Cześć dziewczynki u nas święta fajne, ale pogoda niedzielna to była masakryczna. Najadłam się, mam nadzieje, że kg przybyło. Boję się tylko testu obciążenia glukozą bo sporo ciasta zjadłam.
Mam Pytanie do tych dziewczyn co brały fenoterol, ja biorę od 18 tc, brzuch ok nie mam żadnych twardnień, szyjka 5 cm sprawdzana z 3 razy. Lekarz nic nie mówił o leżeniu, wiadomo mam prowadzić oszczędny tryb życia - mam L4. Tylko tak się zastanawiam czy nie mam leżeć przy fenku? skoro nic się nie dzieje, będę go brała do końca ciąży. Oczywiście nie sprzątam, tam jakieś lekkie prace, wyjdę do sklepu czy teraz przy ładnej pogodzie na spacer. Oczywiście jestem zła na siebie, że nie dopytałam, ale chyba by powiedział jakbym miała leżeć tylko?
Olga, jak po urodzinach? wyobrażam sobie ile jest pracy przy paru szczeniakach, jeszcze pamiętam co było rok temu z jednym, a Ty masz jeszcze Natalie - podziwiam.
MieMie, powodzenia na wizycie. Ty miałaś tylko stawiający się brzuch czy jakieś problemy z szyjką?
Katjusza, do łóżeczka wygrzewać się!
Marcia, rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja jestem w trakcie aplikacji. Dwa tyg po porodzie mam pierwsze kolokwia roczne, praktyki w sądzie, prokuraturze, pracę dla patrona. Z zajęć wracam z obolałym brzuchem czasami, ale jak nie będę mogła chodzić to nie ma innej opcji będę leżeć i liczę się z koniecznością wzięcia dziekanki jak coś i tym samym stratą roku.
Mam Pytanie do tych dziewczyn co brały fenoterol, ja biorę od 18 tc, brzuch ok nie mam żadnych twardnień, szyjka 5 cm sprawdzana z 3 razy. Lekarz nic nie mówił o leżeniu, wiadomo mam prowadzić oszczędny tryb życia - mam L4. Tylko tak się zastanawiam czy nie mam leżeć przy fenku? skoro nic się nie dzieje, będę go brała do końca ciąży. Oczywiście nie sprzątam, tam jakieś lekkie prace, wyjdę do sklepu czy teraz przy ładnej pogodzie na spacer. Oczywiście jestem zła na siebie, że nie dopytałam, ale chyba by powiedział jakbym miała leżeć tylko?
Olga, jak po urodzinach? wyobrażam sobie ile jest pracy przy paru szczeniakach, jeszcze pamiętam co było rok temu z jednym, a Ty masz jeszcze Natalie - podziwiam.
MieMie, powodzenia na wizycie. Ty miałaś tylko stawiający się brzuch czy jakieś problemy z szyjką?
Katjusza, do łóżeczka wygrzewać się!
Marcia, rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja jestem w trakcie aplikacji. Dwa tyg po porodzie mam pierwsze kolokwia roczne, praktyki w sądzie, prokuraturze, pracę dla patrona. Z zajęć wracam z obolałym brzuchem czasami, ale jak nie będę mogła chodzić to nie ma innej opcji będę leżeć i liczę się z koniecznością wzięcia dziekanki jak coś i tym samym stratą roku.