reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowa mama po porodzie...

Ulala widze po postach że szykuje sie jakies zbiorowe gubienie kilogramów:-p:tak:

Ja zaczynam od jutra i mam nadzieje że za trzy tyg nie bedzie juz 3 kg:-)
 
reklama
No to życzę Wam wszystkim powodzenia :-) tym zrzucającym kilogramy i Antylopce która chce przytyć. :-) ja mieszczę się we wszystko sprzed ciąży a i brzuch jest już ładny napięty ( w ciąży przytyłam 17kg. ale jestem wysoka i nie było tego tak widać) :-) Powodzenia!!!!
 
Dziekujemy za trzymanie kciuków a ja osobiście zazdroszcze Ci Kozica:zawstydzona/y:;-)mój brzuch nie jest ani troszke napiety a na pewno jest wypięty:-Dczuje sie jakbym miala falbanke przed soba:-pno...ale po to sie odchudzamy:tak:śpiesze doniesc ze idzie nam dobrze:tak:nie ciągnie do złego;-)jakos tak mi lepiej jak sie usystematyzowałam i cwicze:tak:bede donosic o rezultatach:laugh2:
 
Kurcze jakie wy wszystkie wytrwałe jesteście:tak: Ja to tak pomalutku jedyne co to na razie słodycze ograniczyłam no i jedzenie konkretów póżną porą;-) ale jakoś za ćwiczenia nie mogę sie zabrać,jedyne ćwiczenia jakie robie to pajacyki przez cały dzień(skacze przed Filipem jak pajac bawiąc sie z nim):-D i mam dość żeby robić jakiekolwiek inne:confused2:
 
Wieści z frontu:laugh2:2 kg mniej i wyraźne zmniejszenie falbanki brzusznej;-):-DJestem z siebie dumna,działamy dalej:tak:
 
Ja już doszłam do 5kg mniej niż przed ciążą, ale jeszcze 2 kg mogła bym schudnąć. Brzuszek jeszcze troszkę został - a raczej skóra, ale po tym co było to jest naprawdę niewiele, bo ja miałam ponad 118 w pępku pod koniec (a na końcu to już nawet nie wiem ile :szok:). Ostatnio jednak waga się chyba ustabilizowała, ale nie mam żadnych ćwiczeń oprócz zabawy z Filipkiem;-)
Gratulacje Kira, zawzięłaś się widzę:rofl2:
 
Ja przed ciążą ważyłam jakieś 55 kg, gdy szłam do porodu na skali było już 80:wściekła/y: teraz minęło pół roku, a waga to 69 kg,jestem dość wysoka (175cm)więc nie rzucam się w oczy, pociesza mnie tylko to, ze przed ciążą byłam za chuda, a teraz jak to wszyscy podkreślają wyglądam normalnie, ale fakt w stare ulubione jeansy już sie nie wpakuję- poczekaja na mnie.dietka niestety odpada, bo nadal karmię piersią- i tak to moje menu jest bardzo ograniczone, ponieważ malutki jest alergikiem.śmigamy na spacerki (jak irlandzka psia pogoda nam na to pozwala), do tego duuuuzo ruchu w domku, sprzątanko, zabawy,tańczonko(maly to uwielbia, a dla mnie jest to coraz trudniejsze,bo Kubuś trochę wazy), a waga jak stała w miejscu, tak stoi niestety.ale juz niedlugo skończymy z cycusiem i obiecałam sobie, ze wtedy sie za siebie wezmę.
 
reklama
Dzieki dziewczyny ale to na razie nic takiego:-)
Mrozik-no w koncu kiedys trzeba:tak:przeciez sie zbliza lato-trzeba jakos wyglądac;-)Ja tez mialam spory brzuch,wiec i skóry troszke jest,ale cwiczenia pomagaja i juz widze róznice:tak:
 
Do góry