reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

a Majka dziś obala czwartego niekapka (300 ml ) :o chyba ma kaca, tylko po czym ??? do tego mleko i zupka i owoce, łojjjjjjjj ma spust dziewczyna

 
reklama
JA ZACZNE OD PONIEDZIAŁKU PRZYZWYCZAJAĆ GO DO SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA ... DOSTTAŁ KOLEJENEGO ZĄBKA (TERAZ MAMY JUŻ 5) I JAK UGRYZIE-A MYSLI ZE TO ZABAWA- TO WIDZE GWAIZDKI...
MAM JESZCZE PYTANIE CZY W SRÓD MAM KTÓRE KARMIA PIERSIĄ JEST PROBLEM W PROWADZANIEM POSIŁKÓW... JA TEGO MOJEGO GRZYBKA NIE MOGE ZMUSIĆ DO JEDZENIA MIESKA, JAJEK , KASZKI...ZJE ŁYZECZKEI I KONIEC KRZYWI SIE I NIECHCE JUZ WIECEJ... Z ZUPKAMI JEST PODOBNIE , NIE ZA BARDZO MU SMAKUJĄ...JADŁBY WIECZNIE DESERKI OWOCOWE
 
oj zazdroszcze Wam samodzielnego zasypiania dzieciaczków, Olek co prawda śpi w łóżeczku ale jest w nim bujany :mad:
a co do jedzenia to tez się musze ostro nagimnastykować zeby mu coś wepchnąć, w dzień go nie zmuszam, zgłodnieje to zje, ale na noc zawsze staram sie cos mu wcisnąć zabawiam go jak się da i je mało świadomie no ale jak tu isc spać z pustym żołądkiem.... ::) :mad:
 
No, dobra już jestem.
Cały czas z resztą byłam, tylko goście i trochę więcej luzu mieliśmy...
W sobotę dostałam siano i z mamą i siostrą i Gabrychą ruszyłyśmy w miasto. Pokupowałam sobie troszkę fatałaszków: sukienkę, spódnicę, bluzkę, staniczek... Mąż siedział w domu z Łukaszkiem a my 4 baby szalałyśmy w Starym Browarze, H&M, Kupcu...
Wieczorem mama i siostra zostały z dziećmi a my wybyliśmy do KINA. Wiecie, jak ja dawno nie byłam w kinie... ale fajnie było...Film, żarcie i coca-cola...
Dziasiaj wygoniłam siostrę na spacer z dziećmi ( a mama już pojechała) i było... >:D >:D >:D, tak na luzie, bez pośpiechu... jak za starych dawnych lat.
Tylko dlaczego ktoś do nas tak rzadko przyjeźdza???

 
Moje dziecię je dzisiaj jak szalone. Na obiad dwie dokładki  ::) Teraz zasnęła przy wieczornej butli mleka. Czasami jest problem z tym jej zasypianiem. Zostawiam ją wtedy w łóżeczku i po jakimś czasie sama zasypia. Oczywiście musi parę razy zapłakać, trochę pogadać, pofikać, ale w końcu zasypia.
Jutro z rańca wyjeżdżamy, więc do poczytania za dwa tygodnie  :-*
 
malaYoo wypoczywaj...

Mo Łukasz zasypia sam. Ale musi mieć swoje 5 minut wariacji na łóżku z nami przed spaniem. Takie ostatnie poddrygi, trzeba go wtedy bardziej wymęczyć, poprzytulać, wycałować( a jest straszny całuśnik), wypieścić i takie dziecko samo mi zasypia w łóżeczku.
Choć nie ukrywam, że początki były cięzkie...


 
Domiś zasypia w łóżeczku sam,ale z butlą wody w buźce.Czasami po jedzonku od razu pada,ale to rzadko...
Mała Yoo,to miłego wypoczynku :) Sama bym gdzieś pojechała,ale trudno.Dla mnie i tak piekne wakacje będą jak Mężus dostanie urlop i będziemy mogli spędzić więcej czasu razem.
Mailen,czyli macie już te płozy zamontowane?
 
no małą zasnęła, zobaczymy jak pierwsza noc po przeprowadzce do łóżeczka, oczywiście trochę płakusiał, ale padła, wystarczyło na rączki i siup spowrotem, no oby spałą ładnie, dzielna była, choć troszke mi żal tych stópek co w nos mnie kopały rączek na buzi buuuuuuuuu chyba ją z tego łóżeczka zaraz wyciągnę ::)
 
reklama
Do góry