reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

no wraca moj M. z corcia i kotkiem :)
jak weszli do hodowcy to szal, 11kotow, pelno wezy, pajakow i myszy, wszystko na sprzedaz
nasza kicia jest po matce wielkosci naszego kocura, wiec taka srednia i po wielkim ojcu ktory wyglada jak zabijaka :D
jest ciekawska, zadziorna i czuje ze bedziemy mieli kosmos w domu :D
nasz kociamber poki co spi u nas w sypialni pod koldra :) nie wie co to beda dzis za emocje :) ale jaja
no to dopiero narobilismy :) nie dosc ze nasz ma charakterek niezly to teraz jeszcze nastepna wariatka :D
mala.di a ile nie czujesz tych ruchow? nic kompletnie? nawet musniec? zjedz cos slodkiego moze mala spi, moje dziecko max.4h sie nie rusza, choc nawet przez ten 4h wyczuwam jednak musniecia, takie delikatne
 
reklama
Olga, gratuluje sukcesów na wystawie! To sama radość patrzeć jak psy i ludzie ze sobą współpracują, ciężka praca ale jaka wdzięczna! Brawo!
Asia85 myślę że powoli nie tylko nam zaczynają puszczać nerwy, panowie też zaczynają sobie uświadamiać że to za chwilę i starają się jakoś radzić z nagromadzonymi emocjami. Nie usprawiedliwiam Twojego M. ale może spójrz na to z tej perspektywy i pogadaj z nim. W końcu Z JAKICHŚ WZGLĘDÓW wybrałaś właśnie Jego

Mart81 ale jaką masz perspektywę kobieto!!! Trochę się przemęczysz i będziesz siedzieć na swoim tarasie z widokiem na las, na takie chwile warto czekać!

MieMie ja mam bardzo dobre doświadczenie jeśli chodzi o górali i ich pracę. Będziesz zadowolona, to fajni i pracowici ludzie! Pamiętam jak budowali nam dom w górach - nie mogliśmy uwierzyć że tak sprawnie to idzie. Także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, jeszcze będziesz zadowolona że "fachowcy" poszli precz ;-)

Kupiłam mojemu sierściuchowi basenik ale na razie traktuje go jak wielką miskę z wodą - sierota... popołudniu mają wpaść znajomi ze szczeniakiem goldenem i myślę że pokaża Cześkowi o co chodzi z tym basenem ;-)

Ale ciepło... dzisiaj na obiad mozarella z pomidorami, pewnie dopiero wieczorem zjem coś na ciepło...
miłego popołudnia!
 
kruszki, wczoraj to prawie cały dzień nie czułam...podczas obiadu chyba jedno kopniecie pod zebrami. potem popoludniu zjadlam ciasto czekoladowe ze smietana, czeresniami, popilam mega slodkim kakaem... polozylam sie na plecach i kilka razy tak sie porzadniej wywiercila, raz wypieła rączke. Dziś to kilka takich muśnieć moze, ale w sumie sama nie jestem pewna co to

asia, troche zazdroszcze :-p bo ja to popadam w druga skrajnosc...ciagle mam mega apetyt, az mnie denerwuje juz to jak czesto musze latać do kuchni i szukac, co by tu jeszcze przegryźć...
 
mala.di a moze mala schodzi w dol, dzieci sie uspokaja wtedy, zreszta nie kazdy dzien musi byc aktywny
ale jezeli czujesz ze cos nie tak to pojedz na pogotowie i powiedz ze zbadali bo nie czujesz ruchow, zobacza czy wszystko dobrze, lepiej dmuchac na zimne
 
też bym radziła to sprawdzić bo skoro po słodkim tak słabo czułaś a dzień wcześniej prawie nic, a tak zrobią Ci usg i bedziesz spokojniejsza
 
Olga super, gratki :-)

Mart w chwilach zwątpienia zamknij oczy i pomyśl, ze już niedługo będziesz mieszkać w wielkim, pięknym domu, rano będziesz sobie zasiadać z kawką na tarasie przed domem, itp. żyć nie umierać :tak:

MieMie dobrze, ze już dzisiaj masz lepszy humor, jednak nie ma to jak przespać się z problemami :-)
p.s. nie wiem czy widziałaś mój wcześniejszy post do ciebie - w którym szpitalu zamierasz rodzić? Ja wciąż nie mogę się zdecydować, zastanawiam się między Borowską a Kamieńskiego, choć żaden do końca mnie nie przekonuje na plus :no:

Marcia oby te skurcze szybko przeszły, miałaś już tak wcześniej? Odpoczywaj...

