reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
Witam wszystkie mamuśki, te nowe i te "stare" :-p
jak wasze dzisiejsze samopoczucie?

Ja miałam zamiar pracować min. do marca, ale niestety po raz kolejny jestem na l4, znów jakieś choróbsko mnie dopadło :-( więc zobaczymy jak to będzie. Niestety pracuje przy obsłudze klientów i praktycznie codziennie jakiś zakatarzony czy kaszlący delikwent się zjawia :wściekła/y:

Witam kochane. Niestety nie będę z Wami do końca bo dziś dostałam obfite plamienia i okazało się najgorsze. Idę zaraz na noc na oddział bo nadal krwawię. Więc życzę Wam spokojnej ciąży i uważajcie na siebie i Wasze maluszki. Pozdrawiam.

Bardzo mi przykro kochana, mam nadzieję, że już niedługo zawitasz na innym wątku i tym razem wszystko będzie dobrze. Trzymaj się cieplutko.
:-(
 
Witam po weekendzie :cool2:
Szybko przewertowałam posty z ostatnich dni - współczuję przeziębień i chorób :-(
No, ja jakoś jeszcze się trzymam. Ciekawe jak długo...?

Witam gorąco nowe mamy :biggrin2:

leila85 - tak, mnie też tak kłuje - czasem bardziej, czasem mniej... to macica pracuje, żeby naszym fasolinkom było wygodnie ;)
 
leila, już wczoraj ustaliłyśmy że wszystkie mamy skurcze i kłucia jajniorów, więc to musi być norma. i przeziębienie też:tak:
ja dziś gorzej się czuję, gardło bolało i trochę kaszlę. jak będzie gorzej to kierunek lekarz i też idę na L4! fasolinka ważniejsza niż praca:tak:
Szkoda tylko, że mam umowę na zastępstwo i jak pójdę na L4 ciążowe to mogą mnie zwolnić pod pretekstem powrotu tamtej osoby do pracy.:-(
Zazdroszczę tym które już widziały serduszko! Przede mną jeszcze tydzień i 2 dni czekania i nerwów...:-(
 
Dziękuję za odpowiedź dziewczyny :) Trochę mnie uspokoiłyście :) A mam do Was pytanie odnośnie pierwszej wizyty u gina. Kiedy na niej byłyście? Mój gin może mnie przyjąć dopiero w przerwie świątecznej,ale że wtedy prawdopodobnie będzie miał urlop ,to dopiero po Nowym Roku,a mnie to wydaje się trochę późno...jutro idę do innej poradni - może tam mnie przyjmą...
 
Ja byłam pierwszy raz tydzień temu, czyli w 5 tygodniu, ale tak naprawdę to nic nie udało się ustalić. Widać było tylko pęcherzyk, ale bardzo malutki. Dostałam jod do kompletu z folikiem i nawet nie mam założonej karty ciąży. Dopiero za tydzień, czyli w 7 tc idę znów zobaczyć czy fasolka jest na swoim miejscu i czy serduszko bije, i jak wszystko będzie dobrze to dopiero wtedy będę miała założoną kartę.
leila,może spróbuj u innego lekarza, który będzie miał czas w przyszłym tygodniu?
Ale jestem dziś padnięta... Nic tylko spaaaać!
 
reklama
Roszpunka właśnie taki mam zamiar :) Tym bardziej,że choruję na niedoczynność tarczycy,więc uważam,że lekarz powinien mnie jak najszybciej przyjąć...
 
Do góry