reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Kochane witam, strasznie długo Was czytałam, rozbawiłyście mnie zwłaszcza poklepywaniem spłuczki czy czego tam :)) ale jakoś weny mi brak na pisanie.
Za duże zaległości chyba...
Idę pościel poprzebierać i zrobić za Waszą radą remanent w szafie. A mnie się czasem wydaje, że Hilda daje o sobie znać a czasem, że to złudzenie ale tydzień dwa i nie będę miała tych wątpliwości.

A i zwroćcie uwagę na wątek o moderatorach bo jeszcze nie wszystkie go odwiedziły a to teraz na prawdę ważna sprawa :tak:
 
reklama
mnie się dziś wicie gniazda włączyło :) posprzątałam i poukładałam tyle co nigdy!
posprzątałam w szafie w przedpokoju, mały pokój nagle z zapchanego zrobił się prawie pusty :p jak tylko mąż wróci to zrobię chyba kilka kursów do pojemników do segregacji śmieci, trochę mi się zapasów szkła i plastiku zebrało :p
wiecie co mnie zdziwiło? ile kurzu było na bocznych ścianach szafy, na tylnej ścianie, i na półce - ale od spodu! wycierałam to białą pieluchą tetrową i było widać normalnie jaka szara po przetarciu, no i woda w wiaderku czarna! masakra
wypowiedziałam wielką wojnę kurzowi :) ale mnie wszystko swędzi!!!

a moje kochane dziecko w tym czasie się cały dzień bawiło grzecznie, w kojcu albo na podłodze w pokoju, gada sobie, przerabia kolejno wszystkie zabawki... ale ja mam szczęście z tą Natalią :) oby drugie też takie było! żyć nie umierać :)
teraz od dłuższej chwili z zachwytem obmacuje wiszące na wieszaku wilgotne pranie :) ćwiczy stanie na nóżkach, dobrze że nic nie ściąga
 
Witajcie dziewczyny:-) Z góry przepraszam, że skupię się tylko na kilku poruszonych wcześniej wątkach, ale wszystkich nie dam rady, takie tu zawrotne tempo pisania panuje:-)
Wszystkim mamusiom, które poczuły już smyranie swoich dzidziolków gratuluję:biggrin2: No i zazdroszczę, bo z tego co przeczytałam mi przyjdzie jeszcze długo poczekać - to moja pierwsza ciąża i dopiero zaczął się 13t:-( Ale czas szybko leci, wiec czekam cierpliwie!!!!
Marta mam to samo, co Ty:-( Teściowie + babcia mojego narzeczonego, co spotkanie męczą nas tym, że musimy wziąć ślub, a ja chociaż jestem z nim już 10 lat nie chcę brać teraz ślubu!!! Zwłaszcza tylko dlatego, że tak wypada, a już tym bardziej dlatego, że inni tego chcą!!!! Więc już się uparłam (a jestem koziorożcem) i nie weźmiemy teraz ślubu na chybcika, a jak jeszcze ktoś coś mi powie, a ja się wkurzę to coś odpowiem, aż im w pięty pójdzie!!!!!!!!!!

Aia
trzymam mocno kciuki za wizytę, nie stresuj się na pewno wszystko będzie dobrze!!!!!!!!!!

LeRemi zdrówka życzę dla synka, biedaczek, ale się pochorował:-(

Olga RaQ masz cudowną córcię i naprawdę bardzo grzeczną, aż w szoku jestem, że tak ładnie sama się bawi i to tyle czasu:-) Większość moich koleżanek narzeka, że one w domu nic nie mogą zrobić, bo dzieci są tak absorbujące i nie chcą same się bawić dłużej niż kilkanaście minut:szok:

Ja już porządki w swojej szafie z ciuchami zrobiłam pod koniec stycznia, jak zakupiłam ciążowe spodnie i spódniczki (wykorzystałam okres przecen zimowych w sklepach i udało mi się kupić kilka ciążowych rzeczy za naprawdę niska cenę):-) A że jestem teraz cały czas na L4, to porządek nadal w szafie jest, jak nigdy dotąd!!!!!:-):szok:

Dziś za to stwierdziłam, że ktoś mi ukradł moją dotychczasową kondycję i obdarzył swoją - 150letnie babuleńki, bo jak wdrapałam się w końcu po zakupach na to swoje 4 piętro, na którym mieszkamy, to miałam taką zadyszkę, ze myślałam, że płuca wypluję:-:)no: Gorzej niż, jak wtedy kiedy paliłam:-( A co będzie dalej????? Chyba czas wziąć się za siebie i ruszyć d.... z kanapy, więcej spacerować, może zapisać się na jakieś ćwiczenia dla kobiet w ciąży:-)
Miłego wieczoru życzę kochane:-)
 
Hej dziewczyny!Ostatnio malo pisze na forum.Zwyczajnie nie mam jak.Do 14 musze sie wyrobic ze sprzataniem,gotowaniem obiadu a potem jak A.wroci z pracy, on zasiada przed laptopem a ja zajmuje sie Luizka albo robie na szydelku.Jak juz siade do czytania to zanim skoncze mija godz albo wiecej i juz obowiazki czekaja a pisac nie ma kiedy.Teraz Luizka i A. spia wiec postanowilam skorzystac na tym i cos skrobnac.U mnie lepiej.Mdlosci minely ,jeszcze pozostaly wymioty ale nie codzienne na szczescie .Bole boku ,angina ,przeziebienie -minely.Olga ale masz fajnie ze Natalka potrafi sama soba sie zajac,moja Luizka siedzi cicho tylko wtedy gdy chlapie sie w wodzie a tak to ciagle trzeba ja zabawiac bo inaczej jest wrzask.Ostatnio zwatpilam,bo ciagle rozrzuca mi roznosci po podlodze i nie nadazam sprzatac.Tak laze caly dzien i sprzatam a A.komentuje ze burdel ale zeby schylil sie i podniosl cos z podlogi to nie tylko kopnie dalej co najwyzej i zje np batona,cukierka albo cos innego i papierki na stole zostawia.Wszcy faceci tak maja czy tylko moj jest taki zaudany?:angry:Kurcze,pora zmienic diete na zdrowsza bo nadal cale dni jem slodycze .Niby waga tylko kg poszla w gore ale okropnie mnie osyfilo.Najwiekszy zrobil mi sie obok ust i 2 tyg zbiera sie w nim ropa. Dzis juz sie zawzielam na niego bo nie moge na siebie patrzec i mimo ogromnego bolu ,cisnelam z calych sil(moglam przekuc ale sie boje igly:sorry:)udalo sie wycisnec tylko odrobine ropy .Teraz bede dla odmiany chodzila z wielka gola ze strupem na wierzchu a jutro pewnie nowe wyskocza bo sie sprzeciwi.Kurcze nie mam nawet czym przypalic.A ja dzis zaszlam do ciucheksu i kupilam sobie sliczne tuniczki na lato i ogrodniczki tylko z krotkimi spodenkami.Ale jestem happy ze udalo mi sie polowanie.Jak mialam swoja kase to wpadlam chyba w nalog i co tydzien musialam jechac na polowanie.U nas jest duzo ciucheksow jak wszedzie zreszta ale jeden jest taki ze w dniu dostawy przed otwarciem jest taki tlum ludzi na dworze jak w kosciele na mszy.A jak otworza drzwi to masakra.Tak sie pchaja ze jak ktos sie potknie i przewroci to zostaje stratowany przez tlum.Zero litosci ,zdobycz wazniejsza.Glownie tzw handlary tak sie pchaja bo tam sa sliczne rzeczy i tanie.Potem sprzedaja w Kazimierzu albo na allegro.No to wracajac do odziezy ciazowej .Ja juz nic ciazowego sobie nie kupuje.Spodnie mam,bluzki,tuniki,A na lato to leginsy,tunika i git.
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe mamuśki .
w zasadzie termin mam 28.sierpnia / a 3 września z USG Ale jakoś szykuję się na sierpień , długo tu czytam ale nie miałam jakoś weny aby napisać .
Pozdrawiam ;)
 
Do góry