reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

reklama
witajcie laski
no wiec u mnie od wczoraj dziwnie :)
w aucie zaczal mnie bolec kregoslup na dole
potem w czasie obiadu spokenie ale tak konkretnie ze przestalam jesc
cala noc brzuch mnie bolal, kilka skurczy jeszcze nie bolacych na tyle zebym wyla z bolu, ale jednak mi sie wszystko przypomnialo :D
chyba wszystko w moich rekach, albo wziasc sie za sprzatanie albo przespac to w cholere :D
 
witajcie - widę, że póki co noc spokojna w miarę była :-) t.j. żadna się nie rozsypała!! :-) u nas pochwalę się też było spokojnie. Budziliśmy młodego co 3 godziny na cyca, jadł pół godziny i grzecznie szedł spać - dzięki tepu przespałam dziś całe 6 godzin (z przerwami) !! jestem wyspana jak nigdy!:-D Za to w dzień, przy tych upałach wytrzymuje bez cycka najwyżej półtorej godziny. Ale w sumie dobrze, dzięki temu rozchulał mi laktację i macica wyraźnie szybciej się obkurczyła.

i to by było na tyle bo mój śpiewak znów woła "laaaa laaaa laaaa" :-)
 
Marcia to jedziemy na tym samym wózku. Mnie tylko boli non stop nawet jak siedzę. Jeszcze tydzień i na pewno będziemy po. Choć oczywiście lepiej by było dziś w nocy;-)
 
Widzę, że wszystkie chętnie by się już "rozpakowały". Nie jestem wyjątkiem.
Dzisiejsza noc=ból brzucha jak na @+ wstawanie co 1,5 h +lekkie pobolewania na kilka sekund, może to lekkie skurcze, nie wiem, nie znam się :-)
A dziś cisza. Może przed burzą??? :cool:
 
Proszę mnie również dopisać do listy "pełniowych rozpakowańców". Zwariuję dziś jak nie urodzę. Ja już nie wiem czy to mnie jelita bolą czy co. Schylać się nie potrafię bo boli jak cholera od rana. Do toalety iść nie mogę, kości w miednicy mi rozpiernicza i boli i boli. Czy to może boleć tak jak na zatwardzenie? poprzednio było krzyżowo, więc nie mam pojęcia... Będę dziś wyła do księżyca chyba. O chodzeniu już też nie ma mowy bo brzuch chce mi spaść na ziemię. Spotkałam dziś sąsiadkę i usłyszałam to co od wszystkich- JESZCZE? a co to kurde moja wola czy jak.... powiedziałam, że jak do soboty nie urodzę to skacze z okna (pierwsze piętro, więc na spokojnie), a mijający mnie starszy pan spojrzał na mój brzuch i w oczy, po czym stwierdził- do soboty pani urodzi (wróżka czy co? :szok:). Oby, bo jak nie, to ja tego Pana znajdę i każe wywoływać, jak taki mądry!
Pozdrawiam Was cieplutko (może lepiej chłodniutko w ten upał) i widzimy się w "Wieści ze szpitala"
buzka
 
a ja dzis jeszcze nie mam ochoty sie rozpakowywac. jeszcze troche prania zrobic musze, i rzeke chce zaliczyc w weekend, czekam na kosmetyki dla toli i w ogole chwilowo mi sie odechcialo. ale w polowie sierpnia - bardzo prosze! najchetniej w Matki Boskiej Zielnej, bo z nazwiskiem naszym sie dobrze komponuje, hehe
 
Ja też jeszcze nie chcę, więc chętnie odstąpię którejś z Was kolejkę :-D Na weekend dopiero mam zaplanowane pranie,prasowanie i szykowanie różnych rzeczy, więc spokojnie ze 2 tygodnie jeszcze poczekam :tak: Ale ukrop dziś na dworze....
 
reklama
To mnie może wreszcie się uda i nie przepuszczam w kolejce;-)Nie ma to jak porządne badanie;-)Krzyż mnie boli jak nie wiem i jak na tą chwilę skurcze co 25 minut, ale takie już bolące. Niech się rozchuśta, a jak nie to jutro na ktg do szpitala do mojej gin. Nic, wierzę w swoje dziecko :-)
 
Do góry