reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

asia jak wyprawki nie mialy, zawsze byly wyprawki, przede wszystkim chodzi o ciuszki, niektore dziewczyny kompletnie nie wiedza za co sie zabrac, ja sie obejde bez sterylizatora bo dla mnie to marketingowy chwyt i tyle, poza tym dziewczyny, jak cos bedziemy potrzebowaly to nie jest komuna i przeciez sklepy sa zaopatrzone tak ze hej, allegro, ebay, wszedzie wszystkiego masa
ja tam nie narzekam ze nie amm kasy, bo to nic nie da :/ niestety :/
mala.di skonczylas 34tydzien, zaczelas 35
jutro np.34dni i 1dzien
 
reklama
Kiedy trzeba zgłosić dziecko do urzędu, co trzeba mieć, kiedy i gdzie nadają pesel, co z tym becikowym itd idp. Zaczyna mnie to wszystko przerażać.

Martuś szpital zgłasza w ciągu 14 dni do USC że urodziłaś dziecko, potem odbierasz akty urodzenia.
Co do becikowego to w Łodzi bierzesz zaświadczenie z wpisami od ginekologa że chodziłaś przed 10tc ( po 1 wpisie na każdy trymestr)- wniosek do wydrukowania z netu, i razem z aktem zanosisz do delegatury dzielnicy w ktorej mieszkasz...choć teraz im się tam nazwy pozmieniały...
tu masz stronkę do CSS
http://css.samorzad.lodz.pl/jednorazowa-zapomoga-z-tytulu-urodzenia-sie-dziecka-(becikowe)

Punkty Obsługi Świadczeniobiorców - Centrum Świadczeń Socjalnych Łódź tu masz adresy

nie potrzebujesz zaświadczenia z MOPS- bo taki słuchy do mnie doszły a to bzdura :-D
 
Ostatnia edycja:
No widzisz każdy jest inny, dla mnie to rzecz niezbędna:tak: i wielkie ułatwienie. A chodziło mi o te bajery wyprawkowe, rożki, lampki, bujaczki, a anie o butelki czy ciuchy. Zresztą moja nie kompletowała, wszytko miała po rodzinie.
 
sopelku, ten link nie działa... przynajmniej u mnie nie wchodzi.

Ja sie zastanawiam czy z becikowym nie bede miec problemu.. w 6/7tyg bylam u gina po raz pierwszy, ale on wtedy wlasciwie dal mi tylko skierowanie,nawet nie zbadał, wiecej sie u niego nie pojawilam bo byl do dupy. Nie wiem czy tam moge i czy musze isc po papierek ze go odwiedzilam skoro on nawet nie potrudzil sie mnie zbadac by stwierdzic ciążę?
Z izby przyjec mam papierek na ktorym wedlug usg byl 8tyg ciąży, ale za to polozna zle obliczyla i zamiast 9tyg według OM wpisala do karty 11tydzien. Kilka dni pozniej bylam na zaplanowanym usg, to byl 9tydzien, ale za to w moich danych jest błąd - lekarz jako miejscowosc wpisał zamiast Sochaczew to Altanka...nie wiem czemu :-p
u mojej ginki do ktorej teraz chodze bylam pierwszy raz w 11tyg juz i tez wtedy mialam założoną karte ciąży.
Wiec w sumie nie wiem, co mam im pokazać? i czy przez błędy w druku nie bede miec problemow...
 
u nas jest 7 dni na zgłoszenie dziecka do UC i nie robi to szpital, tylko rodzic, nie wiem jak jest w układach nie małżeńskich, u mnie mąż był tego samego dnia, akt urodzenia jest w 3 egzemplarzach, dodatkowa odbitka koszt 20zł - u mnie, pesel jest po miesiącu, co jest minusem, bo jak pediatra jeszcze bez peselu przyjmie, u specjalisty jest problem, ale koniec końców przyjmą od nie chcenia ;-) do becikowego daje się oryginał aktu, do pracodawcy wraz z podaniem o urlop macierzyński nie później niż 7 dni od porodu, ubezpieczalnia chce tylko kopie :tak: tak jak Mała di pisała można się starać o 3 becikowe, jedno jest państwowe, przysługuje rodzinie nie mającej rocznego dochodu 85tys., drugie jest z opieki społecznej i trzecie z samorządu, ale np u mnie z z samorządu to maja bardzo ograniczone środki i chyba nie dają tych becikowych ;-) to z moich doświadczeń Dzag na bank uzupełni :-D

edit: Mała Di wg ustawy powinnaś być pod opieką medyczną przed 10tg. ciąży, to się wypełnia osobny druk i robi to gin. może twoja obecna Ci wypisze, że byłaś przed 10tyg. jak nie, to chyba będziesz musiała iść do tego pierwszego..
 
Ostatnia edycja:
No widzisz każdy jest inny, dla mnie to rzecz niezbędna:tak: i wielkie ułatwienie. A chodziło mi o te bajery wyprawkowe, rożki, lampki, bujaczki, a anie o butelki czy ciuchy. Zresztą moja nie kompletowała, wszytko miała po rodzinie.
no rozek mam :) gdybym miala pokoj osobny dla malenstwa to pewnie tez szukalabym lampek, i foteli do karmienia itd
ale trzeba sie obejsc :) zreszta wiem ile rzeczy sie nie przydalo ile przydalo i w trakcie kupowalam
kazdy na sobie musi sprawdzic, mysle ze dziewczyny ktore maja juz dzieci maja inne doswiadczenia, a te ktore maja pierwsze dziecko duzo wyczytuja, sluchaja innych, a prawda taka ze kazda musi swoje normy wypracowac ;)
 
