reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

Widzę, że pogoda wszystkie nas dzisiaj rozpieszcza :-D, więc nie będę narzekała. Posiedzę sobie chwilkę jeszcze pod kocykiem i będzie dobrze. Ale za to pochwalę się, że mogę z Bąblem już słuchać muuuzyki - żeby zaakcentować, że to muuuzyka a nie jakiś mjuzik ;-). Do tej pory wystarczały nam z M mp3-ki puszczane z laptopa. Ale dzisiaj zaszalałam i na poprawę nastroju kupiłam sobie miniwieżę. Będziemy zasypiali słuchając Mozarta :-). A jak Bąbel się urodzi to sprawdzę, czy znajoma muzyka faktycznie działa uspokajająco na noworodki :-). Mam miniwieżę. Mała rzecz a cieszy :-D.
 
reklama
nie ma to jak poprawa humoru :tak:
ja też mam miniwieżę, ale wydaje mi się ,że z kina domowego jednak lepszej jakości dźwięk jest więc słucham sobie tam a na wieży tylko radio ;-)
 
Ja tam humoru nie mialam zlego,zwlaszcza pi wczorajszym usg.Mimo ze zimniej u nas sie zrobilo i slonko za chmurami czesto znika ja nadal zadowolona ale i tak sobie kupilam 2 pary butow czarne zgrabne pumki i fikusne biale balerinki:) Przynajmniej tu mi sie rozmiar nie zmienia i moge sobie pofolgowac :D

No ale bylismy tez w 2 sklepach z wozkami i.... mam leb jak baniak :eek: Fakt,wiem duzo wiecej niz przedtem,ale na ta chwile wcale mi nie jest lepiej z ta wiedza. Nie wiem jak my sie zdecydujemy!

Za to kaszanka i kiszeniak...normalnie poezja,teraz leze i trawie :D
 
A ja dziś pół dnia przeleżałam i przespałam. Pogoda fatalna, pochmurna, kompletnie zwalająca z nóg. Z godzinę temu dopiero zjadłam obiad a za chwilę zrobię sobie szybką, ale orzeźwiającą kąpiel - może mnie to nieco dobudzi. Żałuję trochę, że nie mam wanny, ale może to i lepiej. Miałabym wtedy większą pokusę, by nie wiadomo ile się w niej wylegiwać.

dzag82 świetny pomysł z kupnem tej miniwieży. Mogę podpytać o cenę? Sama noszę się z zamiarem kupna jakiegoś sprzętu grającego, bo z kompa słychać jedynie charczenie, co jest bardzo uciążliwe. Taki grający "jamnik" pewnie sprawy nie załatwi,ale zawsze to już coś... poza tym też bym chciała, żeby za niedługo dzidzia posłuchała sobie jakiś dźwięków przyjemnych, a nie tylko mój głos :-D

LaRemi też myślę o kupnie balerinek. Na razie muszę się wstrzymać, bo nie mam możliwości za nimi pochodzić i powybierać sobie, a na Allegro butów kupować nie będę. Niekiedy są piękne, a tak niewygodne, że przez stronę internetową tego nie sprawdzę. Trzeba więc będzie zmobilizować swój organizm i zabrać Maleństwo na miasto. Lub choćby na początek na spacer. Wydaje mi się, że przez to leżenie mój organizm się rozleniwił, stał bardziej wrażliwy i mniej odporny na wszelkie wysiłki. Czas wrócić do formy :tak: Jeśli zaś o wózki chodzi, to nie dziwię się temu, że na razie głowy macie od tego małe. Wybór jest ogromny, ceny zróżnicowane, opcji sporo. Dlatego ja na razie się z tym wyborem wstrzymuję i poczekam jeszcze trochę.

Dziewczyny, tym, które mają trochę czasu,lubią czytać chciałabym polecić książkę "Techniki Alexandra w czasie ciąży i porodu". Bardzo dobra pozycja, która podpowiada, jak utrzymać prawidłową postawę, by na ile się da uniknąć przenikających bóli kręgosłupa. Jestem właśnie w trakcie czytania i muszę przyznać, że warto do tej pozycji zajrzeć.

A jakie macie plany na wieczór? Spotkanie ze znajomymi, odpoczynek przed TV?
 
Dzag, u nas znajome dźwięki muzyczne przed dłuuugi czas wcale Franka nie usypiały ;) Ale za to wprawiały go w doskonały humor :D
Dopiero w tym tygodniu zaczął zasypiać przy kołysankach - jako rekompensata za odebranie smoczka ;)
My mamy dość dobry sprzęt muzyczny ze sporymi kolumnami (przy których Franek uwielbia stać i przykładać do nich ucho ;)), choć mój Mąż oczywiście twierdzi, że sprzęt jest slaby i zbiera na lepszy ;)
Mnie się marzy gramofon... Ale to nie w bloku. Dopiero jak się do domku przeprowadzimy. Więc mam na zbieranie kasy jeszcze min. 6 lat ;)
 
czesc laski, zladowalam w domu po 11h pracy :) padam... moja dzidzia to jakis pracus bedzie ;) przyszly spodnie nowe, dzinsy, ale maja rozszerzenia na bokach, w tygodniu strzele fote i Wam pokaze, naprawde fajne, kupilam za 5f. :) byly przecenione :)
ale mi sie chce spac, zawsze jak mam dluga zmiane to mi szefowa teraz robi 2dni przerwy zebym odpoczela :)
w srode po pracy do pl :) mam nadzieje ze sie rozpogodzi :)
no to pa dziewczynki, ide sie ogarnac :)
xxx
 
