reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

kruszki - o rany dobrze, że Ty już nie jesteś dzieckiem i nie jesteś od niego zależna!!! Szkoda dziecka dobrze,że ciocię ma chociaż dobrą

Co do BUCIKÓW - ja jako dziecko miałam powazne problemy z kolanami, rehabilitacja, zakaz skoków, biegów itp, specjalne buty, groził mi nawet wozek i wszyscy lekarze do znudzenia powtarzali - buty to podstawa - sztywno w kostce!!! i razem z samodyscypliną, którą jako 7 letnie dziecko miałam podobno większą niż dorosły tak się balam wózka, że w wieku nastu lat grałam już w klubie w siatkówkę:) więc porządne, dobre buty są bardzo ważne jak dla mnie

ja ciuszki narazie kupuje na zasadzie farta na allegro czyli daje 1zł, 2 zl jak wygram to fajnie:) mój rekord to za 23 zl z wysyłką cała reklamówka - chyba ze dwadzieścia pare ubranek, plus niedrapki, czapeczka :) ale nie ukrywam uzależnienie od allegro też mam :p

Ja dzisiaj cały dzień w łóżku leże, wczorajszy dzień w pracy mnie dobił - więc usilnie sie lecze a zwolnienie do piątku.
*spam* kupiłam zgodnie z sugestią:) szkoda tylko, że ma taki krótki czas przydatności od otwarcia - 7 dni :/

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, zabiegi choć wiem, że będzie dobrze:)
 
reklama
Hejka :)

Pogoda mnie dobija... Jednego dnia jest ciepło a drugiego przymrozek i silne wiatry... TYak pewnie będzie u mnie do maja, a potem nagle się upały zaczną wrrr.....

U nas Radek znów chory... Wczoraj byłam z nim u lekarza i ma skurcze oskrzeli i duszności. Mamy inhalacje 3x dziennie.. Zaczał tez się do tego katar... Ja wysiadam!

K8libby ja kupowałam od rozmiaru 62 wszystko, ew. 0-3 mcy w zależności od oznaczenia. No i wiadomo jak to z ciuchami... Jedne kompleciki były mniejsze, drugie większe.. Na szpital kupiłam całą tzw. wyprawkę na Allegro, możesz sobie wpisać to wyskoczy Ci cały full takich zestawów. Mój Syn miał 56cm i 3500g i 62 był dla niego delikatnie luźny, a to dobrze, bo nie mozna całkowicie dopasowanych ubranek dzieciom zakładać. W rozmiarze 56 miałam kilka używanych rzeczy od szwagierki, ale ani razu nie użyłam.

milonka
teraz odnośnie bucików poglądy się zmieniły i lekarze zalecają buty, które nie krępują ruchów stopy. Kostka ma być luźno, a but elastyczny, że się na wszystkie strony wywija. A po domu jak nie ma potrzeby to najlepiej boso albo w skarpetkach z ABSem dzieci powinny biegać ;)
 
Powiedzcie mi dziewczynki, gdybym chciała kupić takie ubranko pierwszej potrzeby, czyli to co do szpitala powinnam zabrać i żeby było na pierwszy miesiąc, to co powinnam kupić i w jakim rozmiarze? już wiemy, że to chłop, pewnie tez spory, bo mój mąż do malutkich nie należy.
Dostane pełno ubranek, ale wszystko pewnie będzie na potem, a takie na zaraz? poproszę o linki :)

Myślę,że nadszedł czas na zakładanie wątka z listą zakupową/szpitalną itd.
bo jak będziemy tutaj odpisywać to wszystko zginie póżniej...
 
Olga w deichmann maja specjalna kolekcje elefanten i one sa bardzo fajnie i nie az tak drogie:tak: mialam chyba dwie pary i byly ok:tak: W ddtv peditara polecal miedzy innymi ta marke:tak:

Rtina fajny pomysl na nowy watek:tak:

MIchal ja sie urodzil to mial 49cm i 2980 wazyl .Ubranka na 56 byly duze na niego ,ale do tej pory nie jset za duzy :happy: Ma 102cm i ok 16 kg :tak:
 
Hej dziewczyny Nie mam do was sil dzisiaj.Czytalam pol godz,nadrobilam.Napisalam dlugiego posta,w miedzy czasie mnie wylogowalo,nie skopiowalam, posta brak.Jak weszlam spowrotem,dopisalyscie jeszcze tyle ze nie mam juz sil zeby czytac,zapamietac co kto pisal i poodpisywac Na dodatek ciagle sie odrywam bo Luizka co chwile cos chce ,placze albo klapie dziobem n okraglo ze nie mozna sie skoncentrowc na czytaniu.Posprzatalam ,to ide n dwor .Skrobne cos po poludniu jak przestaniecie tak szalec z pisaniem,bo niewyrabiam teraz z wami,z dzieckiem i obiadem:baffled: A tak wogole to moje wczorajsze postanowienie wzielo w leb i podwojnie nazarlam sie slodyczy wiec Olga zycze powodzenia w wytrwaniu w postanowieniu.Ja zaczynam zdrowe odzywianie od dzisiaj:-)
 
witajcie dziewczyny - jestescie niemożliwe, od rana tyle nastukać!!! :-)

malinakizi, mala_di - ten aparat do mierzenia serduszka (tętna) płodu nazywa się doppler ;-)

La Remi - jak byłas chora na ospę to faktycznie i Ty i płód jestście bezpieczni ale i tak uważaj - możesz się nabawić półpaśca - on wprawdzie nie stanowi zagrożenia dla dzidziusia ale jest mega bolesny!!

