irisson, tak tylko z położną i z mężem i np z mamą i siostrą
Jak jest z badaniem dziecka, to pojęcia nie mam, wiem tylko, że akurat ta konkretna położna ma wykształcenie w tym kierunku i specjalizuje się w porodach domowych. Więcej informacji będę miała w poniedziałek
Mąż mój właśnie się zawinął i pojechał grać w badmintona. Miałam jechać z nim, ale jakoś weny nie mam, z resztą pewnie chwilke bym tylko popykała i chciałabym do domu wracać a on by się denerwował, bo się nie wybiega...
Chyba czas na drzemkę poobiednią. Dzisiaj mieliśmy młode ziemniaczki, fasolkę szparagową i jajeczko sadzone, lekko i letnio, pyszne było! Jajeczka genialne, prosto z ekologicznej hodowli, moja mama znalazła źródełko, są tańsze niż w sklepie, a takie pyszniutkie. Niby w Lidlu mają jaja od kur z wolnego wybiegu a zupełnie inaczej one smakują, pewnie tez zależy czym taka kura jest karmiona. Te są z małej hodowli. Babka zajęła się kurkami i kurczakami, gdy jej córka zaszła w ciążę, żeby mieć zdrowe kuraki, tak się rozkręciła, że teraz sprzedaje wtajemniczonym swoje pyszności
Kupiłam mężowi na urodziny nową torbę sportową, bo swoją ma taką stara i powycieraną. Nowa mu się przyda, bo znowu może zacząć trenować mam nadzieję, że będzie zadowolony Zamówię mu też jakiś super tort, może nawiązujący do dnia ojca, w końcu już jest Tatą a urodziny ma właśnie w dzień ojca
Jak jest z badaniem dziecka, to pojęcia nie mam, wiem tylko, że akurat ta konkretna położna ma wykształcenie w tym kierunku i specjalizuje się w porodach domowych. Więcej informacji będę miała w poniedziałek
Mąż mój właśnie się zawinął i pojechał grać w badmintona. Miałam jechać z nim, ale jakoś weny nie mam, z resztą pewnie chwilke bym tylko popykała i chciałabym do domu wracać a on by się denerwował, bo się nie wybiega...
Chyba czas na drzemkę poobiednią. Dzisiaj mieliśmy młode ziemniaczki, fasolkę szparagową i jajeczko sadzone, lekko i letnio, pyszne było! Jajeczka genialne, prosto z ekologicznej hodowli, moja mama znalazła źródełko, są tańsze niż w sklepie, a takie pyszniutkie. Niby w Lidlu mają jaja od kur z wolnego wybiegu a zupełnie inaczej one smakują, pewnie tez zależy czym taka kura jest karmiona. Te są z małej hodowli. Babka zajęła się kurkami i kurczakami, gdy jej córka zaszła w ciążę, żeby mieć zdrowe kuraki, tak się rozkręciła, że teraz sprzedaje wtajemniczonym swoje pyszności
Kupiłam mężowi na urodziny nową torbę sportową, bo swoją ma taką stara i powycieraną. Nowa mu się przyda, bo znowu może zacząć trenować mam nadzieję, że będzie zadowolony Zamówię mu też jakiś super tort, może nawiązujący do dnia ojca, w końcu już jest Tatą a urodziny ma właśnie w dzień ojca