reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

A co do odparzeń, to ja mam świetny specyfik, tylko żebym go mogła rozczytać to byłoby fajnie. Kiedyś ta nasza Pani doktor pulmonolog zapisała dziewczynkom maść robioną do smarowania buzi i wogóle całego cialka i super się sprawdza. Jak Alicja ma tylko troszkę odparzoną pupkę to smaruję i za kilka godzin już nic nie widać, ale nie moge rozczytać tego co te Baby z apteki mi napisały.
 
reklama
Co do rodzenia to ja sama wymusiłam na lekarzu żebym urodziła. Miałam wogóle termin na 20 sierpnia, ale potem okazało się, że bliźniaki i wtedy mój lekarz powiedział, że nie dam rady donosić do końca ciąży i jak dobrze będzie to w 38 tygodniu zrobi mi cesarkę. Potem załozyli mi taki specjalny krążek gdzieś w połowie ciąży, bo z szyjką coś się działo i tak chodziłam do 25 lipca, bo wtedy położył mnie już do szpitala, zdjęli krążek a szyjka ani drgnęła. Pamiętam że chciałam iść do domu, ale już mnie ten mój lekarz nie wypuścił i po tygodniu leżenia jak już przeszło na 38 tydzień, zapytałam się kiedy wreszcie urodzę, to był pamiętam poniedziałek, a on mi na to: " a bo to rzeczywiście już 38 tydzień jest, no to kiedy Pani pasuje, jutro czy w środę" No i wybrałam w środę rano o 8,30. I tak było, o 8,30 zabrali mnie na salę a o 8,45 urodziła się Ania, a o 8,48 Alicja :) Ale to zleciało.
 
kurde ale porodowe wspomnienia ;D ::)
a u mnie to było tak, że tydzień po terminie kazali mi sie zgłosić na KTG a potem miałam przyjeżdzac co drugi dzień i jak pojechalam we wtorek jak mnie doktorek Rodzeń przebadał to od razu w nocy zaczęły mi sie skurcze i to od razu takie czeste co 3 min, ale takie delikatne na początku o 3 byłam juz w szpitalu a o 5 na patologii, o 10 był obchód i po obchodzie pani doktor wzięła mnie do gabinetu przbiła pęcherz (wody były już zielonkawe) i na porodówkę sala orzechowa ;D tam skoki na piłce, przysiady te sprawy wszystko oczywiście z pomocą Marcinka mojego dzielnego ( w którego szczerze mówiąc troszke wątpiłam, bo on na sam widok szpitala robi się blady ;D) a o 13.55 miliśmy już nasze kochane maleństwo które leżało na moim brzuszku a my płakaliśmy jak dwa bobry ::) ehhh aż się wzruszyłam :)
bibi ale facet rzeczywiście dzielny
Oluś ochłodził się troszkę w baseniku i teraz sobie śpi tylko ta betoniara mu przygrywa kołysankę!!!! :mad:
 
bibi moja diablica jak usnęła tuż po 12 to wstała po 15 a ja z nią ;D oj wisi coś w powietrzu chyba
Majka spałą z gołym dupsztalkiem, teraz dałąm pieluchę i posmarowałam oilatum, zobaczymy, ja jej bez pieluchy nie mam gdzie puścić dom zaleje, a na polu raczej nie bardzo, na razie spanko w dzień będzie bez pileuchy, własnie zakupiłam podkłądy

oj poród... kroplówka nic nie dałą, Majce tętno zaczęło ostro spadać, usg nie było najlepsze no i ją wyciągnęli ze mnie 23 sierpnia o 12.17 ;) i tak dostała 10/10 :)
 
alantan plus używałam, drugi dzień ma i nie mam poprawy :( jutro idę do lekarza, może da jakąś cudowną maść

bibi super że juz wszystko ok
 
Ach a u nas piekne slonce ale takie fajne 25 stopni i wiaterek i wlasnie sie szykujemy na imprezke bo sa urodziny tescia i bedzie super wyzerka wszystko po wlosku chyba zrobie zdjecia i Wam wkleje.
A co do porodu to ja mialam tydzien po termiinie zglosic sie na porodowke a juz w nocy zaczelo ze mnie kapac no ale ja spoko poczekam sobie do rana bo te pipki polozne wczesniej mi mowily ze sie bedzie ze mnie lalo.A tu powoli sie saczyli i jak przyjechalam do szpitala to lekarka byla niezadowolona ze tak czkalam dlugo. Dostalam o 11 oxytocynei o 4 mialam rozwarcie do rodzenia no i przez 2 godziny dupa. Skonczylo sie na vacum.
Bibi to Ci ulzylo....
 
bibi no własnie jak to jest Bartusiowi wyszły najpierw górne dwójki a u nas dolne a też wyglądalam jakos odruchowo na górne aż tu patrze któregoś dnia a tu juz dolne w połowie :o a matka marnotrawna dopiero zauważyla ::) ale na dół wcale nie da sobie zajrzeć, język wysuwa i koniec a górne łopatki to widać i też coś bieleją dziąsełka wiec może sie posypią kolejne dwójeczki
 
reklama
A ja nie chcę wspominać porodu, ponad 15 godzin męczarni, lekarzy i pielęgniarki mających wszystko w d..., zamieszania i szoku. Chciałabym o tym zapomnieć, ale się nie da...

Ja przekonałam się do Alantan plus ale na wszelkie cholerstwa skórne. Na odparzenia poprostu stosuję grubszą warstwę tego co na codzień. Z reguły pomaga...

Domicela, nic nie mów o pogodzie !!!!!!!!!! U nas popadało, pogrzmiało i znów zajefajna duchota. Żyć nie można!!!!

Bibi, super, ze wyszłaś już z tego. Pozdrawiamy...


 
Do góry