Cześć dziewczyny...Co do zwolnień lekarskich to nie musicie się niczym martwić. Ważne jest tylko, żeby nie było przerw między zwolnieniami. Gdy będzie się zbliżał 182 dzień zwolnienia wasz ginekolog powinien wam wystawić opinię o przebiegu ciąży i takie zaświadczenie zanosi ktoś za was do ZUS-u (bo wy oczywiście musicie leżeć ), lub wysyłacie poleconym. Po kilku dniach najprawdopodobniej dostaniecie odpowiedź, że okres zwolnienia zostaje przedłużony do czasu porodu. Na komisje raczej was nie wezwą, bo co kobieta w końcówce ciąży może symulować - zdecydowanie nic!!! Tak było ze mną w pierwszej ciąży...więc nie martwcie się na zapas.
A teraz ja mam pytanko, może ktoś będzie wiedział co mi dolega. Boli mnie w okolicy krzyża po prawej stronie i to najczęściej jak się położę. Wtedy nawet nie mogę się podnieść. Czy to może być nerka? Dodam, że moje wyniki moczu są kiepskie - lekarz przepisał mi Furaginum, a o tych pobolewaniach jakoś ciągle zapominam powiedzieć mojemu ginowi (jaka ja roztrzepana ) Za każdym razem mam robione USG więc zapominam o całym świecie widząc moje maleństwo...coś wspaniałego.
Pozdrawiam sierpnióweczki...
A teraz ja mam pytanko, może ktoś będzie wiedział co mi dolega. Boli mnie w okolicy krzyża po prawej stronie i to najczęściej jak się położę. Wtedy nawet nie mogę się podnieść. Czy to może być nerka? Dodam, że moje wyniki moczu są kiepskie - lekarz przepisał mi Furaginum, a o tych pobolewaniach jakoś ciągle zapominam powiedzieć mojemu ginowi (jaka ja roztrzepana ) Za każdym razem mam robione USG więc zapominam o całym świecie widząc moje maleństwo...coś wspaniałego.
Pozdrawiam sierpnióweczki...