Sierpień 2012

[mAtma]

hop, hop! Olga, żyjesz?
jeszcze pamiętam jak sama z moimi czterdziestoma stopniami zostałam z chłopakami w domu, jak mi mama zorganizowała ojca "do pomocy" to miałam trzecie dziecko do obrobienia, niezły interes
Odpoczywaj ile się da, dzieci jak przez jeden lub dwa dni zjedzą "suchy prowiant" z głodu nie padną. Mam nadzieję że mąż pomoże jak wróci z pracy i że w ogóle jest już lepiej!

 

[Olga RaQ]

no, lepiej, przeszło mi już pod wieczór ale jestem okropnie słaba do teraz, do tego taki upał, w mieszkaniu tak gorąco...

 

[dzag82]

Olga, jakiegoś wirusa chwyciłaś? No tak, a gorąc do tego wszystkiego nie pomaga. Ja się cieszę, że mogę ten upał przesiedzieć w pracy, bo mamy wyjątkowo chłodny pokój, zaraz przy magazynie dumnie zwanym showroomem . W zimę zimno jak cholera, ale latem przyjemny chłodek . Ale ta pogoda jest do niczego. Jak nie 5 stopni to 35. Co za klimat... :/ Wyprowadzam się . Dziewczyny, padłam wczoraj. Wczoraj dostałam telefon ze żłobka, że Tymek jest przyjęty. Oczywiście wpadłam w panikę. Co prawda ma chodzić od 2 września, ale ja już cała chora jestem co to będzie. Jedno szczęście, że dostał się do żłobka pod blokiem teściowej, więc na początku ona go będzie odbierała po kilku godzinach, żeby się przyzwyczaił najpierw. Boże. Już mi się ryczeć chce. No i kolejny finansowy nóż w plecy . Kurde... co z tym totkiem???!?!?!??

 

[irisson]

Dzag my właśnie odmówiliśmy przedszkole do września, zobaczymy czy Laura w ogóle pójdzie, ciągle nam choruje biedaczysko, a z ciekawości, ile u was żłobek kosztuje?

 

[asia8783]

We Wrocławiu prywatny 800zł plus jedzenie (14zł za dzień) , prywatny z dofinansowaniem 400zł plus jedzenie. Państwowy nie wiem bo nam od razu powiedzieli żebyśmy nie składali wniosku bo nie mamy szans

 

[irisson]

no to jednak małe miejscowości są fajne

 

[Olga RaQ]

dzag, to chyba nie wirus, tylko poprzedniego dnia prawie nic nie jadłam, a potem jak o 21 zaczęłam smażonymi placuszkami z ziemniaków i cukinii, tak poprawiłam dwoma miskami truskawek ze śmietaną i na koniec wielki kubek kawy zbożowej z mlekiem. coś z tych rzeczy mi nie siadło, kara musiała być, pierwszy raz w życiu się zatrułam... kilka nocy wcześniej wymiotowała Natalia, a dziś w nocy poprawiła Hania i zarzygała całe łóżeczko, nas i nasze łóżko, kurde nie wiem czemu bo innych objawów wirusa brak, zero biegunki, temperatury, super humor. może jakaś bakteria u nas krąży albo zbiorowa niestrawność z powodu upałów...

Natalia w przedszkolu, ja gotuję szybko zupę, jemy i śmigam z Hanią na basen

 

[gosha_88]

o rety Olga gorąco współczuję, w takich temperaturach takie atrakcje :/ ja myślę że to wirus jednak, skoro tak jedno po drugim chwyta. A o ktorej w końcu małżonek wrócil? Mój to jest takim dupkiem w tych sprawach, jak ja choruję to "przesadzam" a jego jak głowa boli to już by do pracy nie szedł :/
dzag czyli i was przyjęli, szybciutko poszło my cały czas na chwilkę chodzimy, wczoraj godzinę, ale bez sensu to trochę bo lipiec wolny i tak, więc pewnie od sierpnia adaptacja od nowa...
żłobki w całym Krk chyba tak samo, 199zł opłata stała + wyżywienie chyba 5,5zł za dzień ale pewna nie jestem. W każdym razie wychodzi ok 300zł. Niby niewiele ale właśnie dla nas kiedy ja jeszcze nie pracuję, a młody chodzi tylko na godzinkę, dwie to masakra :/ i tak nam dyrektorka obcięła za wyżywienie w tym mies, ale 2stówy poszły i tak...

A ja dostałam dziś @, a dodatkowo pokłociłam się z m okropnie, przysięgam że coraz częściej mam ochotę go rzucić. Żeby w tym wieku być takim nieodpowiedzialnym, jak tak ma być zawsze to ja dziękuję :/

 

[Olga RaQ]

gosha, wrócił o 17...
generalnie my od niedzieli ze sobą nie gadamy i naprawdę ja nie mam na to ochoty. niech spada.

 

[dzag82]

Olga, jak Was tak przetrzepało po kolei to jednak raczej wirus był :/. Olga, Gosha, jakie Wy bojowe . Biedne te chłopy... Jakby nie my, to by się im pewnie lepiej żyło, bo nie musieliby wysłuchiwać, że nie zrobili czegoś co powinni i nie zachowali się tak jak powinni . Irisson, w Krakowie państwowe żłobki tak jak pisze Gosha - 199,00zł plus wyżywienie do 150,00zl w zależności od tego czy pełne czy nie (wtedy mniej). A właśnie wczoraj czytałam jakieś stare artykuły odnośnie batalii o wysokość czesnego w państwowych żłobkach i prezydent chciał ustalić 300zł, tylko się radni oburzyli i nie zgodzili. I że ponoć miesięczne utrzymanie dziecka w takim żłobku to koszt około 1200zł i miasto musi do tego "interesu" dopłacać 80%, stąd ta propozycja podwyżki. Pacan. To nie lepiej dopłacić jednak do tych dzieci, żeby mamy mogły iść do pracy i podatki płacić, wydawać pieniądze na parkowanie samochodu i wydawać kasę w sklepach? Grrr...