MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
Witajcie,
wczoraj było fajne,ale też męczące już dla mnie popołudnie. Pojechaliśmy z M do sklepu z wózkami, łożeczkami i innymi akcesoriami dla maluchów. Chodziłam po sklepie moją ulubioną ostatnio techniką - trzymając wózek i się na nim opierając - wtedy jeszcze jako tako mogę wytrzymać. A propos TAKO , wózek tej firmy wczoraj bardzo mi się spodobał. Musimy jeszcze ze dwie wyprawy do tego typu sklepów zrobić i wtedy pewnie podejmiemy decyzję.
Później byliśmy w teatrze na fajnej komediowej sztuce Mayday- było super - chociaż dziecko się dosyć rozpychało, naciskało na pęcherz,co było średnio komfortowe, bo cały czas wydawało mi się,że muszę lecieć do ubikacji. Ledwo z teatru doczłapałam się do samochodu.
Marcia, czuję się ostatnio podobnie jak Ty. Odnoszę wrażenie,że dziecko jest już większe i zlokalizowane (także pod względem aktywności na dole - w okolicy pęcherza, pachwin, a ostatnio tak jakby mnie uderzało po prawym jajniku - czy to nie dziwne?) Przez to brzuch mnie wręcz pobolewa i mam wrażenie,że ciągle chce mi się sikać. Czyste wariactwo.
Mecz wczoraj oglądaliśmy z M po powrocie (podobnie jak Doti, wolę zerknąć dopiero na wynik,ale mnie to wciągnęło).
A dziś poleguję sobie,bo wczoraj jednak się trochę wymęczyłam.
Przeskakuję zaraz do Allegro, co nieco może już zamówię.
Miłego dnia kochane
wczoraj było fajne,ale też męczące już dla mnie popołudnie. Pojechaliśmy z M do sklepu z wózkami, łożeczkami i innymi akcesoriami dla maluchów. Chodziłam po sklepie moją ulubioną ostatnio techniką - trzymając wózek i się na nim opierając - wtedy jeszcze jako tako mogę wytrzymać. A propos TAKO , wózek tej firmy wczoraj bardzo mi się spodobał. Musimy jeszcze ze dwie wyprawy do tego typu sklepów zrobić i wtedy pewnie podejmiemy decyzję.
Później byliśmy w teatrze na fajnej komediowej sztuce Mayday- było super - chociaż dziecko się dosyć rozpychało, naciskało na pęcherz,co było średnio komfortowe, bo cały czas wydawało mi się,że muszę lecieć do ubikacji. Ledwo z teatru doczłapałam się do samochodu.
Marcia, czuję się ostatnio podobnie jak Ty. Odnoszę wrażenie,że dziecko jest już większe i zlokalizowane (także pod względem aktywności na dole - w okolicy pęcherza, pachwin, a ostatnio tak jakby mnie uderzało po prawym jajniku - czy to nie dziwne?) Przez to brzuch mnie wręcz pobolewa i mam wrażenie,że ciągle chce mi się sikać. Czyste wariactwo.
Mecz wczoraj oglądaliśmy z M po powrocie (podobnie jak Doti, wolę zerknąć dopiero na wynik,ale mnie to wciągnęło).
A dziś poleguję sobie,bo wczoraj jednak się trochę wymęczyłam.
Przeskakuję zaraz do Allegro, co nieco może już zamówię.
Miłego dnia kochane