reklama
asia przykro mi:-(, przytulam baaardzo mocno. Mnie zawsze po odejściu psiaków pocieszała myśl, że teraz jest im już lepiej, hasają sobie w pełni sił po zielonych łąkach...Choć pustka pozostaje długo.
k8libby cieszę się, że wracasz do świata "po tej stronie łóżka"
Oby tak dalej!
kruszki szkoda nerwów kochana...Na pewne rzeczy wpływu nie mamy niestety i na nic nasze rwanie włosów z głowy. Kilka głębokich wdechów i głowa do góry, choć czasem sama opada...
exotic dzięki za odmeldowanie się
Cieszę się, że podróż jakoś zniosłaś i możesz sobie poodpoczywać u rodzinki, ładuj bateryjki, mam nadzieję, że pogoda niebawem zrobi zwrot i dopisze
LeRemi oj tak, my też z mężem rock'n'rollowi z silnym wektorem na lata 70-te więc płytowy szał trwa u nas nieprzerwanie od momentu kupna sprzętu. Na Allegro można wyhaczyć prawdziwe, oryginalne perełki za psie pieniądze, nie mówiąc o e-bayu, tam to już zupełny szał
A co do gramofonu. U nas świetnie się sprawdza prościutki, całkiem współczesny Denon.
Warto zwrócić uwagę na wejściówki w wieży do podłączenia gramofonu, żeby nie trzeba było montować osobnego sprzętu. Jak ich nie ma niestety koszty rosną...My kupiliśmy najpierw mini wieżę z mocnymi głośnikami, potem sam gramofon, podłączyliśmy do wieży i chodzi, a w zasadzie gra jak złoto Warto, naprawdę warto.
A my właśnie wróciliśmy z obżarstwa u moich rodziców i leżakujemy
Dobrej nocki :*
k8libby cieszę się, że wracasz do świata "po tej stronie łóżka"
Oby tak dalej!kruszki szkoda nerwów kochana...Na pewne rzeczy wpływu nie mamy niestety i na nic nasze rwanie włosów z głowy. Kilka głębokich wdechów i głowa do góry, choć czasem sama opada...
exotic dzięki za odmeldowanie się
Cieszę się, że podróż jakoś zniosłaś i możesz sobie poodpoczywać u rodzinki, ładuj bateryjki, mam nadzieję, że pogoda niebawem zrobi zwrot i dopiszeLeRemi oj tak, my też z mężem rock'n'rollowi z silnym wektorem na lata 70-te więc płytowy szał trwa u nas nieprzerwanie od momentu kupna sprzętu. Na Allegro można wyhaczyć prawdziwe, oryginalne perełki za psie pieniądze, nie mówiąc o e-bayu, tam to już zupełny szał
A co do gramofonu. U nas świetnie się sprawdza prościutki, całkiem współczesny Denon.
Warto zwrócić uwagę na wejściówki w wieży do podłączenia gramofonu, żeby nie trzeba było montować osobnego sprzętu. Jak ich nie ma niestety koszty rosną...My kupiliśmy najpierw mini wieżę z mocnymi głośnikami, potem sam gramofon, podłączyliśmy do wieży i chodzi, a w zasadzie gra jak złoto
Warto, naprawdę warto.A my właśnie wróciliśmy z obżarstwa u moich rodziców i leżakujemy
Dobrej nocki :*
Aia ty już masz 6 miesiąc !!! super !!!
ej czy ktoś już myślał nad torbą do szpitala? ja byłam dzisiaj na zakupkach szmatowych, zresztą świetne sobie tuniczki kupiłam dzisiaj no i przechodziłam koło koszul dla karmiących, zresztą za grosze, bo 26zł za nawet fajna bawełnianą, odpinającą się na dwa cyce, więc myślę, że ok, no i zaczęłam się zastanawiać kiedy sie pakujemy? bo ja nie mam nicccccccc 
ej czy ktoś już myślał nad torbą do szpitala? ja byłam dzisiaj na zakupkach szmatowych, zresztą świetne sobie tuniczki kupiłam dzisiaj
no i przechodziłam koło koszul dla karmiących, zresztą za grosze, bo 26zł za nawet fajna bawełnianą, odpinającą się na dwa cyce, więc myślę, że ok, no i zaczęłam się zastanawiać kiedy sie pakujemy? bo ja nie mam nicccccccc stokrotka.af
Fanka BB :)
3maj się cieplutko, ja we wrześniu też pożegnałam mojego 11-latka (towarzyszyłam mu do końca, jak mojej pierwszej suni), a teraz mam psiura ze schronu
Aia ty już masz 6 miesiąc !!! super !!!