Asia u mnie z kolei na odwrót, ciągle bym coś jadła, najgorzej, ze mam mega chęć na słodkie :szok:

Mala.di jak słodkie nie działa to może spróbuj coś pikantnego zjeść i potem sprawdź ruchy? Albo popukaj tam do małej, może wtedy odpowie. U mnie też dużo słabsze ruchy niż wcześniej, bardziej takie przeciąganie się, ale jednak co jakiś czas coś się rusza.

U mnie nudy, M. nie ma, będzie późno. Miałam się spotkać z koleżanką, ale przełożyłyśmy na jutro. Nie wyspana jestem, do 5 rano impreza była naprzeciwko moich okien i nie mogłam spać. I w ogóle boli mnie tyłek od siedzenia :-D
 
Ale właśnie ona cos tam sie rusza troche... Po słodkim wczoraj tak zdecydowanie ją poczulam, tylko po prostu wczesniej to mi spokoju nie dawała, wiercila sie non stop, kopała...az mialam dosc:p a teraz slabo i rzadko. ale jednak sie rusza. Moze poczekam jeszcze troche i zobacze... bo mam wrazenie ze sie wypiela pleckami, moze to dlatego
 
I ja się witam na chwileczkę bo nadaję ze słonecznego ogródka :-D pogoda cudowna uwielbiam takie temperatury. Maks szaleje w basenie na zmianę ze mną i z M. Nie wychodzi od rana :rofl2: Wczoraj oglądaliśmy mecz w ogródku u znajomych i bylo strasznie dziwnie tzn mega mega sympatycznie ale gdy ostatnio widziałam tych wszystkich ludzi w kupie byliśmy piękni i młodzi a teraz każdy z dzieckiem :szok: były dwa półroczniaki, póltoraroczniak, 3 - dwulatki i -latka:)) Koleżanka w 4 miesiącu ciąży wszyscy na nią patrzyli i gratulowali a jak na koniec dodałam, że też jestem w ciąży to wszyscy szook :szok: kto nie wiedział nie zauważył (mam nadzieję, że to kwestia kamuflażu choć fakt brzuch mam taki sobie jutro u lekarza mam nadzieję, że dowiem się że z dzieckiem ok bo obwód nie urósł mi od półtora miesiąca.

mart81 jeżeli mogę coś doradzić to wg mnie przez pierwszy miesiąc dziecko śmiało może spać w wózku i w ogóle nic nie musicie kupować

aa kruszki taki pomysłki z USG o których pisałaś z 3300 do 2150 to wg mnie wina niekompetentnych lekarzy którzy nie umieją usg czytać :baffled: bo to jest niemożliwe. Zdarzy się, że dziecko dłuższe a chudsze (wtedy automatycznie prognozuje się większą wagę ale bez przesady)

Dobra wracam na leżaczek milego popołudnia
 
I ja witam ponownie, dałam się M przeprosić, skoro mamy mieć razem dziecko trzeba się jakoś dogadać. Byliśmy we włoskiej restauracji, ja nic nie zjadałam bo byłam full po makaronie. Potem pojechaliśmy kupić truskawki i czereśnie, parę dni ciepła i truskawki piękne, słodkie nie to co w pt, to była porażka totalna.

Summerbaby, mój Disiek to już byłby w tym przybytku:-) przed napełnieniem go wodą:-), poza tym jest wyjątkowym rodesianem kocha wodę:-) Ja nie mogę jeść na taki upał, tylko owoce i warzywa.

kakakarolina, to pocztą pantoflową się nie dowiedzieli? szok, daj swój brzuszek na odpowiedni wątek. Mi na początku rósł strasznie szybko, teraz ok. 1 cm tygodniowo, obecnie mam 93, ale słyszałam, że dziewczyny mają więcej. Może nasze córeczki będą drobne, u mnie się tak zapowiada, ale brzucha to nie dało się ukryć już od 5 - ca.
 
reklama
aaaaaaaaaaaaaaaaaa właśnie wróciliśmy z IKEI ! zarządziłam rano, że jedziemy do Poznania :-D:-D mąż właśnie składa szafkę na buty, zadowolony, bo obkupiliśmy się w dużo rzeczy, a zapłaciliśmy grosze :-) ogólnie umieram ze zmęczenia, ale powiem szczerze - lubię to ! :rofl2:

Asia niech się kaja, co będzie tak gadać do matki swojego dziecka :no: ja mojego w pierwszej ciąży, pakowałam w 7 miesiącu ciąży :-p
ja mam 100cm w obwodzie, ale też 84kg :szok:
 
Do góry