reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Oczywiście, że dziecko widzi, może nawet wie, że sika ale to dla niego zaspokajanie potrzeby, czysty atawizm. Żadne impuls mu wtedy w mózgu nie zadziała na tym etapie, który by my kazał iść na nocnik czy powstrzymać potrzebę. Moim zdaniem nie ma szans żeby dziecko połączyło na tym etapie zwieracze z pomyślunkiem, a te opowiadania naszych matek to można sobie między bajki wsadzić. Pytam się mojej mamy, nie miałam pieluchy mamo jak miałam rok, tak?: "nie miałaś", sygnalizowałam potrzebę odp.: "nie", umiałam powstrzymać się: "nie", ścierałaś codziennie siki z podłogi i prałaś prześcieradło "tak", sikałam w nocy: "tak" To po co zaprzestałaś tetr to padłą odpowiedź, że taka była presja mojej wszytko wiedzącej babci i tak mniej prania wychodziło niż przy tetrach bo czasami do nocnika trafiło. Prawdziwe odpieluchowanie to najwcześniej 17 - 18 m- cy moim zdaniem, a i tak reguły niema. Ja kupiłam nocnik bo był na sajlu na zaś, i co uciekła z niego;-)
 
reklama
hej kochane :) a my tez mamy nocnik :p na razie sadzam mała w ubraniu nawet, zeby sie oswoil z tronem.. mysle ze za jakis czas zaczne ja na golasa sadzac, ale nijak ma sie to i tak do swiadomosci sikania :D
 
Asia dokładnie tak samo mi moja mama mówiła tylko presji babci nie miała.
Na pytanie jak to było że kiedyś dzieci odpieluchowano wcześniej mowiła to nie dzieci odpieluchowano tylko matki. nie dzieci się uczyły sikać tylko matki łapać.
Co kto lubi, Ja odpielu****ę w odpowiednim czasie w 3 dni bez stresu, nerwów i zmarnowanego czasu a w czasie w którym mogłabym siki łapać będę bawić się z dzieckiem w a kuku ;-)

mAtma a właśnie że krzywda się może stać. ja tak miałam z maksem, nocnik od 9 miesiąca, dziecko niby odpieluchowane (nie sygnalizowało ale chodziło bez pieluchy a mama co 5 minut kazała sikać :baffled:) a potem totalny regres i dziki wrzask na widok nocnika. Myślę że przez to odpieluchowaliśmy się faktycznie później niż to było możliwe. Dopiero jak schowałam wszystkie nocniki, nakładki, przestałam całkowicie o tym mówić (i zabroniłam rodzinie) to poszło.

k8 odpielu****esz za rok o tej porze też będą sprzyjające warunki, po co się męczyć już teraz :-D
 
Ostatnia edycja:
my właśnie nocnik schowaliśmy, bo Laurka jeszcze w nocy chodzi siku, trzeba ją było oduczyć sirania do nocnika, zaspana jeszcze go szuka, ale po 30s przypomina sobie, że ma iść na kibelek :sorry2: wyciągniemy za rok, moja mama też odpuściła, stwierdziła, że jej się nie chce, a to już cud, że babcia zmieniła poglądy :-p

jak tam obchodzicie dzień ojca? mój w nagrodę dostał Laurę do pchania na nowym rowerze, za cholerę nie wie jak pedałować i skręcać, no ubaw na maksa, a wieczorkiem dostanie jakieś dorosłe nagrody :cool2:
 
Ale ja nie rozumiem o co ten szum. Pisałam, że nie spodziewam się, że mały na jesień przestanie w pieluche sikać. Chcę go zapoznać z nocnikiem a nie terroryzować dzieciaka. Nie wydaje mi się, że będzie to męczarnia, jeśli mały gania na golasa i jak babcia zobaczy, że sika, to posadzi go na nocniku. Siłą go do niego nikt przywiązywać nie będzie. A nóż się uda, bystre dziecko mam. Wystarczy mu raz powiedzieć, że czegoś nie wolno i już tego nie robi, więc może i zaczai o co chodzi z nocnikiem.
 
Ja przy Laurze non stop słyszałam z różnych stron pytanie ze zdziwieniem w głosie a ona jeszcze sika do nocnika a miała z 1,5 roku więc kupiłam nocnik i próbowałam, raczej to łzy wywoływało i złość, zero radości więc odpuściłam stwierdzając niech będzie zapóźniona. Przypadkiem natknełam się na książeczkę pt nocnik nad nocnikami w którym mała Basia dostaje od babci nocnik i uczy się do niego załatwiać. Oj jakie wrażenie to na niej zrobiło, miała ok 2 lat, książkę trylion razy przeczytałyśmy i kiedyś jak była chora i w domu siedziałyśmy w 3 dni pieluche pożegnałyśmy, bez wycia stresu z radoscią jak Basia z książeczki. Dla młodego kupie wersję z Bolkiem. :biggrin2: Cuda na Kiju nawet sobie nie wyobrażacie jakie to wrażenie dowiedzieć się o tych wszystkich dziurkach :-D
 
Kakarolina jak dla mnie książeczka słodka ale wersja dla dziewczynek ma jedną wadę bo Basia ma pipcię do siusiania ;-) my czytaliśmy pupę bo coś takie określenie do mnie nie trafia hehehe
 
Malinka fajna książka ;-) ja podejrzewam, że u nas z z drugimi dziećmi pójdzie szybciej, bo zadziała naśladownictwo, teraz Nina już próbuje robić to co Laura, więc za rok będzie z górki :tak:

ja mam inny problem, wróciłam wczoraj styrana z roboty, chciałam się zrelaksować w wannie, ale zapomniałam drzwi zamknąć, ehh
P1030640.jpg

po 3 minutach już miałam "gapiów", sto kulek, kaczuszke, rybek w wannie..
 

Załączniki

  • P1030640.jpg
    P1030640.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 53
reklama
Eeeeee Irisson 3 min to i tak długo heheh, ja już towarzystwo wyszkoliłam i czasami Laura plecy mi myje :-D dzisiaj tylko drzwi zamknęłam a Laura wbiega z tekstem no musiałam Marcela wpuścić bo on chce się przytulić... no ale wiadomo chwila samotności to jest.
Ale minki mają obłędne na zdjęciu!!!
 
Do góry