Ja wciąż mam problem z liczeniem tych miesięcy...
Na różnych stronach są różne podziały. Lekarze podają w tygodniach, a ludziska pytają się zawsze "w którym jesteś miesiącu?". Jak to liczycie? Jaki podział jest najbardziej "przyziemny"? A co do sprzętów grających - dzisiaj spontaniczny wyjazd do centrum handlowego skończył się kupnem mini wieży :-) ale jednak nie kupiłam upatrzonej JVC, ale Sony. Świetny dźwięk
Asiu współczuję!! Sama mam wiekowego pieska, choć w dobrej formie, kiedy tylko pomyślę, że mogłoby go teraz nie być z nami, to aż mi ciarki przechodzą
Ściskam!
Ostatnia edycja:
Maggic weź sobie właśnie Ai suwaczek, on mi się wydaje, że najtrafniej pokazuje miesiące, masz teraz piąty miesiąc, po 22tyg. jest już szósty, 27tyg. to 3 trymestr i 7 miesiąc, a ja liczę sobie dodatkowo tak, okres powinnam mieć 14 każdego miesiąca, więc 14.04 zacznie mi się 6 miesiąc i się zastanawiać nie muszę a też wolę liczyć tygodnie
a też wolę liczyć tygodnie 
kruszki
Fanka BB :)
ooo czyli po 22tc 6miesiac, to ja zaczynam 6miesiac w srode do PL przyjade bedac w 1dniu szostego miesiaca..
poklocilam sie na dodatek z moim M. o ten caly wyjazd na te Mazury do jego rodziny... masakra jakas... ja dalej nie wiem co mam tam niby robic z brzuchem,wszyscy beda chlac.. tylko bede sie wkur..iac
zla jestem...(
do PL przyjade bedac w 1dniu szostego miesiaca..poklocilam sie na dodatek z moim M. o ten caly wyjazd na te Mazury do jego rodziny... masakra jakas... ja dalej nie wiem co mam tam niby robic z brzuchem,wszyscy beda chlac.. tylko bede sie wkur..iac
zla jestem...
(
MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
A mi się cały czas myli to liczenie i zwykle liczę sobie po tygodniach, zaczynając od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Jakby nie było już sporo czasu za nami 
Asiu Kochana,bardzo Ci współczuję. Doskonale wiem,co czujesz. Też miałam kochanego pieska rodzinnego, który przeżył z nami 13 lat. Ostatnie miesiące bardzo się namęczył,bo dopadł go nowotwór.Ale miał on taką wolę życia, że walczył do końca,a my razem z nim. BARDZO za nim tęskniliśmy. Minęło dobrych kilka miesięcy i wszyscy zatęskniliśmy za towarzystwem czworonogów. Wzięliśmy pieski ze schroniska i teraz są z nami bardzo szczęśliwe. Asiu trzymaj się, trochę czasu minie, zanim ta największa tęsknota nieco osłabnie. Fajnie, że psinka była w z Tobą i Twymi bliskimi i teraz już odpoczywa,bo pewnie też się namęczyła.
kruszki nie zazdroszczę tych przedświątecznych zawirowań i rozterek odnośnie tego, kto kiedy i do kogo w dany dzień pojedzie, jak sobie podzielić czas,jak podzielić go dla bliskich. Kobieta w ciąży jednak ma inną wytrzymałość,inne potrzeby i inne przeciwwskazania. Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć zadowalające rozwiązanie. Jak i pozostałym, dla których te (i inne) święta to droga przez mękę jeśli chodzi o zaplanowanie logistyczne. Ja jestem w takiej sytuacji, że to rodzina zdecydowała za nas i podzieliła się,że przyjadą do nas i tak czas spędzimy. Nie miałabym teraz sił, by siedzieć przy stole w zgiełku i hałasie.
