROWADZANIEM POSIŁKÓW... JA TEGO MOJEGO GRZYBKA NIE MOGE ZMUSIĆ DO JEDZENIA MIESKA, JAJEK , KASZKI...ZJE ŁYZECZKEI I KONIEC KRZYWI SIE I NIECHCE JUZ WIECEJ... Z ZUPKAMI JEST PODOBNIE , NIE ZA BARDZO MU SMAKUJĄ...JADŁBY WIECZNIE DESERKI OWOCOWE
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
oj zazdroszcze Wam samodzielnego zasypiania dzieciaczków, Olek co prawda śpi w łóżeczku ale jest w nim bujany
a co do jedzenia to tez się musze ostro nagimnastykować zeby mu coś wepchnąć, w dzień go nie zmuszam, zgłodnieje to zje, ale na noc zawsze staram sie cos mu wcisnąć zabawiam go jak się da i je mało świadomie no ale jak tu isc spać z pustym żołądkiem.... :
a co do jedzenia to tez się musze ostro nagimnastykować zeby mu coś wepchnąć, w dzień go nie zmuszam, zgłodnieje to zje, ale na noc zawsze staram sie cos mu wcisnąć zabawiam go jak się da i je mało świadomie no ale jak tu isc spać z pustym żołądkiem.... :
żaneta28
Fan(ka)
A TEN MAŁY SZKRAB NIE CHCE SPAC... BIEGA TERAZ I ZABAWY SOBIE WYMYSLA ...SZAŁU MOZNA DOSTAC...
słowiczek
mama pisklaczków
No, dobra już jestem.
Cały czas z resztą byłam, tylko goście i trochę więcej luzu mieliśmy...
W sobotę dostałam siano i z mamą i siostrą i Gabrychą ruszyłyśmy w miasto. Pokupowałam sobie troszkę fatałaszków: sukienkę, spódnicę, bluzkę, staniczek... Mąż siedział w domu z Łukaszkiem a my 4 baby szalałyśmy w Starym Browarze, H&M, Kupcu...
Wieczorem mama i siostra zostały z dziećmi a my wybyliśmy do KINA. Wiecie, jak ja dawno nie byłam w kinie... ale fajnie było...Film, żarcie i coca-cola...
Dziasiaj wygoniłam siostrę na spacer z dziećmi ( a mama już pojechała) i było... > > >, tak na luzie, bez pośpiechu... jak za starych dawnych lat.
Tylko dlaczego ktoś do nas tak rzadko przyjeźdza???
Cały czas z resztą byłam, tylko goście i trochę więcej luzu mieliśmy...
W sobotę dostałam siano i z mamą i siostrą i Gabrychą ruszyłyśmy w miasto. Pokupowałam sobie troszkę fatałaszków: sukienkę, spódnicę, bluzkę, staniczek... Mąż siedział w domu z Łukaszkiem a my 4 baby szalałyśmy w Starym Browarze, H&M, Kupcu...
Wieczorem mama i siostra zostały z dziećmi a my wybyliśmy do KINA. Wiecie, jak ja dawno nie byłam w kinie... ale fajnie było...Film, żarcie i coca-cola...
Dziasiaj wygoniłam siostrę na spacer z dziećmi ( a mama już pojechała) i było... > > >, tak na luzie, bez pośpiechu... jak za starych dawnych lat.
Tylko dlaczego ktoś do nas tak rzadko przyjeźdza???
malaYoo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2005
- Postów
- 288
Moje dziecię je dzisiaj jak szalone. Na obiad dwie dokładki : Teraz zasnęła przy wieczornej butli mleka. Czasami jest problem z tym jej zasypianiem. Zostawiam ją wtedy w łóżeczku i po jakimś czasie sama zasypia. Oczywiście musi parę razy zapłakać, trochę pogadać, pofikać, ale w końcu zasypia.
Jutro z rańca wyjeżdżamy, więc do poczytania za dwa tygodnie :-*
Jutro z rańca wyjeżdżamy, więc do poczytania za dwa tygodnie :-*
słowiczek
mama pisklaczków
malaYoo wypoczywaj...
Mo Łukasz zasypia sam. Ale musi mieć swoje 5 minut wariacji na łóżku z nami przed spaniem. Takie ostatnie poddrygi, trzeba go wtedy bardziej wymęczyć, poprzytulać, wycałować( a jest straszny całuśnik), wypieścić i takie dziecko samo mi zasypia w łóżeczku.
Choć nie ukrywam, że początki były cięzkie...
Mo Łukasz zasypia sam. Ale musi mieć swoje 5 minut wariacji na łóżku z nami przed spaniem. Takie ostatnie poddrygi, trzeba go wtedy bardziej wymęczyć, poprzytulać, wycałować( a jest straszny całuśnik), wypieścić i takie dziecko samo mi zasypia w łóżeczku.
Choć nie ukrywam, że początki były cięzkie...
evelinka
Fanka BB :)
Domiś zasypia w łóżeczku sam,ale z butlą wody w buźce.Czasami po jedzonku od razu pada,ale to rzadko...
Mała Yoo,to miłego wypoczynku Sama bym gdzieś pojechała,ale trudno.Dla mnie i tak piekne wakacje będą jak Mężus dostanie urlop i będziemy mogli spędzić więcej czasu razem.
Mailen,czyli macie już te płozy zamontowane?
Mała Yoo,to miłego wypoczynku Sama bym gdzieś pojechała,ale trudno.Dla mnie i tak piekne wakacje będą jak Mężus dostanie urlop i będziemy mogli spędzić więcej czasu razem.
Mailen,czyli macie już te płozy zamontowane?
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
no małą zasnęła, zobaczymy jak pierwsza noc po przeprowadzce do łóżeczka, oczywiście trochę płakusiał, ale padła, wystarczyło na rączki i siup spowrotem, no oby spałą ładnie, dzielna była, choć troszke mi żal tych stópek co w nos mnie kopały rączek na buzi buuuuuuuuu chyba ją z tego łóżeczka zaraz wyciągnę :
reklama
słowiczek
mama pisklaczków
gaga, jak juz zaczęłaś to bądź stanowcza!!! i konsekwentna!!!
Podobne tematy
Podziel się: