reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

Cześć kochane:-),
Znowu cały dzień na chodzie...Po pracy musiałam jechać po nagrody na konkurs, spędziłam przed półkami 1,5 godziny z całkowitą pustką w głowie. Niesamowite jak ciężko jest wybrać coś sensownego dla 5 dzieciaków przy ograniczonym do 100 zł. budżecie. Byłam przekonana, że to bułka z masłem i całkiem sporo kasy, a tu lipa. Drożyzna taka, że głowa mała:szok: No, ale się spięłam i mam co trzeba, mam nadzieję, że będą kontent, chociaż z młodymi to nigdy nic nie wiadomo;-)


Piszecie o wyprawkach...Ja nic jeszcze nie mam. Wstępne wyliczenia mam zbliżone do marci, zaczynami ciułać. Mam nadzieję, że do czerwca się trochę uzbiera. Nie planuję dzieciowych zakupów wcześniej, choć to może nieroztropne, ale jestem zabobonna niczym mąż k8libby:-D

marcia udanego torta:tak: Ja wczoraj wcinałam pysznego. Zasłodziłam się jednak niemiłosiernie. Zapomniałam, że nie dla mnie takie rozkosze podniebienia;-)

kakakarolina zazdraszczam weny, mnie czasem nachodzi, ale na nic porządnego nie starcza:-p

Mart, MieMie zdecydowanie nie powinnyśmy w ciąży takich rzeczy czytać...:-( Tyle nieszczęścia dookoła. Ja unikam jak ognia historii, które mogłyby zburzyć mój z trudem budowany każdego dnia względny spokój ducha, bo bym oszalała. Strasznie sugestywnie na mnie wszystkie opowieści działają, od razu widzę w nich siebie i roztaczam czarne wizje...

A nie ma nic przecież ważniejszego dla nas nad pozytywne myślenie:tak: Mimo wszystko.

sopelek dobrze, że jesteście już w domku i że wszystko ok:-D Nadrabiaj w spokoju:tak:

nataszka super, że psiak został:-D Nie będziecie żałowali, to Wam mogę obiecać:tak: Psiak w domu to prawdziwy skarb. Pozytywne też to, że szczerze pogadaliście z Twoim. Oby teraz było tylko lepiej!!!

No, zmykam wrzucać foty brzucha, które poczyniłam w weekend;-)

Miłego wieczoru :*
 
reklama
nataszka, zazdroszczę sexu ;)
a ja z nudów, bo ju z wyra wylazłam, zabrałam się za szarlotkę. Miałam w domu pełno jabłek, co to ich nikt jeść nie chciał. Miał byc tylko mus, ale zrobiłam tez kruche ciasto i już się piecze :) mężusiowi podałam piweczko i rozwaliłam się przed TV. Może zasłużę sobie tą szarlotką i piweczkiem na przytulanki :p
 
kruszki melduja sie na forum :)
kupilam te siedzisko z tymi uchwytamido auta clippasafe, w sumie nie ja tylko M., takze gotowa w sumie do podrozy, sprzatam chate bo zostawiamy klucze sasiadom, a jakos tak nie bardzo zeby tu taki bajzel zostawic :)
wyszorowalam kuwete w podroz dla kota, przygotowalam bazylego w goscine ;) kupilam mu myszki to dzis zje i jakies glizdy nie glizdy, to ludziom latwiej mu podawac :) ostatnio byl u naszych znajomych co mu zaczeli dokupywac i go spasli :D hahaha

probuje oagrnac kosmetyki, ktore zabrac a ktore nie :/ i sie krzatam, ide podpatrzec reszte forum xxx
 
Grunt to mieć plan ;)

Kruszki, czy ja coś przegapiłam? czy Ty masz innego stwora jeszcze poza kotem? bo chyba nie kot je żywe myszki i glisdy?
 
hej dziewczyny... nie czytam nawet bo nie mam siły... u mnie do kitu, nie dogaduję się z mężem, Natalia ma rotawirusa, z moich urodzin jedna wielka kicha, czuję się podle :(
przejrzałam tylko z grubsza posty ale nie przeczytałam większości, może później... trzymajcie się :*

natasszzka - super, forum obadałaś? tam są miliony rad na wszelkie problemy
papa
 
Grunt to mieć plan ;)

Kruszki, czy ja coś przegapiłam? czy Ty masz innego stwora jeszcze poza kotem? bo chyba nie kot je żywe myszki i glisdy?
hehehe no mam jaszczurke :) agame zielona, miniaturka legwana :)

hej dziewczyny... nie czytam nawet bo nie mam siły... u mnie do kitu, nie dogaduję się z mężem, Natalia ma rotawirusa, z moich urodzin jedna wielka kicha, czuję się podle :(
przejrzałam tylko z grubsza posty ale nie przeczytałam większości, może później... trzymajcie się :*

natasszzka - super, forum obadałaś? tam są miliony rad na wszelkie problemy
papa
aj Kochana no cos Ty! hormony szaleja, na dodatek pewnie sie zbiega wszystko.. dasz rade!!
 
witam dziewczyny. ostatnio sie nie odzywam, bo mam spory młyn w pracy i ciężko mi wbić na neta i ogarnąc wszystkie Wasze posty :) no ale dziś trochę nadrobiłam zaległości. Cieszę się, że w większości przypadków u Was wsztstko ok. Olga trzymam kciuki za poprawę humoru. Muszę się pochwalić pierwszymi zakupami. Nie wytrzymałam i przypuściłam wczoraj szturm na Smyka, 5-10-15 i H&M. Wyszłam obładowana i szczęśliwa. Kupowanie ciuszków to mega frajda. Polecam na wszelakie spadki nastroju hehe
 
reklama
Do góry