marcia331
Fanka BB :)
Witajcie po mało przespanej nocy. Tym razem ja się nie wyspałam chociaż do tej pory nie narzekałam na sen. Od jakiejś 17 do 24 męczyły mnie skurcze, potem udało mi się zasnąć i trochę przeszło. Ale budziłam się co chwila przekręcając z boku na bok i w żadnej pozycji nie było mi wygodnie. A co przysnęłam to mi się jakieś dziwne rzeczy śniły. Chociaż najbardziej pamiętam to że miałam robić gołąbki i tak się rano obudziłam z wielką ochotą na nie :-) Dzisiaj od rana skurcze pojedyncze, ale nie bolesne. Za to masakrycznie boli mnie spojenie i podbrzusze jak się ruszam.
Na dzisiaj nie mam żadnych planów. Nawet obiadu nie muszę robić bo teściowa zrobiła wczoraj żurek. Chyba zrobię sobie kawę, wezmę ciacho i rozwalę się na leżaku. I będę czekać na godzinę zero :-) ja też się chętnie zapiszę na rodzenie w dzisiejszą pełnię!
Trzymajcie się dzielnie dziewczynki.
Na dzisiaj nie mam żadnych planów. Nawet obiadu nie muszę robić bo teściowa zrobiła wczoraj żurek. Chyba zrobię sobie kawę, wezmę ciacho i rozwalę się na leżaku. I będę czekać na godzinę zero :-) ja też się chętnie zapiszę na rodzenie w dzisiejszą pełnię!
Trzymajcie się dzielnie dziewczynki.