Jeśli chodzi o mój dzień, to na szczęście minął mi w nieco lepszym samopoczuciu i fizycznym i psychicznym. Koleżanki z pracy zrobiły mi dziś bardzo miłą niespodziankę - przyjechały w odwiedziny. Koleżanka dodatkowo upiekła przepyszne ciasto marchewkowe, którym się zajadałam w trakcie ich wizyty. Fajnie było się tak na chwilę oderwać, pośmiać, porozmawiać w fajnym towarzystwie A teraz piękny różowy hiacynt rozsiewa wspaniały zapach w pokoju...
W międzyczasie oglądam bardzo fajny film na jedynce - "Pod słońcem Toskanii" - ma fajny nastrój i klimat,polecam.
Życzę Wam Kochane miłego wieczoru
Asiu Kochana,bardzo Ci współczuję. Doskonale wiem,co czujesz. Też miałam kochanego pieska rodzinnego, który przeżył z nami 13 lat. Ostatnie miesiące bardzo się namęczył,bo dopadł go nowotwór.Ale miał on taką wolę życia, że walczył do końca,a my razem z nim. BARDZO za nim tęskniliśmy. Minęło dobrych kilka miesięcy i wszyscy zatęskniliśmy za towarzystwem czworonogów. Wzięliśmy pieski ze schroniska i teraz są z nami bardzo szczęśliwe. Asiu trzymaj się, trochę czasu minie, zanim ta największa tęsknota nieco osłabnie. Fajnie, że psinka była w z Tobą i Twymi bliskimi i teraz już odpoczywa,bo pewnie też się namęczyła.
kruszki nie zazdroszczę tych przedświątecznych zawirowań i rozterek odnośnie tego, kto kiedy i do kogo w dany dzień pojedzie, jak sobie podzielić czas,jak podzielić go dla bliskich. Kobieta w ciąży jednak ma inną wytrzymałość,inne potrzeby i inne przeciwwskazania. Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć zadowalające rozwiązanie. Jak i pozostałym, dla których te (i inne) święta to droga przez mękę jeśli chodzi o zaplanowanie logistyczne. Ja jestem w takiej sytuacji, że to rodzina zdecydowała za nas i podzieliła się,że przyjadą do nas i tak czas spędzimy. Nie miałabym teraz sił, by siedzieć przy stole w zgiełku i hałasie.
Jeśli chodzi o mój dzień, to na szczęście minął mi w nieco lepszym samopoczuciu i fizycznym i psychicznym. Koleżanki z pracy zrobiły mi dziś bardzo miłą niespodziankę - przyjechały w odwiedziny. Koleżanka dodatkowo upiekła przepyszne ciasto marchewkowe, którym się zajadałam w trakcie ich wizyty. Fajnie było się tak na chwilę oderwać, pośmiać, porozmawiać w fajnym towarzystwie
A teraz piękny różowy hiacynt rozsiewa wspaniały zapach w pokoju...W międzyczasie oglądam bardzo fajny film na jedynce - "Pod słońcem Toskanii" - ma fajny nastrój i klimat,polecam.
Życzę Wam Kochane miłego wieczoru
reklama
LeRemi
Fanka BB :)
Kruszki ja ci sie nie dziwie,tez by mi sie nie chcialo. Nie dasz rady jakos tak zeby i wilk syty i owca cala? Jakis kompromisik i facecik zarax lepiej funkcjonuje
Znaczy ze jesli wedlug usg ja juz skonczylam 21tc w sobote,zaczelam 22 tak? Znaczy ze tez juz mam 6m-c czy dopiero jak skoncze 22?
Asia wspilczuje i tule mocno...
Laski ale "wdeplam", odkrylam dzis messanger na tel i od 18 chyba nie moglam sie rozlaczyc z psiolka z niemiec a potem nasze forum i obiadu na jutro nie nada Tz juz letko zezowal na mnie ale poki co bez komentarza jutro chyba celowo zostawie tel w pracy...
Slodkich snow!!!
Znaczy ze jesli wedlug usg ja juz skonczylam 21tc w sobote,zaczelam 22 tak? Znaczy ze tez juz mam 6m-c czy dopiero jak skoncze 22?
Asia wspilczuje i tule mocno...
Laski ale "wdeplam", odkrylam dzis messanger na tel i od 18 chyba nie moglam sie rozlaczyc z psiolka z niemiec
a potem nasze forum i obiadu na jutro nie nada Tz juz letko zezowal na mnie ale poki co bez komentarza jutro chyba celowo zostawie tel w pracy...Slodkich snow!!!
