reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Cześć kochane rozgrzane :),

Upał nie ustaje...Dycham ledwo, acz widzę progres. Chyba się dostosowuje mój organizm do temperatur, bo nie padłam jak mucha po całym przedpołudniu na nogach. Mam jeszcze trochę sił na resztę dnia.

Połaziłam dzisiaj z mamą po sklepach. Szukałyśmy kaftaników cienkich, batystowych, na lato, wiązanych, ale gdzie tam. Takich już nie produkują...W każdym razie są u mnie nieosiągalne. Mama nie mogła się nadziwować jak to jest możliwe, że teraz się dzieciaki w grubaśną bawełnę upycha latem. Fakt, nad tym nigdy nie myślałam, że nie ma czegoś bardziej przewiewnego na rynku...o_O Ach te stare dobre czasy ;).
jakieś mini prezenty się przytrafią ale skoro mamy wspólne konto, budżet to zawsze jest trochę tak jakbys sobie sama kupowała.

To samo u nas ;). Wspólne konto, wspólna kasa. Zwykle upominki symboliczne sobie strzelamy, takie ku pamięci.

MieMie fatalna sprawa z tą pralką...Mam nadzieję, że spec nie zedrze z Was dużo i postawi ją na nogi!

Olga nieźle ;), ale, że miałaś odwagę jechać nowym, nieznanym wozem - odważnie. Ja zawsze się strasznie stresuję, jak muszę jakimś innym samochodem jechać. Jeszcze jak nie wiem co gdzie, to strasznie dużo zdrowia mnie to kosztuje. A tu jeszcze taki upał ;). Dzielna kobitka!

kakakarolina współczuję osy...Brrr. Też kiedyś mnie w spód stopy zdzieliła. Tyle, że ja uczulona jestem. Stopę za kostkę jak balon miałam, przez dwa dni chodzić nie mogłam. Ale, jak Ci od razu nie spuchła to spoko loko, zaraz nie będziesz pamiętała ;).

Mart gratuluję udanej wizyty i daj znać jak przyjaciółka sobie dała radę. Matko rodzić w taki upał, aaaaa o_O

marcia mnie męczą skurcze stóp każdej nocy niemal...Znam ten ból. Jedno dobre, że szybko przechodzą :)

Dobrej reszty dnia :)
 
reklama
właśnie wstałam z drzemki, udało mi się trochę przekimać (tak pół-śpiąc) mimo że Natalia nie spała :) za 20 min na tvn style perfekcyjna angielska, oczywiście powtórki jakieś wiekowe bo z 2006 ale ja nie oglądałam więc zobaczę sobie :) no i zachmurzyło się i może będzie burza, super :)))

Aia, ze mnie taki kierowca-bombowca że powiedziałam że czemu nie :D w końcu to tylko auto :) gdybym miała używać wycieraczek, spryskiwacza, ogrzewania itp to byłoby pewnie gorzej :p ale wystarczył mi kierunkowskaz :)

sprawdziłam co to jest batysta w google bo nie miałam pojęcia :p znalazłam tylko jak wyglądają batystowe tasiemki, nie wiem jaki jest materiał ale ja akurat jakiś czas temu wywaliłam jakieś kaftaniki wiązane, nie wiem czy batystowe ale takie cienkie z materiału podobnego do... hmm.. prześcieradła? to chyba musiało być to :) takie z ubiegłej epoki, które dała mi babcia chyba jeszcze po nas... szkoda że dopiero teraz mówisz bo bym Ci spakowała i wysłała :) jeśli jeszcze znajdę coś z tego w szafie to będę pisać do Ciebie o adres :D

ciekawe jak jest na porodówce w taki upał :p ja pamiętam jak rodziłam w lutym że były momenty że trzęsłam się z zimna - ale szczerze - zupełnie mi to zwisało, nawet nie chciało mi się powiedzieć nikomu że mi zimno

ranyyy, ja nie chcę rodzić znów, nieee....

skurcz w stopę łapie mnie zwykle w wannie w momencie jak usiłuję unieść tyłek żeby się umyć od spodu :p

kruszki - ale masz akcje... trzymam kciuki za Ciebie, Twoją znajomą, jej dziecko i powodzenie całej akcji!!


trzeba by zrobić obiad, ziemniaczki, młodą kapustkę w śmietanie i schabowy, mąż w pracy do 22 więc nie muszę się spieszyć ale już bym zjadła :)

uwaga, u mnie leje! ciekawe czy mąż zamknął okna i szyberdach w hondzie czy muszę pod blok lecieć...


edit: nie zamknął. musiałam lecieć, zlało mnie totalnie ale to nie szkodzi, tylko mało tyłka nie rozbiłam bo się poślizgnęłam w mokrych klapkach
 
