Sierpień 2012

[Olga RaQ]

sopelek - gratulejszyn za uporządkowanie szafy ja się muszę najpierw dokopać do szafy zanim ją uporządkuję

dziewczyny - jak się naprawia cieknącą spłuczkę??? nawet nie wiecie jaka jestem zła, jak już włączyli wodę to się spłuczka zepsuła i się woda leje! muszę wodę zakręcać na zaworze, co to ma być, dzień pecha w domu czy co??

 

[LeRemi]

Haha Olga to pytanie mnie rozwalilo A nie masz wrazenia ze takie cos to zawsze sie psuje jak chlopa w domu brak? Mi kiedys tez spluczka nawalila to piersze co to odkrecilam pokrywe i patrzylam skad cieknie. Przykrecilam poluzowane "cos" przesunelam na odpowiednie miejsce, spasowalam z raczka i bylo gicio! Acha, na koniec jeszcze poklepalam pokrywe jak juz ja przykrecilam z powrotem, mysle ze to tez ma znaczenie;-) Ale z kolei innym razem druga spluczka jak padla to juz nic nie zdzialalam i TZ do sklepu zasuwal po nowa:-)

Ide na chwile w kimono z synciem, bo oboje ziewamy niczym lwy...

 

[Black_Opal]

LeRemi chyba jesteś fanką wizaz.pl he?? Ja jak trafiłam na BB to też używałam TŻ, ale szybko się przestawiłam na tutejsze "M"

 

[katjusza77]

Acha, na koniec jeszcze poklepalam pokrywe jak juz ja przykrecilam z powrotem, mysle ze to tez ma znaczenie;-)

pękłam muszę o tym koniecznie pamiętać!! :-)

p.s. a że tak dopytam dla pewności - poklepałaś ją, żeby jej dodać pewności siebie??

 

[karenm]

Ło matko nie wiem co ja zrobię jak się nam spłuczka zepsuje bo mamy zestaw podtynkowy. Chyba trza będzie ścianę burzyć albo prosić ją o litość.

 

[Olga RaQ]

a nie masz tej klapki z przyciskami zdejmowanej? ja zdjęłam klapkę i potrząsnęłam tym całym ustrojstwem tak jak mi to mąż napisał w smsie i się przestało lać (lało się normalnie, do muszli, tylko się nie blokowało jak się spłuczka napełniła)
ale klapki potem nie poklepałam

 

[karenm]

Olga mam, nie wiedziałam nawet że to się zdejmuje Ehh jednak chłop w domu to skarb.

 

[LeRemi]

Black Opal nie pamietam juz skad wzielam TZ, ale raczej nie wizaz bo nawt nie wiem co to Widze ze dziewczyny pisza inaczej, ale jakos nie moge sie przemoc zeby pisac "moj L" bo jeszcze ktos pomysli ze ma na imie Lech to ja juz wolalabym Medarda...

Katjusza a w zyciu nie o ta pokrywe mi chodzilo. To raczej byl akt desperacji z mojej strony, bo se nie pomyslalam o kibelku na gorze, a chop po nocy do domu mial wracac.

Olga szkoda ze moje doswiadczenia na nic Ci sie zdaly, w podtynkowych jeszcze nie mam zadnych Dobrze ze Twoj malz na smsy moze od razu odpisac, do mojego to ja se moge...

No i sie cholerka nie kimlam dobrze, bo moje dziecko ciagle nie domaga. Zasnal na chwile ale sie szybko obudzil z placzem ze go brzuszek boli. Cos mu tam ciagle musi zalegec chyba, bo apetytu nie ma, pije najwyzej soczek czy herbatke. Marzy mu sie cola, ale jak wczoraj troche dostal to za chwile znalazlo sie wszystko na sofie Dzis o tyle dobrze ze nie wymiotuje, ale ech... Chcialam chlopakow zostawic i wyskoczyc szybko na zakupy, ale cos mi sie zdaje ze w ogole cale nasze weekendowe pany ulegna zmianie.
Cholewcia, zmierzylam malem temperature 38.5 Dobrze ze z podawaniem lekow nie ma problemu, Remis tylko ciagle "jesce!". No ciekawe co z tego wyniknie...