Olga - ja też jestem na etapie kupowania butków dla Natki, zdecydowałam się na befado ale muszę zmierzyć małej stópkę, najlepiej w sklepie olbuwniczym ale ona ciągle jest chora i nie mam jak!!

k8libby - ja wezmę do szpitala wyprawkę w rozmiarze 56, Natalka miała 51 cm i nawet to 56 na niej wisiało ale mniejszego nie ryzykuję a 62 wydaje mi się, że będzie za duże na początek, no i będzie to lato, więc wezmę pewnie cieniutkie body z długim rękawkiem, bawełniane cieniutkie spodenko-getry, skarpeteczki, cieniuteńką bawełnianą czapeczkę i ew. pajacyka, jakby zrobiło się chłodniej, do tego bawełnianą pieluszkę lub cienki kocyk do okrycia (w zależności od pogody) - to na dziś, bo pewnie jeszcze ze 100 razy to zweryfikuję ;-)

ja dziś jakaś taka mało cierpliwa jestem, nie wyspałam się, Natka zakatarzona, niespokojna, może zęby idą, rano tak mnie ugryzła w ramię, że aż się rozryczałam!! :szok:

teraz w końcu usnęła ale kaszle, więc pewnie nie za długo pośpi.. zaraz na szczęście przyjdzie moja mama, to trochę odsapnę!!
 
ojej doti, takie coś naprawdę wkurzające jak wetnie posta :(
idę robić tą owsiankę bo na razie zgłębiałam temat badań genetycznych psów telefonicznie i internetowo i mi zleciało z dwie godziny i nic więcej nie zrobiłam... Natalia biedna przyrośnie mi do kojca heh, na szczęście świetnie się bawi... no ale najważniejsze że ustaliłam co trzeba z tymi badaniami
 
Ja wstalam lewa noga dzisiaj gardlo mam spuchniete i boli i chyba temperatura do tego sie zaczyna bo czuje jak mnie kreci :( naszczescie dzisiaj mam wolne ale jutro juz do pracy , chyba sie powiesze ze szczescia :wściekła/y:
 
Witajcie dziewczyny :-)

Ja dziś zaczęłam dzień znacznie lepiej niż wczoraj, kiedy to czułam się fatalnie i praktycznie cały czas przeleżałam. Teraz podobnie, mimo, że jest lżej z moim brzuchem, wolę go nie forsować i dalej leżeć, zgodnie ze wskazaniami lekarki tak, by na jutrzejszej wizycie nie okazało się, że poprawy brak i mam leżeć przez najbliższe miesiące ciurkiem. Nie widzi mi się taki scenariusz, zwłaszcza, że wiosna nadchodzi, szykują się ciepłe dni i fajnie by je było jakoś wykorzystać (inaczej niż tylko leżąc w łóżku i nakręcając się bardziej lub mniej pozytywnymi myślami).

Wczoraj obejrzałam ten film "Życie przed życiem". Polecam go przyszłym mamuśkom :-D W naprawdę fajny sposób pokazuje jak przebiega ciąża, nie tylko w różowych barwach, trzeba czasem poświęceń i wyrzeczeń, aby dzidzia urodziła się zdrowa (ale akurat ta część filmu przyniosła mi pocieszenie i dodała otuchy)...

Ja chyba też jestem nieco uzależniona od Allegro - jak na razie buszuję po stronach w poszukiwaniu ciuchów dla mnie. Pewien zapas już mam, więc wypadałoby już przestać kupować - jeszcze tylko parę drobiazgów i na pewno skończę :-D

Do wszystkich, które mają dziś gorszy dzień, ślę pozytywne słowa - te gorsze dni miną w końcu - niestety to jest taka huśtawka - raz lepiej, raz gorzej.Trzymajcie się dzielnie i myślcie o Waszych Maluszkach :-)
 
reklama
No to u mnie na pewno nadszedł etap pełnej energii...od rana pomyłam wszystkie podłogi,posprzątałam kuchnie (a syf był bo wczoraj mój mąż robił obiad), pojechałam na zakupy (oszalałam ostatnia na punkcie Biedronki,bo w tylko w Biedronce jest moja ulubiona czekolada:szok:),potem jeszcze drugi sklep zahaczyłam po wędliny i sery.Wróciłam do domu i się wzięłam za gotowanie,zupka się pichci powolutku,nóżki kurczaka gotowe do piekarnika...Normalnie mąż mi padnie jak wróci...a i zrobiłam sobie sałatkę i poobierałam kilo marchewek(mam ostatnio faze na marchewki,a moje króliki patrzą się na mnie jak na złodziejkę jedzenia:-D)
Jestem z siebie dumna :):):):)
Dobrze,że mamy wątek z listą już bo kole wiosny będzie nam sie bardziej chciało na zakupy chodzić...chociaż ja mam już wszystkie sklepy dziecięce w okolicy obcykane:-D
 
Do góry