Ostatnia edycja:
Jeju dziewczyny ale miałam dziś okropny sen aż mi się płakac chce :sad: śniło mi się że mała urodziła się z zębami i jeden (jedynkę) miała już w próchnicy :sad: wam też się takie straszne rzeczy śnią?? i wierzycie wogóle w sny i senniki??
 
pamelcia, ja już kiedyś pisałam tu jak mi się śniło że Natalia się piecze w piekarniku... nie przejmuj się tym snem, nie wiem skąd się w głowie takie głupoty biorą :p

no i popadało, zrobiło się chłodno i rzuciłam się do sprzątania, w końcu :) czyli jednak te upały bardzo źle na mnie wpływają...
 
uff ulżyło mi trochę bo ja często mam takie schizowe sny... przed ciążą też miałam ale tak się nimi nie przejmowałam. A teraz jak mi się coś śni to odrazu google i sennik.
 
Jest już gość od pralki - siedzi już godzinę i wygląda na to, że wciąż nie wie,co się zepsuło :eek: Ciekaw ile sobie zaśpiewa za tą usługę... Dzisiejszy dzień, to wywalenia z kalendarza - szaro, buro, ponuro, męcząco i stresująco...

Po 1.5h oględzinach pralki gość rzucił terminami: spalony tranzystor i coś tam jeszcze i zaśpiewał kwotę 200 zł :/ I to jeszcze za naprawę pralki, która i tak zostanie na tym mieszkaniu. W myślach przeliczam, co nawet dla dziecka mogłabym za tą sumę kupić :/ Ech, czemu czasem rzeczy i sprawy idą tak pod górkę...
 
Ostatnia edycja:
RatinaZ, niestety wiem ze czeka mnie droga przez męke w sprawie o alimenty, dlatego tez kiedystam postanowilam ze dam mu spokoj i wezme alimenty od panstwa- to tez bylo jednym z powodow odwolania tamtej sprawy o alimenty dla mnie...ale okazalo sie ze fundusz nie wyplaca alimentow gdy ojciec nieznany , wiec musze przez to przejsc, bo za zasilek wysokosci 170zl dla samotnej mamy nie wyżyje poki nie bede mogla pojsc do pracy

Mart
, dlaczego Tobie dali zdjecie bużki a ja już mam dwa zdjecia krocza "do rodzinnego albumu" ?? Myslalam ze to w tym szpitalu maja taki zwyczaj, ale widac to tylko mi sie trafiaja tacy lekarze :p i na kogo ja wyjde..mam juz dwa pornograficzne zdjecia mojej coreczki :-D
tak w ogole, bylam tam koło 10 jakoś, na pobraniu krwi..moze sie gdzies minelysmy? :-D

zdychalam dzis normalnie...tylko poszlam na to pobranie krwi, odebralam rzeczy jakies dla małej od kolegi i wrocilam do domu. potem poszlam sobie do kolezanki...i 7tygodniowy bobasek płci meskiej prawie by mnie obsikał! :p byl po kapieli, lezal bez pieluchy, bo mial odparzenia, wiec mama jego chciala by skora mu poodychala...no i nagle zrobil fontanne...

kruszki, daj znać jak poszlo. mam nadzieje ze z Toba przede wszystkim ok i z dzidziusiem, bo to jednak stresujaca sytuacja...

pamelcia, w ciazy czeste sa takie sny... ja czytalam ze one po prostu swiadcza o tym ze gdzies w podswiadomosci boimy sie ze nie podołamy, ze nie damy sobie rady jako mamy dobrze zająć sie malenstwem itd itp

dostalam jakiejs wysypki :baffled: na szyji, bo zalozylam łańcuszek i skora sie podraznila..szczegolnie ze dzis byla mocno spocona, no i na przedramieniu, a tam to juz nie wiem od czego, ale wyglada typowo na taka najzwyklejsza wysypke od bizuterii lub srodkow chemicznych

popije wapno, powinno pomoc
 
Ustaliliśmy, że od męża na urodziny dostanę oryginalną torbę Mutsy do wózka, bo sama sobie żałowałam bo to 200zł, a tak będzie i coś, co i on użyje :)
 
reklama
Ja tylko na chwilkę później poczytam co tam naskrobałyście. U mnie coś zaczyna wiać i zaczyna się chcieć żyć :-D cały dzien w zasadzie przeleżałam, zrobiłam tylko małe pranko i jak samobójca sernik upiekłam....i w mieszkaniu miałam jak w piekarniku :-pDziś leżałam bo odstawiłam fenoterol. Obserwuję się i na razie jest ok. Brzuch się troszkę spina, ale to przez ruchy dzieci.
Mam pytanko, czy jak postoicie dłużej to nogi wam sinieją? ja mam też jakieś takie spuchnięte cały czas, okładam je mokrym ręcznikiem...masakra jakaś...już nie mam kostek :-(
 
Do góry