 

[zuzia2012]

Witajcie dziewczyny.....nie opisze każdej z osobna tylko ogólnie......niestety muszę was jako doświadczona mama rozczarować jeśli chodzi o ruchy płodu......Niestety pierwsze ruchy są dopiero odczuwalne ..w pierwszej ciąży ok.17-20 tygodnia.....a w kolejnych ciążach wcześniej czyli coś o.k 16 tygodnia....niestety ..to co wam się wydaje to jelita....sama czekam na ten dzień...ale to jeszcze parę tygodni.:-)..W pierwszej ciąży poczułam ruchy w 20 tygodniu.....W drugiej... już w 16 tygodniu..a w trzeciej ciąży...już w 15 tygodniu..i pewnie z parę dobrych dni w końcu poczuje ruchy...Mamusie zwłaszcza te pierwszy raz...po woli ..jeszcze dzidziuś jest malutki..poczekajcie jeszcze chwile a poczujecie małe kopniaczki.....to kwestia tygodni..... :-) A co do buli podbrzusza..kłucia itp..to normalka..macica się rozciąga i czasem pobolewa...a jeśli boli was przez jakaś dłuższą chwile...połóżcie się i weźcie bezpieczna w ciąży nospe...a jeśli ból utrzymuje się przez dłuższy czas radze zgłosić się do lekarza... A u mnie...paczki wczoraj zaliczone.......choć nie powinnam..ich jeść..bo sama zrobię się pączkiem......Powoli rosną wam brzuszki..tak to odpowiednia pora na remanent w garderobie...u mnie zaraz po zrobieniu testu remanent był robiony.....z góry wiem ze muszę pożegnać swoje ukochane ubrania....:-(a ...mi nie bardzo brzuch rośnie....oczywiście mam brzuch cały czas po swoich synach..ale jakoś ..w tej ciąży jeszcze nic mi się nie uwypukla....:-)..podobno jak się ma mały brzuch to na dziewczynkę...i bardziej się poszerza w biodrach..niestety tego nie wiem.....a z synami miałam wielkie brzuchy......i w 4 miesiącu już było widać....... już się zaczynają domysły innych tych co wiedzą że jestem w ciąży...i prorokują co urodzę...zaczynam się wkurzać.... nie cierpię jak mi ktoś gdera..a kiedy urodzisz?/a co urodzisz...?/a pewnie syna???a może córkę..??/brr...oby dożyć do usg ...A jak u was waga ..bo u mnie 2 kg do przodu........a to dopiero początek...Z góry sorry dla mam które rozczarowałam ze jeszcze niestety to nie ruchy.....musicie jeszcze poczekać cierpliwie kilka tygodni..a poczujecie ..jak dziecko przesuwa mała rączkę lub nóżkę...:-)
Pozdrawiam wszystkie mamusie... Piszę rzadko bo brak mi czasu na komputer przy moich muszkieterach.......to czytam was regularnie......BUZIAKI....:-)

 

[LeRemi]

Spoko Zuzia jako doswiadczona mama masz na pewno doswiadczenie. Ale ja i tak swoje wiem i nie czuje sie rozczarowana. W ciazy z synkiem pierwsze kopniaczki odnotowalam w 21tyg, ale to juz byly takie odczuwalne jak sie przylozylo reke do brzucha. Wiec wczesniej musialo juz cos byc ale ja nie wiedzialam ze to to. A teraz juz wiem na co zwracac uwage, wzdec i problemow z jelitami nie mam, a poza tym 15tydz wlasnie u mnie mija wg usg. Moj robaczek juz mnie pare razy delikatnie smyrnal, nozka mysle, bo dlugie ma wlasnie musze zdjecia wstawic z ostatnie skanu...