Pieniązki, pieniązki, temat rzeka. Ja nie narzekam, ale już widze różnic, bo nie pracuję już w jednym miejscu i jest mniej. My odkaładamy co roku na wakacje nurkkowe, a ze w tym roku nici, to Maciej wyprawkę będzie miał, a reszta na przyszły rok. Poza tym u nas kasę trzymam ja i zawsze coś wykombinuję, ale to też dzięki temu, że mam taki a nie inny zawód. Gdyby kasa leżała w dłoniach mojego M to wszystko by zaraz wydał. On ma taką dewizę, ze zarabia po to, aby wydawac, a nie oszczędzać:szok:
Jeśli o kasę z ubezpiecznia to tylko od M. U nas w pracy jest takie, ze nie uwzględnia kasy za narodziny dziecka:baffled:, ale zawsze dziewcyzny coś z socjalnego wymyślą:-)
Ja po drzemce, kupiłam truskawki i masakra co druga zepsuta.... CZereśnie jeszcze okropnie drogie i czemu:cool:
A jeśli chodzi o wyprawkę to ja też kupuję to, co niezbędne. Poza tym ja nie jestem fanką słodkich dziecięcych pokoików i dopóki Młody będzie z nami w sypialni dostanie łóżeczko i dwie szuflady w komodzie i 2 półki u brata, a potem będziemy myśleć nad zmianami
 
Cześć kochane,

Upał straszliwy, fakt. Ledwo dopełzłam z pracy do domu, a jeszcze czeka na mnie pies i dłuuuga podróż środkami transportu miejskiego w godzinach szczytu (15) do gina na wyczekaną przez 6 tyg. wizytę :). Nic to, jakoś damy radę. Mojemu dziecku upał zdaje się nie wadzić, grzecznie siedzi, przeciąga się tylko, nie puka po pęcherzu, daje mamie pochodzić :). Dobrze.

sempe, irisson też się wybieram do Ikei...Tylko nie mam kiedy póki co :/.

kakakarolina bardzo słusznie napisałaś o tym, co tak naprawdę nam jest niezbędne na start...Też jestem zdania, że wcale nie tak wiele, oczywiście przy sprzyjających wiatrach, w pełni zdrowym maluchu, naturalnym karmieniu itp. Nie ma co się spinać z miejsca i wyszarpywać ostatnie grosze już teraz na rzeczy, które nie wiadomo, czy w ogóle się przydadzą...Szczególnie jak z kasą krucho.

Ja kupuję ciuszki w lumpach, już mam prawie komplet. Łączny koszt śmieszny...A ubranka markowe i prawie nowe. Kupiliśmy używaną kołyskę z materacykiem i pościelą też za niewiele. Sterylizator i laktator mam nadzieję, że nie będą potrzebne, więc nie kupuję.
Teraz z większych wydatków czekają tylko pieluchy (komplet wielorazówkowy) i chusta.
Wózek szczęśliwie dostaniemy od rodziców :).
Kosmetyki, ręczniki, wanienka, to już nie są wielkie koszty. Szczerze Wam powiem, że na dzień dzisiejszy jestem zaskoczona, że nie wyszło kosmicznie dużo o_O
Fakt, że póki co zrezygnowaliśmy z dzieciowego pokoju, więc odpadły mebelki...Ale, ostatecznie i tak maluch by spał z nami przez pierwsze miesiące, więc byłby to zbytek ;).

Ale, inna rzecz, jak słusznie zauważyła asia każda z nas inna i ma inne potrzeby, wie, czego jej trzeba, żeby czuć psychiczny komfort :).

Mam nadzieję, że każdej z nas uda się skompletować wyprawkę na miarę potrzeb :)!

A propos formalności też jestem zielona. Zdecydowanie muszę zasięgnąć w najbliższym czasie języka u dziewczyn z roboty, jak to wszystko teraz pozałatwiać.

U mnie brzucho już 102 cm. Waga nieznana, poznam dzisiaj na wizycie, bo dalej twardo nie wchodzę na domową wagę ;).

Denerwuję się...:dry:

Miłego popołudnia :*
 
Aia, masz rację dlatego ja nie komentuje zakupów innych mam bo każdy ma inne oczekiwania, budżet, potrzeby itd. Dla mnie np. 2 koszule do szpitala są zbędne bo wezmę xxl podkoszulek taty, sprany lepiej wsiąknie pot porodowy, na potem starą z domu. Nie mam potrzeby pisać komuś, że żyje ponad stan bp kupuje 3 koszule czy drogie staniki bo ja mam z bazarku. Ja też na ciuchy na razie mało wydałam, w sumie siostra mnie zaopatrzyła, mam parę rzeczy z ciucha i reszta to tesco. Ale macie brzuszki fajne, ja mam tylko 93 i oczywiście już mnie to niepokoi:-)
 
reklama
edit: Mała Di wg ustawy powinnaś być pod opieką medyczną przed 10tg. ciąży, to się wypełnia osobny druk i robi to gin. może twoja obecna Ci wypisze, że byłaś przed 10tyg. jak nie, to chyba będziesz musiała iść do tego pierwszego..

no wlasnie ja pamietam ze mi cos moja ginka mowila ze do usg to mam jednak papierek z izby przyjec pokazać...jesli tylko moze mi to ona napisac, to napisze, z tym ze u niej przed 10tyg nie bylam. choc no nie wiem, musze sie dowiedziec wszystkiego teraz, bo potem to bedzie masakra jak sie okaze ze bede musiala jezdzic do warszawy po tych wszystkich lekarzach i sie prosić... nie moga oni czegos takiego jeszcze przed porodem wystawić? byśmy miały już i nie musialy łazić w czasie połogu:-p
 
Do góry