MieMie trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i wierzę, że przyniesiesz nam same dobre wieści!
Olga ja również wiele dałabym za taki widok za oknem :-) u mnie same bloki wokoło, troszkę zieleni i mały placyk zabaw dla dzieci.
Aia dobrze, że to „tylko” tyle się okazało i z maleńką wszystko dobrze! Ale strachu to Ty się pewnie biedna najadłaś nieźle…
Doti najlepiej jak ząbka faktycznie się pozbędziesz, bo ból wcale nie będzie przechodził, a przecież nie można się tak cały czas faszerować tabletkami przeciwbólowymi.
My dziś wróciliśmy z połówkowego i okazało się, że będziemy mieć córeczkę :-) A tak każdy nam wróżył, że będzie chłopczyk, bo „dziewczynka odbiera mamie urodę”, a ja się w ogóle nic nie zmieniłam więc jak widać, jestem żywym przykładem na to, żeby nie wierzyć w przesądy ;-)
Olga ja również wiele dałabym za taki widok za oknem :-) u mnie same bloki wokoło, troszkę zieleni i mały placyk zabaw dla dzieci.
Aia dobrze, że to „tylko” tyle się okazało i z maleńką wszystko dobrze! Ale strachu to Ty się pewnie biedna najadłaś nieźle…
Doti najlepiej jak ząbka faktycznie się pozbędziesz, bo ból wcale nie będzie przechodził, a przecież nie można się tak cały czas faszerować tabletkami przeciwbólowymi.
My dziś wróciliśmy z połówkowego i okazało się, że będziemy mieć córeczkę :-) A tak każdy nam wróżył, że będzie chłopczyk, bo „dziewczynka odbiera mamie urodę”, a ja się w ogóle nic nie zmieniłam więc jak widać, jestem żywym przykładem na to, żeby nie wierzyć w przesądy ;-)