reklama
Mart81
Fanka BB :)
No to ja przytyłam 11kilo, ważę teraz 71, i jest to totalne apogeum przy moim 160wzrostu.
Chyba jestem szczęściarą, nie mam i nie miałam zaparć ani przez chwilę w całej ciąży.
Czereśni też mi się chce na maxa. Chyba zaraz pójdę do sklepu. Dzisiaj jakoś w biurze znośnie, wiatrak chodzi i jest ok.
Chyba jestem szczęściarą, nie mam i nie miałam zaparć ani przez chwilę w całej ciąży.
Czereśni też mi się chce na maxa. Chyba zaraz pójdę do sklepu. Dzisiaj jakoś w biurze znośnie, wiatrak chodzi i jest ok.
kakakarolina
Fanka BB :)
Irisson i Laura je tylko słoiczki czy babcia ja podkarmia i cwaniaczysz??
Summerbaby
Fanka BB :)
Summerbaby to czeka Cię szkoła kulinarna. Zupki jak zupki prosta sprawa ale potem takiemu dwulatkowi to już trzeba obiady dwudaniowe serwować ;-) A Ty na szkołę rodzenia chodzisz do bogucic??
Ech a ja się nudzę. Porobiłam co trzeba i za projekt swojego domu się wzięłam ale mi nie idzie. Szewc bez butów chodzi czy jakoś tak
kakakrolina nie strasz z tymi 2-daniowymi obiadkami... może żłobek i przedszkole załatwią temat ;-)
chodzę do szkoły Kasi Żak - położnej z Bogucic z którą podpisałam umowę na opiekę w trakcie porodu. Nie wiedziałam nawet że w szpitalu też jest szkoła.
Irisson - dziękuję, podniosłaś mnie trochę na duchu słoiczkami :-) mogę prać, sprzątać, prasować, robić zakupy ale NIE GOTOWAĆ
jeden dziennie je o 12 rano 7:30 kaszka, danonek, 9:30 jajo na parze,12 jest obiadek , 15 jemy kanapkę z szyneczką, o 17 je z nami obiad, na dobranoc o 19 kaszka, gdzieś po między jest bananek, jabłuszko i ogólnie co wyżuli od mamy no i litr soku musi być
Kakakarolina moje zje wszytsko, uwielbia jeść ;-)
Summerbaby to cię jeszcze pocieszę, liczyliśmy co się bardziej opłaca czy gotowanie czy słoiczki, wychodzi na to samo ;-)
Mart ja od wczoraj na siebie patrzec nie mogę, się dziwie że my posiadamy jesczcze jakieś życie erotyczne..
Kakakarolina moje zje wszytsko, uwielbia jeść ;-)
Summerbaby to cię jeszcze pocieszę, liczyliśmy co się bardziej opłaca czy gotowanie czy słoiczki, wychodzi na to samo ;-)
Mart ja od wczoraj na siebie patrzec nie mogę, się dziwie że my posiadamy jesczcze jakieś życie erotyczne..
kakakarolina
Fanka BB :)
No myśmy zaczęli jeść jak ludzie odkąd mamy dziecko;-). Wcześniej to różnie bywało ale teraz to jednak myślę, że dziecko obiad musi mieć. Zupka o 12 i drugie o 15. Zresztą my jemy razem i sobie chwalimy wspólny czas choć czasem jest tak, że nie mam ochoty gotować i zadowoliłabym się arbuzem ale jednak coś tam zrobić trzeba. (Tylko u nas pierwszy posiłek jest o 12 śniadania i kolacje nie istnieją bo mój je tylko zupki i mięsko)
Edit: jeszcze anegdota a propo luster do pasa. Moja przyjaciółka posiadała tylko takowe i mając zespół policystycznych jajników i cykle co pól roku zorientowała się, że jest w ciąży pod koniec 5 miesiąca dopiero jak się u mamy cała zobaczyła))
Edit: jeszcze anegdota a propo luster do pasa. Moja przyjaciółka posiadała tylko takowe i mając zespół policystycznych jajników i cykle co pól roku zorientowała się, że jest w ciąży pod koniec 5 miesiąca dopiero jak się u mamy cała zobaczyła))
no u dziecka to przede wszystkim systematyka, bo jak już się harmonogram dnia schrzani, to masakra, nie dojedzone, niedospane i się drze na nas
no jak ja się wczoraj zobaczyłam u mamy to masakra, włos okropny, czerwona jakbym z ruskimi piła, do tego blade, ogromne nogi, no i Nina pół metra z przodu..
dobrze, że mąż ślepy wczoraj mi powiedział, że musimy się zacząć powoli szykować :-)
no jak ja się wczoraj zobaczyłam u mamy to masakra, włos okropny, czerwona jakbym z ruskimi piła, do tego blade, ogromne nogi, no i Nina pół metra z przodu..
dobrze, że mąż ślepy wczoraj mi powiedział, że musimy się zacząć powoli szykować :-)
kruszki
Fanka BB :)
a moj M. mi powiedzial ze nie chce widziec dziecka przy porodzie od krwi takiego bo to obrzydliwe hahaha no jo, najlepiej mnie tam zostawic na pastwe losu, mowi ze bedzie wychodzil i czekal na korytarzu jak gorsza akcja bedzie i ze nie chcialby slyszec jak krzycze a kuzwa jak mnie wkurzyl, a czemu ja mialabym krzyczec?? mnie wkurzyl
no ale nic, co ma byc to bedzie, ciekawe czy sie uwolni od mojego uscisku na te'gorsze chwile' zycze mu szczescia w tym
no ale nic, co ma byc to bedzie, ciekawe czy sie uwolni od mojego uscisku na te'gorsze chwile' zycze mu szczescia w tym
M
milionka
Gość
chodzę już jak pokraka, w brzuchu mam 115 cm, a ważę 84kg, więc chyba jestem rekordzistką na sierpnióweczkach, ale podoba mi się ten mój brzuch, jakoś mi tak bardzo nie przeszkadza:-)
gonię Cię w obwodzie bo mam 113 cm a z wagą przegoniłam 86 kg O ZGROZO
ja wczoraj byłam - ale wizyty tam kończą się na spacerze bo ceny mnie przerażają :-)oj ale może skoro mowa o konsumpcjoniźmie to macie tam mathercare??
ja się boję dzisiaj wychylić nos z domu na ten upał- termometr mam lekko na słońcu to już mu prawie skali zabrakło a i tak będę musiała wyjść bo do znajomych jedziemy dobrze, że dopiero po 18:-)
ostatni mam takie zapotrzebowanie na sen, że aż mnie to przeraża położyłam się spać przed 23 i ledwo wstałam przed 11 a już ostatnio tak ładnie mi szło wstawanie koło 8
reklama
Kruszki mój był lepszy, pytam się go czy zazdrości mi, że jestem w ciąży i czy by też tak chciał, a on że w sumie czemu nie, a ja do niego, a nie bałbyś się porodu, jakby się porozrywało całego, a mój ukochany mąż na to " no co ty, ja przecież miałbym cesarkę"
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 761
Podziel się: