reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Bibi, dzięki bardzo. Oglądałam ten który mi pokazujesz i jeden i drugi. Tylko tego drugiego nie da się zobaczyć na żywo, bo on jest sprowadzany ze stanów. A co do tego graco, to my przymiezaliśmy się kupić go, jak wogóle kupowaliśmy wózek, ale w końcu go nie kupiliśmy. Problem jest tez w tym, że jak ja teraz patrzę na moje dziewczyny jak jeżdzą w tej swojej spacerówce, to te wozki dla bliżniąt są za wąskie. Moje dziewczynki są małe, więc pasy jeszcze są za długie i nie trzymają ich dobrze, a poza tym jeżeli obie są na takiej samej wysokości to spadają na siebie. I to własnie jest ból wózka dla bliźniaków, nie wspomnając o tym, że nie bardzo można go ze sobą gdzieś zabrać, jeżeli nie ma się samochodu kombi. I właśnie dlatego zastanawiamy się nad kupnem dwóch oddzielnych, bo i tak jeżeli gdzies jedziemy dalej to z mężem czy rodzicami, i miałby kto prowadzić jeden a ja drugi. A ten duży to tutaj u nas spokojnie sobie sama wyprowadzam.
 
reklama
o rany a nam zabki przestały rosnac jakis czas temu a dzis znowu ruszyły. maluch bardzo rozplakany i baaardzo biedny. mogły by w koncu wyjsć bo juz je widać normalnie... :(
 
Żużaczku, my też już mamy pieska zamówionego! :laugh: Tylko, że biszkoptowego labradora. I pomyśleć, że ja nigdy nie lubiłam zwierząt.
Mailen, jesteś dzielna!
Te dzieci ubrane w kombinezony, czapki i opatulone kocami, to pewnie mają takie babcie jak moja mama  ;D
Misiunia przez weekend u mojej mamy zjadła prawie pół słoiczka zupki, a jak ja jej dzisiaj ugotowałam to pogardziła! Nikomu nie smakuje moja kuchnia  :mad:
 
Marta to jeden lekarz a raczej pani doktor,trzy w jednym ;D Szymon ma znowu wysypkę i nic nie pomaga. Od ostatniej wizyty mineły trzy miesiące, mam się zgłosić do kontroli ale nasza pani doktor dała dyla zagranicę, więc znalazłam nowego, podobno super babka Zobaczymy
 
Biedny żużaczkowy synuś-zeby wychodzić i to juz.
Marta skoro tak to kupić 2 i z głowy.Ten ze stanów to fajowy i super do składania
Nenar to powodzenia u" nescaf'e 3 in 1"
 
Bibi i chyba ba tym się skończy. Tak wygląda nasz wózio. Zdjęcie z dzisiejszego spaceru, jakoś może nie za bardzom ale robiłam telefonem.
Rączki mają na siebie pozakładane o miejsca tak nie za dużo. Chociaż ja nie narzekam na ten wózek bo i tak kupowaliśmy go w ciemno nie widząc jaki jest naprawdę. Ale z tegoc o czytam o rodzicach bliźniąt kupujących wózki, to nie każdy jest zadowolony ze swojego zakupu.

resizeofresizeof200604240965as.jpg
 
Nenar, powodzenia u Pani doktor i daj znać co powiedziała. My wczoraj spotkalismy się ze znajomymi ich córcia ma pół roku ( to ta Julka która miała tego krwiaczka) po tym wypadku ani śladu, ale przeszła już ospę, jej Mamę zarazili w szpitalu jak leżała z Julką po wypadku i ma straszną skazę białkową. Chociaż mnie to zastanawiało wczoraj, że to może AZS. Bo ma na szyjce, w łokciach i pod kolankami takie suche plamy i nie bardzo to schodzi. A nie je już nic takiego w czym mogło by być mleko, jej Mama bo karmi ją piersią jest na diecie, a mimo to ta skaza się utrzymuje.

Dobra, spadam spać Kobitki.

Dobranoc.
 
Marta słodko wyglądają takie bliźniaki śpiące w wózku. Moje dziecię by nigdy w życiu tak nie uleżałoczy usiedziało przypięte pasami w wózku nawet ze smoczkiem. Ona musi siedzieć koniecznie sama na pełen wyprost
 
Marta cudnie dziewuszki wyglądają razem w wózku.
Czytam i czytam jak lekko ubieracie swoje dzieciaczki na dwór... My pół soboty i prawie całą niedzielę na dworze z chłopcami, ale w sobotę byli w kurtkach, a w niedzielę w polarkach. W Szczecinie jeszcze chłodno i wieje. Dziś padał deszcz i było średnio przyjemnie. Podobno we Wrocławiu już zielono wszędzie, a u nas dopiero pierwsze pączki się pojawiają na drzewach i krzakach.
A jeżeli chodzi o wózki, to... w piątek odpadło nam kółko. Wyjęliśmy więc z piwnicy spacerówkę, ale z nią boję się wsiadać do tramwaju, więc z obydwoma czorcikami nie mam jak się poruszać. Michał ma w czwartek jakieś przedstawienie w przedszkolu, a Tomek jest do wieczora w pracy, więc żebym mogła pojechać, to musi przyjechać teściowa i zostać z Maraskiem :(
Gaga, oj mam wesoło, mam :-)
Dobrej nocki wszystkim
 
reklama
Marta słodkie te twoje dziewuszki - ale faktycznie miejsca mają co raz mniej.
Malien trzymamy kciuki za ciebie i napewno zdasz wszystkie te egzaminy - sama widzisz inni ludzie z tego szkolenia po przechodzili z innych banków a ciebie wzieli "z ulicy" - to coś znaczy!!
Żużaczku nie martw się nie długo Witoniowi wyjdą te zembule i od razu mu się humor poprawi - Szoszon miał tak samo i jeść przy tym nie chciał a jak teraz ząbek mu się przebił od razu humorek lepszy i apetyt wrócił.
Near daj koniecznie znać co z Szymusiem - mojemu Szoszonkowi po zastosowaniu diety i tych różnych mazideł jest dużo lepiej - za uszkami i na szyjce już wszystko poznikało tylko pod kolankami jeszcze troszką zostało. Zaraz po wizycie napisz co i jak!!
 
Do góry