Hej hej.Znow sie rozpisalyscie.Ja wstalam jak zwykle o 6 ale zajelam sie robota,nic nie pisalam a teraz przeczytalam i znow metlik w glowie.Co ktora pisalaZ moja pamiecia coraz gorzej.Szare komorki mi zanikaja powoli ;-)U mnie tez pochmurno.luizka w taka pogode zawsze daje popalic,aby chodzi i szlocha z byle powodu.A to pieniadz upadl a to pilka uciekla....Chyba chlopaki nie sa tak skomplikowane w obsludze bo nie maja humorkow...Czy maja?Ja tez rozdrazniona bo wczoraj juz zaczelam sie martwic o ten moj cukier.Wreszcie cos do tej mojej pustej mozgownicy dotarlo,ciekawe na jak dlugo.Tzn. musze teraz podjetowac troche zeby cukier opadl .Dzis skonczyly mi sie juz paski ,zanim dotra z alegro pewnie minie z 4 dni.Bede miec wolne od kucia, juz mnie paluchy bolaNo chyba ze gin mnie wsadzi do szpitala na calodobowe kucieAaaaaaa Irisson pozycz wynikow-oddam jutro;-)Zjadlam rano pol bulki i bylam glodna jak wilk.Teraz za to zaszalalam.Dojadlam bulke i wtrynilam jogurt naturalny z duuuuza iloscia truskawek.Wreszcie czuje sie najedzona:-)
Widze ze wam tz tez dogaduja ze siedzicie.No to moze dzis zostane.Wkurza mnie to ze codziennie sprzatam a on mysli ze nic nie robie.No tak bo zawsze jest czysto to co tu sprzatacPozatym wg niego robota w domu to nie robota i ja tylko udaje ze jestem zmeczona.Kurde a ani razu jeszcze nawet nie nakarmil luizki.Samo to zabiera kupe energi bo co zrobie to nie chce.Po kilku rzeczach podstawionych pod nos zjadla wkoncu jajka sadzone i zarzadzila kopytka do gotowania-juz zrobilam .Teraz musze sie brac za jakis obiad bo po 15 ginDobrze ze dzis rano jak tz odjezdzal do pracy ,wyszlam na dwor,bo wczoraj polozylam na samochodzie 2 wory smieci ,myslalam ze je zauwazy i zdejmie,a ten zaczal jechac.Ale bylby wsciekly jakby tak do pracy pojechalOczywiscie cos przeklinal jak to zobaczyl ale i tak sie nie odzywamy wiec mam to gdzies.Zawsze jak ma dni wolne to jestesmy skloceni i mamy ciche dni.Oczywiscie zaczynamy w piatek,tym razem w czwartek wiec jest szansa na pogodzenie sie w niedziele,bo 3 dni ciszy to standard
Heh tez mam mloda kapustke ,wczoraj gotowana ale niestety nie moge jej jesc bo cukier za wysoki,mimo ze malo zjem
Miemie ale co ja na to moge poradzic.Klocic sie ze nie okazuje mi szacunku?Wtedy jest jeszcze bardziej bezczelny i chamski.
Wlasnie luizka sie rozplakala bo przyniosla mi wielkie ciacho ktore zakosila od tesciowej a ja powiedzialam ze nie moge jesc i bedzie dla niej.Heh przykro sie dziecku zrobilna wlasnie tak ma ze jak ja ja karmie to ona potem chce mnie karmic,tylko akurat wtedy ma w raczkach cos slodkiego:-(
Widze ze wam tz tez dogaduja ze siedzicie.No to moze dzis zostane.Wkurza mnie to ze codziennie sprzatam a on mysli ze nic nie robie.No tak bo zawsze jest czysto to co tu sprzatacPozatym wg niego robota w domu to nie robota i ja tylko udaje ze jestem zmeczona.Kurde a ani razu jeszcze nawet nie nakarmil luizki.Samo to zabiera kupe energi bo co zrobie to nie chce.Po kilku rzeczach podstawionych pod nos zjadla wkoncu jajka sadzone i zarzadzila kopytka do gotowania-juz zrobilam .Teraz musze sie brac za jakis obiad bo po 15 ginDobrze ze dzis rano jak tz odjezdzal do pracy ,wyszlam na dwor,bo wczoraj polozylam na samochodzie 2 wory smieci ,myslalam ze je zauwazy i zdejmie,a ten zaczal jechac.Ale bylby wsciekly jakby tak do pracy pojechalOczywiscie cos przeklinal jak to zobaczyl ale i tak sie nie odzywamy wiec mam to gdzies.Zawsze jak ma dni wolne to jestesmy skloceni i mamy ciche dni.Oczywiscie zaczynamy w piatek,tym razem w czwartek wiec jest szansa na pogodzenie sie w niedziele,bo 3 dni ciszy to standard
Heh tez mam mloda kapustke ,wczoraj gotowana ale niestety nie moge jej jesc bo cukier za wysoki,mimo ze malo zjem
Miemie ale co ja na to moge poradzic.Klocic sie ze nie okazuje mi szacunku?Wtedy jest jeszcze bardziej bezczelny i chamski.
Wlasnie luizka sie rozplakala bo przyniosla mi wielkie ciacho ktore zakosila od tesciowej a ja powiedzialam ze nie moge jesc i bedzie dla niej.Heh przykro sie dziecku zrobilna wlasnie tak ma ze jak ja ja karmie to ona potem chce mnie karmic,tylko akurat wtedy ma w raczkach cos slodkiego:-(
Ostatnia edycja: