reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

gosha gratulacje!!!

Exotic87 własnie najlepszy test to sprawdzić na leżąco i na stojąco - bo jak to wody to na leżąco powinno sie nasilić bo główka nie blokuje wtedy nic i moze sobie lecieć, a jak stoisz to główka pełni funkcję korka:-)

Nie wytrzymałam i dalam męzowi prezent na urodziny a ma dopiero 7.07 :happy2:

zrobilam dzisiaj ogorki w zalewie musztardowej wyszlo całe 12 słoików :-) wogóle dzisiaj jakąś wenę miałam pomimo, że nie czułam się idealnie:baffled:

i mam coraz płytszy pępek chyba nie dotrwa w środku do końca :laugh2:
 
reklama
No wlasnie powiedziano mi na odwrot ale to co mowisz ma wiekszy sens dla mnie ;/ ehhh narazie jest wszytko ok jestem sucha ... nadal wyczekuje mokrych kropek...

mecz mnie nudzi strasznie niech juz strzela kto popadnie bo mam dosc ;p
 
Rany,ale wy jesteście płodne - piszecie, piszecie, piszecie :-D. Jak tak nie jest się na bieżąco, to jest co nadrabiać.A to zaledwie jeden wątek,na który mam siłę o tej porze.

Jeśli o diety chodzi, to też nie jestem ich zwolenniczką. Jedynie zmieniając nawyki żywieniowe w ciąży,doceniłam więcej warzyw, owoców itp. Choć nie jestem tak obeznana w prawidłach zdrowego odżywiania, zdarza mi się zaszaleć, tak jak dziś - zrobione w niedzielę ciacho drożdżowe podrasować nutellą, zjeść kromkę z masłem osełkowym (z masłem pieczywo smakuje mi najbardziej, oliwa mnie nie przekonuje, ok jest pewnie zdrowsza,ale widocznie jeszcze nie dojrzałam do niej). Staram się jednak dbać o śniadania pożywne i syte,może nawet aż za bardzo. Okazuje się, że złe połączenie warzyw (np. pomidorów i ogórków na jednej kanapce) nie gwarantuje zdrowego odżywiania. Ale z drugiej strony z niczym nie można popadać w paranoje.

Byłam dziś u okulistki. Najpierw zrypała mnie za to, że mając okulary ze 2 lata temu byłam na konsultacji okulistycznej (zwłaszcza, że jestem w ciąży). Później zakropiła mi oczy kroplami na rozszerzenie źrenic. Po naświetlaniu oczu jasnym światłem, badaniach dna oka, dała przyzwolenie na poród sn (oczywiście jeśli wszystko inne będzie temu sprzyjało). Ale już do końca dnia ciężko mi się patrzyło, zwłaszcza w kontakcie ze sztucznym światłem odczuwam prawdziwą katorgę.

Gosha gratuluję sukcesu i na przyszłość życzę powodzenia na nowej drodze zawodowej. Fajnie mieć w ręku konkretny fach. Ja też liczę na to, że niebawem będę się mogła realizować w zawodzie wyuczonym i wymarzonym.

I co? Kto tam mecz wygrał? Jestem zupełnie wyłączona z tego Euro (poza dwoma meczami Polski).

Kładę się już, patrzenie na ekran komputera mnie boli.

Jutro zakupię nowe Zwierciadło, zapuszczę nową płytę ATB i zamierzam dobrze rozpocząć dzień. Żelazne postanowienie - opracować ćwiczenia na warsztaty do zaliczenia i pakować dalszą część rzeczy.

Dziś moi rodzice odebrali psiaka - teraz tak pusto bez niej,zawsze towarzyszyła mi przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, przekąskach i co chwilę się przymilała:tak:

Dobrej nocy Sierpnióweczki!
 
I co? Kto tam mecz wygrał? Jestem zupełnie wyłączona z tego Euro (poza dwoma meczami Polski).
Hiszpaaaaniaaa :-).

Ja dzisiaj zrobiłam trochę więcej niż w ostatnich dniach, ale wcale przez to nie czuję się zmęczona. Nawet pierwszy raz w życiu kompoty zrobiłam w słoikach :-D. Ale jestem z siebie dumna. Może to sposób - pojeździć, pozałatwiać, pokrzątać się po mieszkaniu - i człowiek jak nowonarodzony :-).
Ale zasłużyłam już na sen. Za kilka tygodni będę już mogła kłaść się na brzuchu. Jupiii :-D. A za kilka lat będę mogła spokojnie przespać całą noc. Jupiiiiii :-D. Póki co idę się kulać z boku na bok i szukać w miarę akceptowalnej pozycji. Dobrej nocy.
 
Kruszki śniłaś mi się dzisiaj :-D Rano zajrzałam na forum, a potem poszłam odsypiać tę koszmarną noc i śniło mi się, że budzę się, wchodze na forum a tam wpisy, że Kruszki urodziła :szok: I jeszcze sobie pomyślałam, że dopiero co pisałaś że spać nie możesz i że powoli na nas już czas i że sobie to wykrakałaś :-p
Nie żebym ci tego życzyła, ale lepiej tą torbę spakuj ;-):-D
heh, no moja torba juz spakowana :)
ginekolog mnie uprzedzila ze moge nie dotrwac do 34tygodnia (skonczenia)
czuje sie dziwnie, jakos inaczej, dziecko poki co bardzo ruchliwe, polecialy ze mnie wieksze uplawy, ale same jasne, wiec spokojnie, bez paniki
jak sie zacznie to trudno, jestem spokojna, nie robie nic ciezkiego, staram sie duzo lezec, siedziec itd.
mam nadzieje ze to jednak nie ja nastepna :D inne sa pierwsze w kolejce :) popatrzcie na suwaczki :)
mam nadzieje ze dotrwam do niedzieli w dwupaku jeszcze, moj sie umowil na gokarty, i jada cale rodzinki, wiec posiedzialabym sobie, herbatki sie napila i pogadala z dziewczynami, no i mam nadzieje ze moj wygra, zebrali sie w 12stu i beda walczyli o puchar :)
ide polazic po necie
buziaki
 
hej dziewczynki, ja już wstałam... jak wstałam na siku razem z mężem wychodzącym do pracy tak już jakoś nie mogłam zasnąć - więc stwierdziłam że nie będę leżeć bez sensu tylko się ruszę, włączę tv i wyprasuję co nieco. Tv jeszcze nie włączyłam, tylko kompa oczywiście, zachciało mi się okropnie jajecznicy z szynką i pomidorem więc gotuję wodę żeby pomidorki sparzyć i obrać ze skórki.

wy tu o dietach a ja nawet w ciąży nie potrafię jakoś bardzo o to dbać :p jem to na co mam ochotę, czasem zjem za dużo, czasem mam napad na słodkie, nie lubię za bardzo owoców (tzn właściwie nie mam nic przeciwko ale jak już sobie kupię to potem patrzę na nie i jakoś nie chce mi się ich jeść), no ale jak coś gotuję to staram się żeby były w tym warzywa, no i raczej przygotowuję wszystko sama z nieprzetworzonych produktów, nie używając żadnych gotowców (no chyba że jakieś pierogi ja trzeba coś zjeść szybko - jemy kupowane). czasem też mam tak że nie mam na nic ochoty, więc po prostu nie jem nic, burczy mi w brzuchu, patrzę na jedzenie i nie jem.

dobrze że dziecko zdrowo odżywiam :p z nią mi łatwo bo zjada wszystko co jej zrobię, gdybym sobie takie zdrowe kilka razy dziennie zrobiła to bym pewnie nie zjadła albo doprawiła majonezem czy śmietaną i dopiero wtedy :p
no i dobrze że mąż nie narzeka na naszą dietę :p on przynajmniej te owoce zjada które kupimy, jak już nie ma się kto nad nimi zlitować :p

dobra, idę robić pyszną zdrową jajecznicę :D
miłego dnia :)

