reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

ufff, dobrze, że mi małż załatwił do pokoju wichurę bo był oszalała w tym upale!

marcia - niezłe macie zwyczaje w tej Warszawie, że do Was lekarz przychodzi, u nas trzeba się z dzieckiem pofatygować do przychodni ;-)

ja robię porządek w zdjęciach, uporządkowałam już do naszych albumów ponad 300 fotek, uzupełniłam pamietnik Wikiego, został mi jeszcze tylko album Natalki i posprzątane ;-)

pranie się suszy, podłogi pomyte, obiad naszykowany, mogę rodzić :-D
 
reklama
irisson dzięki za odpowiedź. Czyli dobrze mi się wydawało ona miała suwaczek do cc ustawiony nie do wieku ciąży. Tymek taki jak moja Ola jeszcze w brzuchu:baffled:

Domi Twój to jakoś radiowozem dojedzie, mój pracuje pod ziemią i jak mi się zacznie a on w pracy to nie ma bata dowie się po a ja sama na porodówkę się zawiozę. (choć raczej myślę, że będzie to tyle trwało co ostatnio i 3 razy by do roboty poszedł zanim bym urodziła a urlopu po to żeby ze mną czekał aż się zacznie nie chcę marnować)

U nas też upał ale jeszcze chwilkę posiedzę u Was i biorę się za prasowanie. Młody odpadł więc mam spokój.
 
Ja do porodu jeszcze nie gotowa. Jeszcze parę rzeczy ma mi przyjść dla dzidzi, poza tym wózek i fotelik też jeszcze nie zamówione, więc... Ja odstępuję swoją kolejkę jeszcze na co najmniej miesiąc z dobrym hakiem :-D Najpierw chciałabym się jeszcze przeprowadzić, poprać i poprasować ubranka, oddać pracę i OK, wtedy mogę myśleć o konkretach :tak:
 
katiusza, nie w Warszawie tylko w Łodzi :-) ale wydawało mi się że to normalne. U nas są standardowo takie wizyty patronażowe i to właśnie nie tylko położnej ale i lekarza. No zobaczymy jak to w rzeczywistości będzie. Nic mi się nie chce!!!!

Coś bym zjadła ale nie wiem co.
 
katiusza, nie w Warszawie tylko w Łodzi :-) ale wydawało mi się że to normalne. U nas są standardowo takie wizyty patronażowe i to właśnie nie tylko położnej ale i lekarza. No zobaczymy jak to w rzeczywistości będzie. Nic mi się nie chce!!!!

Coś bym zjadła ale nie wiem co.
Na szkole rodzenia polożna mówiła, że pediatra ma obowiązek przyjsc na wizyte w domu. Mają to gdzieś zapisane urzędowo. Ale cwaniakom się nie chce i chodzą same położne, a na wizytę do pediatry niby samemu trzeba pójść...a to ponoć nie prawda i mamy prawo wymagać żeby lekarz przyszedł. Tak mi na szkole rodzenia mowili...
 
Ja tam nie chcę, żeby ci państwowi przyłazili do mnie po porodzie, bo będą mi truli o szczepienia. Niech spadają, poradzę sobie, z resztą babka ze szkoły rodzenia tez powiedziała, że w razie problemu przyjedzie, tak samo dziewczyna z poradni laktacyjnej.
 
e tam na pierwszej wizycie nie będą raczej truli u mnie to o zaufanie chodzi. Do nas przyjdzie nasza lekarka ocenić czy w szpitalu czegoś nie przeoczyli no i Maksa pooglądać bo już dawno nie ogladany
 
reklama
Do góry