Sierpień 2012

[kakakarolina]

dzieci w wieku naszych jeszcze wolą jeździć przodem do mamy. ja bardzo żałowałam że nie miałam dwustronnej spacerówki.
No ale jak sie nie ma co się lubi to sie lubi co sie ma

Dzag fajnie mieć dziecko które doceni muchomorki z pomidorka. Też bym chciała. Maksa to niestety nie rusza.

Sama jestem. M w pracy. Maks u babci. Szkarlatynka wstała o 5.30, wczoraj wypucowałam mieszkanie i troszkę mi się nudzi nie ma do kogo gęby otworzyć. Biorę ją dziś do mamy bo oszaleję od dwóch tygodni siedzę w domu z dziećmi. Muszę już z kimś pogadać.

 

[Summerbaby]

Dzień dobry w nocy wyszedł drugi ząb! Bruno wygląda jak Wielkanocny zając ja również mam ustawioną spacerówke tak że się widzimy, jak mu się już matka opatrzy to zmienimy. Kakakarolina, mogę sobie tylko wyobrazić Twoją tęsknotę choć ja mam odwrotnie, po tygodniu pracy w kilkusetosobowej fabryce wybieram guganie młodego
Wstajemy powoli,miłego dnia

 

[asia.85]

karolina, ja od 5 ale dziec śpi, a ja mam co robić, moja dopiero się zwleka z łóżka. Ja tam nie analizowałam nigdy ustawienia spacerówki, sposobało jej się od razu tak jak jest.

Summer, no to gratulujemy ząbka

 

[domi78]

asia normalnie nikt by mi o tej porze wstać nie kazal. Oprócz Macieja oczywiście, bo on chyba z Olą Karoliny się umowil i od 5.30 na nogach. Starszy od 5. Żyć nie umierać;-)
My od czwartku u moich rodzicow. My, to znaczy jai chłopaki, bo M w święta pracuje i jak zwykle to On odpocznie, a nie ja;-)
Pogoda mnie wkurza. przyjechalam do rodzicow samochód zamienić, a ten nowy na letnich oponach i chyba nici z tego. Zła jestem

 

[irisson]

my się też powoli zbieramy do teściowej, jeszcze muszę nas spakować i jesteśmy gotowi, Laura od rana szaleje, na szczęście dała nam wszystkim pospać do 7:20 :-) pogoda fatalna, a się kawka skończyła, buu

 

[dzag82]

Summerbaby, no to się idealnie z ząbkiem wstrzelił w WIelkanoc . Gratulacje . U nas od przedwczoraj 6 zębów . Zbieramy się za chwilę na święcenie. Takie nietypowe trochę . Później wrzucę fotkę . Ale mi żyć nie daje moje sumienie. Że do koszyczka jako wypiek mam wsadzone ciastka z ciasta francuskiego z makiem a ni coś drożdżowego :/. Wiocha trochę. No ale nie było możliwości, a kupowanego nie chciałam :S.

 

[cornelka]

Nie nadrobię...


Wszystkiego najlepszego kochane, aby te święta były radosne i spokojne, a lipcowo/sierpniowe;-) dzieciaczki zdrowe i uśmiechnięte :-)

 

[Mart81]

Dzag no pewnie że można jak się chce. Jeśli dziecię zadowolone to super. Mój zadowolony że jedzie do przodu. Zresztą wyjścia nie ma. Tak jak Kakakarolia, ja mam spacerówkę jednostronną, w sumie nawet nie wiedziałam że są spacerówki dwustronne Nie zajmowało to w każdym razie mojej uwagi w czasie wybierania wózka.

Kochane, kilka pytanek:

- czy już opuściłyście łóżeczka?
- ile mniej więcej pieluch dziennie zużywacie?
- kiedy zamierzacie przesadzić wasze dzieciaki do następnego fotelika samochodowego czyli przodem do kierunku jazdy?

No i Buziaki i wszystkiego Naj Naj Naj na Święta. Smacznego jaja i nie tylko, no i oby wiosna do nas w końcu przyszła.

Heh, ja też dzisiaj od 5 na nogach, bo Stasiowi na nowym miejscu nie chciało się dłużej spać. Przewalaliśmy się we 3 w łóżku i dospaliśmy potem od 7 do 8:30 jeszcze. Jakbym zeszła z nim na dół to bym cały dom pobudziła, więc nic innego jak kotłowanie się w poduszkach i słuchanie koncertu Alice in Chains Unplugged nam nie pozostało.

 

[k8libby]

Kochane, kilka pytanek:

- czy już opuściłyście łóżeczka?
- ile mniej więcej pieluch dziennie zużywacie?
- kiedy zamierzacie przesadzić wasze dzieciaki do następnego fotelika samochodowego czyli przodem do kierunku jazdy?

Nie opuściłam, mam dostawkę i mały w niej tylko śpi, jak się budzi to idzie na podłogę
Pieluch idzie ok 5-6 na dobę.
Następny fotelik, nadal tyłem do kierunku jazdy bo tak jest najbezpieczniej dla dziecka, mamy plan zakupić w połowie kwietnia

Pogoda iście Bożonarodzeniowa. Święta spędzamy we troje, bo mały do środy na antybiotyku, więc nie chcemy nigdzie łazić. W sumie to się ciesze, bo nie będziemy sie objadać, ugotowałam tylko żurek, pasztet i mięso pieczone mama nam przywiozła, babcia dała kawałek sernika, mazurka mini kupiłam...
Okna bym umyła, ale cay czas śnieg pada... Jeszcze dzisiaj spłonął nam kontakt w kuchni, musieliśmy elektryka wzywać, bo korki wywaliło i przadu nie było, więc bez ciepłej wody i ogrzewania zostaliśmy... No ale już wszystko działa.

 

[Agnieszka_72]

Hej dziewczyny, nadaje z tabletu ze szpitala wiec tylko kilka slow. w poniedzialek mielismy operacje, ktora przebiegla bez problemow. wczoraj Kubusiowi zeszla opuchlizna na tyle ze mogl juz otworzyc oczy. czuje sie niezle troche jeszcze goraczkuje ale to nirmalne po takich zabiegach. we wtorek mamy zdjecie szwow i jesli wszystko bedzie dobrze to idziemy do domku. pobyt w szpitalu jest przygnebiajacy i trudno sie wyspac (raczej jest to niemozliwe) ale nie jest tragicznie. spie na rozkladanym fotelu. w tej chwili jest dwoje dzieci na sali (no i dwie mamy) wiec jest niezle.
Chcialabym zyczyc Wam zdrowych i pogodnych Swiat no i zeby wreszcie byla wiosna. oozdrawiamy serdecznie. agnieszka i Kubus