Gosha - gratulacje!!!!


o właśnie, miałam pytać - dziewczyny dbające o zdrową dietę - co myślicie o mleku "prosto od krowy" z mlekomatu?

ja ostatnio zaszłam do takiego (mam na osiedlu) i z ulotki wyczytałam że to mleko ma rzeczywiście ponad 4,5% tłuszczu - no i zapach wokół maszyny (choć dość subtelny) mnie zniechęcił. wydaje mi się to niehigieniczne, no i nie do końca tak bardzo zdrowe (tłuszcz, bakterie...) - tematem zainteresowałam się bo zaczęłam Natalii mleko krowie podawać (tzn robić na nim mannę, raz dziennie, rano) - i na razie kupuję jej takie świeże w butelce (np. łaciate) 2% (3,2 wydaje mi się za tłuste dla małego dziecka). tego z automatu nie zamierzam kupować a już na pewno dawać go dziecku... ale chętnie poznam Wasze opinie

a znów to świeże sklepowe wywołuje u mnie taki apetyt na mleko że schodzi mi butelka dziennie :p z czego 1/4 konsumuje Natalia a resztę ja z kawą i tak po prostu ze szklanki :p strasznie mi smakuje, jest takie apetyczne, mniam :)
 
Ostatnia edycja:
Gosha, ogromne gratulacje!

Co do mleka pije zazwyczaj sklepowe 1,5%, chociaż czasami jak stawała u mnie na osiedlu taka kobieta i sprzedawała od swojej krowy to czasami kupowałam, tyle, że wypiłam dopiero po przegotowaniu. Bałabym się tak prosto od krowy pić, właśnie przez te bakterie.
 
no dokładnie Agos, takiego od krowy raczej lepiej nie ryzykować bez gotowania :p tego z automatu też...
w tej ulotce pisze że można sobie śmietanę z niego zrobić, albo masło, czy zsiadłe mleko, ale jakoś chyba nie miałabym ochoty się z tym bawić... no i wtedy gotowanie raczej odpada
 
Mart81 jest jeszcze w wersji normalnej z mlecznej czekolady też bardzo dobra.

Ja słodzę cukrem brzozowym, stevią a rodzina trzcinowym (bo brzozowy jest za drogi dla ignorantów :-D) moi znajomi zawsze się śmieją jak wpadają na kawę, że poproszą ten drogi cukier spod lady :rofl2:
a nutellę zrobię jeszcze dziś:))

Olga
nigdy w życiu nie słyszałam o mlekomacie:)) wiem natomiast, że po dwóch latach powinno się dzieciom podawać mleko 2% wcześniej 3,2% bo małe dzieci potrzebują tłuszczu.

A mnie rano nawiedził kurier i zastał w piżamie. Mam pierwsze rzeczy do szpitala i dla dziecka :)) czyli wreszcie !!!
Dziś idziemy na zajęcia adaptacyjne do przedszkola. Maks buduje basenek z folii kubełkowej (targa ją na kawałki 1x1cm:baffled:) a ja będę sprzątać na około niego
 
Ostatnia edycja:
reklama
A za kilka lat będę mogła spokojnie przespać całą noc. Jupiiiiii :-D. Póki co idę się kulać z boku na bok i szukać w miarę akceptowalnej pozycji. Dobrej nocy.


oj Dzag życze Ci spełnienia tego życzenia:-)

jak miałam tylko chłopców to pierwsza przespana z nimi noc to była jak ten młodszy miał ok 4lata, od ponad 6 lat nie przespałam ani jednej całej nocy..... no chyba ze gdzies z mężem wypad robimy na weekend bez dzieci to ok... spie na takim wyjeździe od 22.00 do 9.00:-)

idę wstawić zupke ogórkową... Młody spi ale zaraz pewnie wstanie....
 
Do góry