reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

A ja was cały czas podczytuje, ale coś weny na pisanie brak :no:
W ogóle śpię do 12 i potem cały dzień snuję się po mieszkaniu i dalej mi się chce spać :confused:
zeby wreszcie to zmienić umyłam dzisiaj całą łazienkę i kurde teraz mnie dłoń piecze i szczypie :baffled: Myłam kafelki ajaxem, miałam rękawiczki, ale prawa mi pękła, a nie miałam już innych i teraz mam za swoje :wściekła/y:

A w ogóle myślę jak Kruszki, lada moment się zacznie :szok: Ciekawe, która będzie kolejna :confused::-)
 
reklama
ja to przy moim wyglądam jakbym jadła swoje śniadanie, jego i jeszcze Laury :-D mój 74kg przy 186cm :baffled:

ehh Laura przez tę pogodę ma jakąś szajbę, o 12 mi nie zasnęła, ale teraz padła :no:
 
Marta, to mało jesz :) ja rano jem całą bułę z szynką, sałatą i pomidorem albo ogórkiem... potem cos slodkiego z rozpuszczalna slabą kawą... potem jakies 2 sniadanie, obiad obowiazkowo zupa i 2 danie... potem znowu owoce i jakies cumkanie az do kolacji.. kolacja oczywiscie kolo 19... potem zalezy o ktorej ide spac podjadam bo strasznie ze mnie wysysa dziecko.... nigdy tak nie jadlam jak w ciazy... ale nie tyje za bardzo, od poczatku przytulam 9 kg, normalnie..

Jejciu dużo, ja też mam apetyt, ale potem mój żołądek nie mieści tego wszystkiego. Zastanawiam się jak bardzo nasze żoładki są uciśnięte i gdzie są umiejs:-pcowione

Witajcie ;-)

ale się rozpisałyście, muszę sporo nadrobić :-) ja wstałam, wybrałam się do fryzjera zafarbować odrosty i podciąć końcówki. Skończyło się na skróceniu włosów o jakieś 7-8 cm. Od razu człowiek się lepiej czuje. Właśnie się biorę za obiad, dorwałam po drodze od fryzjera truskawki i zrobię ryż z truskawkami. Ostatnio cały czas mnie bierze na słodkie, a od wszystkiego innego odrzuca, dobrze, że cukier w normie i mogę sobie pozwolić... ale będę się bała później stanąć na wagę. :-)
no nic, przyjdzie i czas na zrzucenie zbędnych kilogramów. ;-)

Ja mam straszną chcicę na slodkie, masakra jakaś, a dupsko rośnie, boję sie zważyć :no:

mam przeczucie, ze u nas sie zacznie za chwile, kto wie czy nie lada dzien, zobaczycie, tak czuje
tfu tfu ty wypluj te słowa :szok: jeszcze nie rodzimy, oj nie za wcześnie!!


Od wczoraj nie jemy chleba, bo mąż stanął na wadze i z przerażeniem stwierdził, że mu 3kg do 100 zabrakło.

Ale masz przynajmniej kawał faceta przy sobie i nie czujesz się jak wieloryb. Mój mąż szczupły, raczej niski, a ja przy nim jak słonica...muszę szybko wrócić do formy po porodzie bo deprechę załapię. Po porodach nasze forum zamieni się w porownanie ile która straciła na wadze i w jaki sposób :-D ja pewnie na mojego ulubionego Dukana przejde, bo tylko on na mnie działa jak...
U mnie samopoczucie jak w pierwszym trymestrze. Spię w ciągu dnia, sił brak na życie.
Na obiadek zrobiłam pyszną i rozgrzewającą zupę-krem z dyni :-D
 
Ostatnia edycja:
ale dziewczyny :) nie ma sie co bac :) jest koniec czerwca, lipiec w niedziele :) przepowiadam ze juz zaraz sie zacznie :) i tak sie trzymamy dobrze :D ale patrzac na suwaczki to nie ma watpliwosci ze jeszcze tylko kilka dni :) nie ma sie co bac i panikowac, toc te dzieci musza zaczac wychodzic :) chyba ze chcecie wszystkie klocuszki rodzic kolo 4-5kg :D
 
dziewczyny kupiła gofrownice:) na takie mniejsze gofry i pekam bo już 6 zjadłam :)

k8libby mój 101 kg przy wzroscie 185cm
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kruszki mój klocuszek w 40tc miał 2700 wiesz ile on miałby teraz :szok: a Ola wg usg identyczna więc może teraz nawet dwóch kg nie mieć. Oj jeszcze nie a stresa mam. Dziś bolał mnie dziwnie brzuch a te skurcze to już mam w ilości 10 na godzinę. Zaczynam myśleć poważnie o przyspieszonej wizycie u gin w czwartek ale nie chcę panikować:baffled:. Gdzieś przed chwilą wyczytałam, że niebezpieczne są zwłaszcza te po odpoczynku w nocy a ja zawsze jak wstanę w nocy na siku to mnie złapie. w ogóle łapie mnie za każdym razem gdy wstaje :-( może powinnam więcej leżeć? tylko jak:confused:
 
ja jak potrzymam dłużej siku w pęcherzu, bo mi się wstać nie chce to też tak mam, że boli mnie w dole brzucha, a zwieracze się ścisną, jak na złość i tylko na stojaka mogę coś wypuścić:crazy: za kilka dni zapowiadają 38 st. C, więc korzystajmy z pogody chłodnej, dotleniajmy się, bo po tem będziemy zmuszone siedzieć w domu, a i w tyle stopni to i mogą te porody się przyśpieszyć, chociaż ja to raczej do sierpnia wytrwam, nogi mi nawet przestały puchnąć, ale te klucze w kroku to też często czuję, dzidzia już jedną rączkę wypycha na świat, żeby sprawdzić czy warto teraz wychodzić czy później, haha

a irisson ten filmik był wzsuszający, popłkałam sie razem z mężem, był motywacją nawet dla mojego, bo teraz więcej siedzi z dziećmi i mu nie przeszkadzają ich piski
 
reklama
Po moim nie widać tej prawie setki, jest grubej kości i szeroki w barach, jeszcze jak się na łyso ogoli, to taki kark z niego, brzucha nie ma, więc ja nie wiem, gdzie on to schował :) Poznałam go jak był taki, bo był po kontuzji, jak zacznie uprawiać sport to do 80 zleci. Powiedział, że poczeka z "wylaszczaniem się" na mnie, żeby nam raźniej było :) Juz się doczekać nie mogę, zacznie się squash i aktywny tryb życia :) No i ja tez na Dukana, ale nie tak skrajnego, z racji karmienia piersią. Na mnie działa Dukan i dieta od dietetyczki, na 5 posiłków dziennie :)
 
Do góry