reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

patrz.. a takie oblezenie a jednak czlowiekowi pomoga.. tak samo ze mna jak pojechalam bez skierowania bez niczego.. powiedzialam ze sie zle czuje, od razu badania i mnie juz nie puscili a mogli odeslac bo lozek nie bylo...
a tetno jak skacze to chyba do cc sie kwalifikuje? a co Ci w kolejowym powiedzieli? czy tylko odeslali??
 
reklama
Dziewczyny poterminowe, czy Wy macie skierowania jakieś do porodu? Czy po prostu ruszacie do szpitala jak się akcja zacznie??kakarolina w Bogucicach przyjmują tak z marszu? W sensie, że nie miałaś tam lekarza prowadzącego i można rodzić? I jak z ktg? Też macie co dwa dni? U mnie dziś skurcze co 7 min od 4 rano do 8, ale przeczekałam zrobiłm gorącą kąpiel i się jakoś rozeszło. Dziś jadę na kolejne ktg- mam nadzieję, że ostatnie ...
 
Błonka W kolejowym leżałam godzinę pod ktg po czym powiedzieli, że teraz mam sobie to wziąć i iść do prywatnego gabinetu żeby mi to lekarz odczytał :eek: bo nie wygląda za dobrze a lekarz stał obok i nawet do mnie nie podszedł.(no ale nie mój lekarz więc wyszło na to, że musze mieć tam swojego lekarza żeby się ktoś przejął)
W Bogucicach zrobili drugi zapis, przyszła lekarka, zbadała, wszystko wytłumaczyła (najprawdopodobniej odwodnienie to było bo się uspokoiło tetno) więc puściła do domu. jeszcze ze mna pogadała o porodzie i kiedy przyjechać znów na kontrolę.

A cc robią gdy tętno spada gdy rośnie szuka się przyczyny (odwodnienie matki, nadciśnienie, zakażenie wód płodowych, owinięcie pepowiną generalnie cos tam się dziecku w brzuchu przestaje podobać)

Ilovsummer ja idę z marszu nie chodzę tam do nikogo i kilka moich koleżanek tez tak szło i są zadowolone. U nich jest zwyczaj, że w 7 dobie po terminie porodu stawiasz się na konsultacje (z torbą) i po badaniu decydują co dalej.
Wczoraj poszłam do dyżurki położnych powiedziałam, że coś się dzieje z tetnem dziecka. Połozna zrobiła przyjęcie na konsultacje, podpięła pod ktg, przyszła lekarka zbadała. Szybko, miło i bezproblemowo.
Skierowania nie mam, ktg gdyby nie to usg niepokojące też bym nie miała ale że cos jest na rzeczy to sprawdzam
 
Ostatnia edycja:
ilovesummer ja nie mam lekarza z tamtego szpitala a przyjeli mnie od reki i do porodu tez od reki... chyba ze nie ma akcji to ja mam skierowanie do porodu... ide po terminie w tedy (ja akurat w piatek) z tym skierowaniem i mnie przyjmują
 
Błonka, jeszcze jedno pytanko ... Czy to skierowanie do porodu to masz od lekarza prowadzącego, czy w szpitalu Ci wystawili? Ja też jak coś w piątek pewnie zostanę w szpitalu. No ale nadal się łudzę, że będzie wcześniej i bez wywoływania. Zobaczymy co mi dziś po ktg powiedzą.
 
ilovsummer ja nie mam żadnego skierowania bo do porodu nie trzeba, spokojnie. Zresztą wczoraj mi ta lekarka mówiła, że normalnie z ulicy bez skierowania do nich mam przyjść. W piątek bez sensu idź juz jutro albo w czwartek (jesteś już 7 dni po terminie) na te konsultacje. Łikendy są słabe w szpitalach,
 
reklama
czesc babeczki, witam sie po deszczowej nie przespanej nocy, podobnie jak Mart mialam jakas schize ze wody poplyna, chyba przez ten deszcz, i ze bedziemy musieli w te nawalnice do szpitala jechac ;)
kakarolina, widze ze chwilowy dolek, zadna tam depresja, zaraz Ci przejdzie, to pewnie stres, zmeczenie, hormony i ta wieczna niecierpliwosc! dla mnie ta koncowka ciazy to jak rollercoaster, gora-dol, gora-dol, ostatnio pomaga mi wyobrazanie sobie wlasnego idealnego porodu, choc rzeczywistosc pewnie bedzie inna, ale jakos mi z tym lzej ;)
sempe, dobrze Cie widziec tak szybko ogarnieta, szacun!
zjadlam dwie pyszne brioszki z takiej fajniej piekarni i zabieram sie za nektarynke. tolka kopie jak maly karateka, cala noc mi tak zalatwila, moze sprobuje odespac pozniej ;)
milego dnia babeczki!
 
Do góry