katjusza77
szczęśliwa mama :-)
ufff, dobrze, że mi małż załatwił do pokoju wichurę bo był oszalała w tym upale!
marcia - niezłe macie zwyczaje w tej Warszawie, że do Was lekarz przychodzi, u nas trzeba się z dzieckiem pofatygować do przychodni ;-)
ja robię porządek w zdjęciach, uporządkowałam już do naszych albumów ponad 300 fotek, uzupełniłam pamietnik Wikiego, został mi jeszcze tylko album Natalki i posprzątane ;-)
pranie się suszy, podłogi pomyte, obiad naszykowany, mogę rodzić
marcia - niezłe macie zwyczaje w tej Warszawie, że do Was lekarz przychodzi, u nas trzeba się z dzieckiem pofatygować do przychodni ;-)
ja robię porządek w zdjęciach, uporządkowałam już do naszych albumów ponad 300 fotek, uzupełniłam pamietnik Wikiego, został mi jeszcze tylko album Natalki i posprzątane ;-)
pranie się suszy, podłogi pomyte, obiad naszykowany, mogę rodzić