Ja robie dzisiaj zapiekankę brokułowo kurczakową z sosem śmietanowym i makaronem.
Przyjemna pogoda, ma się ochłodzić.
Byłam dzisiaj na poczcie, wchodzę a tam tłum dziki. Ostatniej babce, mówię, że będę za nią stała, tylko sobie druczek wypełnię. Wypełniłam, a babka z niknęła a za nią pojawiło się kolejne 6 osób. Oczywiście stwierdzili, że mam stanąć na koniec tej kolejki, a było już ze 20 osób. Stwierdziłam, że tym razem nie będę grzecznie czekała i jak tylko babka od okienka odeszła, podeszłam ja, zapytałam czy mogę bez kolejki. Babka mi na to, że muszę ludzi spytać. Więc jej powiedziałam, że ludzie sami się powinni domyśleć, tamta mnie wyrolowała, więc nie będę stała kolejny raz, zawsze grzecznie czekam, ale nawet nie było gdzie usiąść, bo się stare baby z torbami rozsiadły, bo reklamówa z zakupami, nie może stać na podłodze, tylko musi siedzenie zajmować. Wqrzyłam się i się wepchnęłam...