reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Justyna, lekarka przepisała nam ten fluor zanim Misiuni przebiły się ząbki. Teraz zresztą ciągle ma tylko takie kreseczki.
 
reklama
nocna Goga się melduje...
żużaczku ty normalnie czarownica jesteś :D i dobrze że u Witońka OK. U Maraska też się zanosi na nacinanie stulejki, ale nasza lekarka mówi, żeby do drugiego roku życia dać sobie z tym spokój. A potem to nie wiem, czy i u Michała nie będzie trzeba (odkładaliśmy już bo on panikarz)
Marzenaalicja - nie martw się prawkiem. Przeciętnie ludzie zdają za 3 podejściem. Mój brat, świetny kierowca, zdał za 5 razem...
A z zymafluorem ja też słyszłam różne opinie - polecali go znajomi, świeżo upieczeni dentyści, a odradzała kuzynka, dentystka ze stażem. Mówiła, że nie ma potrzeby, bo fluor też jest w wodzie i można przesadzić.
 
To ja dzisiaj zaczynam

Jak napisałam, że Marysia ładnie śpi po butli to oczywiście dzisiaj obudziła się o 4 i nie spała do 6, po czym obudziła się o 8 :mad: :mad: :mad:. Jestem nieprzytomna, idę po kawę - ratunkuuuuuuuu! I już jest strasznie gorąco.

I kurcze cały czas Marysia ma zielone kupki, cholerka może to jakaś allergia - tylko na co bo od dwóch tygodni nic nowego nie wprowadziłam bo Marysia nie chciała jeść. ???
 
Witam.
A my wybieramy się dzisiaj na ognisko, kawałek drogi bo aż za Żory do Warszowic, jakieś 140-150 km. Zobaczymy jak mała zniesie taką odległość. Zrobimy sobie jednak przystanek w Czeladzi, odwiedzimy h&m. Będziemy jak sardynki w tym naszym fiacie SC. Jakoś się przeżyje. Oby pogoda się udała. Fajnie, bo spotykamy się co roku od kilku lat i coraz więcej jest nas, tzn. maluchów przybywa ;D :laugh:.
Lece sie pakowac, bo z małą to cała wyprawa.
Aha, wczoraj byłam w Deltimie obejrzeć Kazoo (dopiero koło 5 lipca będą niestety) i się wkurzyłam jak zobaczyłam naszego X-landera XA z regulowanym podnóżkiem. W naszym modelu tego nie ma. Wrrrr... I niestety nie da się z tym nic zrobić.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. Jutro pewno tu zajrzę, dopiero.
 
agata Majka też ma zielone kupki i się nie przejmuję, brzuszek nie boli, zero wysypki śluzu nie ma w kupiszonie, a moze to po prostu po szpinaku który je albo po brokułąch

rany ja to jakas wyrodna jestem, ząbków nie lakowałam, u dentysty z małą nie byłam, i nie myjemy na razie niczym tylko po jedzeniu na noc daje jej wode do popicia
za to ja muszę iść do dentysty..............
 
gaga - kolor na pewno nie od zielonych warzyw bo ostatnio jakoś ich nie jadła. Ale wysypki też nie widzę, kupki są bez śluzu. Może to w końcu reakcja na żelazo z mleka ???

Ja dzisiaj jadę do teściowej a później na działkę. Tylko znalazłam fajny stolik na allegro i licytacja kończy się jutro w nocy. Mam nadzieję, że wrócę bo chciałam taki kupić nowy ale jest drogaśny a tu cena akuratna.
O taki stolik tylko proszę nie licytować ;)
http://www.allegro.pl/item111068901_edukacyjny_stolik_chicco_modo_stan_b_dobry_.html

A i powiem wam jakie moje dziecko jest dziwaczne z jedzeniem. Tę samą rzecz raz je a raz nie, np. danonki, bakusie, owoce itp. Stałe są chrupki. I dzisiaj dałam jej znowu danonka ale łyżeczką do niego dołączoną i 2 kubeczki poszły, wczoraj było bleeeee ale inną łyżeczką. To samo z owocami. Raz bułeczke muszę kroić, innym razem chce do ręki całą i je taką suchą. Mleko je chętnie ale za nic w świecie nie można przerwać karmienia - koniec jedzenia ale radio, tv może słyszeć i to jej nie przeszkadza. Nocne mleko je praktycznie tylko w łóżeczku - inaczej - w krzesełku czy na rękach rzadko. Nigdy nie wiem co będzie akurat jej pasowało. Nieźle człowiek musi się nagimnastykować. :laugh:
 
agata mi tak Majka zaczęła robić ze śniadaniem, chce jeść co jej pasuje, ale stwierdziłam guzik z tego, ja nie będe 10 śniadań dla królewny robić i jak nie je to siup na polku i dostaje dopiero po spacerku (na spacerze oczywiście chrupi i picie) a po spacerku na tyle zgłodnieje że co dam to zje :) ja wychodzę z założenia nie to nie, jak zgłodnieje to zje :)

ja wam na wątku z zabawkami wkleję co poznajdywałam fajnego a jest ego troszkę
 
reklama
witam jak zwykle przy kaffce dzis dla odmiany mrożonej ala frappe ;)
gaga co do śniadań to ja robie to samo Olek jak wstanie czyli ok.8 ostatnio nie chce nic jeść tylko wypiję flachę herbatki, wiec juz nie wymyslam nic innego tylko stwierdzam nie to nie, bedzie czas ze zgłodniejesz, on juz zaraz o 10 idzie z powrotem spac spi do ok.12 i dopiero wtedy jest głodny je przeważnie mały słoiczek zupki i ewentualnie czasem deserek.
A co do jezdzika to faktycznie fajowy ::) ;D
 
Do góry