MieMie, jako że nie był to ciężko planowany zakup, a raczej pomysł z wczoraj to i cena nie mogła być wysoka. Szczególnie przed wypłatą :-D. Kupiłam coś takiego: MINIWIEŻA HYUNDAI MSD761DSRU SUPER CENA (2219538656) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. . Dokładnie w takiej cenie. I gra naprawdę świetnie jak na takie maleństwo. A przy okazji – jak dla mnie – elegancko i klasycznie wygląda. I taka miniwieża jest 100 razy lepsza niż zwykły jamnik. A z tego co widziałam – to takie jamniki (dumnie nazywane obecnie boomboxami) – są w bardzo podobnych cenach, więc nie widzę sensu kupowania jamniczka. I brzydkie to takie... Głośniki w tym Hyundai'u, w porównaniu z innymi modelami miniwież w podobnych cenach, miały największą moc, więc zdecydowałam się na nią. Dźwięk jest naprawdę dobry. Dużo lepszy niż droższych modeli (bo oczywiście musiałam wszystkiego posłuchać w sklepie :-D). Tak więc – nie zawsze co tańsze znaczy gorsze :evil:.
”ewa86” pisze:
Dzag, u nas znajome dźwięki muzyczne przed dłuuugi czas wcale Franka nie usypiały ;) Ale za to wprawiały go w doskonały humor :D
A to też nie tak źle. Jak dzieciątko ma dobry humorek to lepiej niż jakby miało marudzić :-).
kruszki, ja Cię podziwiam. Nie masz łatwej pracy, cały czas na nogach i to do tego na tyle godzin… Twardzielka.

Znikam do sypialni. Załączam sprzęt i leeeżę brzuchem do góry :-). Dobrej nocy.
 
dzag zachęciłaś mnie :-) Teraz muszę z M pogadać o konieczności nabycia fajnego,niedrogiego sprzętu dla fajnego spędzenia czasu, przeze mnie i przez dzieciątko :tak:

Ja Ciebie kruszki też podziwiam. 11h na nogach.Bywało, że w pracy spędzałam z 10 h,choć jakoś tego nie czułam.Teraz chyba już nie dałabym rady.Brzuchol większy, krzyże bardziej bolą, z przodu coś ciągnie do dołu. Odpoczywaj więc kruszki w najlepsze i relaksuj się :-)
 
Witam niedzielnie, ale się dzisiaj wyspałam. Jak nigdy do 7.30, prawdziwe szaleństwo;-)Jak ma się dziecko rannego ptaszka to tak bywa. Dzisiaj wstał o 6, ale włączył sobie bajkę, wziął serek,a my spaliśmy. Przyzwyczaja mnie do pobudek przy maleństwie. Chyba, że drugi będzie śpiochem po tatusiu:-)
 
reklama
Hej laski :)

Doti jak to zaczął sobie z laskami przez Internet gadać…to tak tęsknił,że przez tydzień już sobie kogoś przez Internet poznał???normalnie masakra jakaś…
Wiesz co ja bym mu z uśmiechem na ustach powiedziała,żeby sobie gadał przez net bo tylko to mu pozostało…Drugiej takiej „zaślepionej” jak Ty,która się wpieprzy w takiego kolesia to raczej nie znajdzie…
A Ty dokładnie miej w d… chociaż wiem,że ciężko jak się mimo wszystko kocha,ale wież mi staniesz na nogi,odejdziesz od niego a jak przyjdzie czas to ktoś super się pojawi sam…:tak:
Co do kompa to idź do jakiegoś informatyka i powyciągaj historie netu i tych gadek…Jednym słowem: zbieraj sobie dowody do sprawy rozwodowej na wszelki wypadek…
Ja to myśle,że w kwestii Twojego męża to tylko 50% mamusia, a drugie 50% to jego charakter i on się już raczej za dużo nie zmieni w stosunku do Ciebie…Przepraszam za czarne wizje,ale ja bym się przestała już oszukiwać…

U mnie w piątek była afera:…dzwoni teściowa o 10 z pytaniem to jak się umawiamy..to jej mówię,że o 17 u niej będę z bratową męża-Martą ustalać Święta…ona,że ok.,to przy okazji pytam się czy chce może ze mną na zakupy jechać bo dostałam kasę a muszę sobie sporo rzeczy kupić…ona do mnie,że nie ma czasu bo jedzie na zakupy,później na pocztę itd…
Oki,nie ma czasu,luz…nie mija godzina dzwoni teściowa: „Jakie chcesz prześcieradło dla dziecka:różowe,niebieskie,żółte?” Ja do niej,że nie chce bo po primo łóżeczko będzie chyba kupione 140/70cm,poza tym ja mam w głowie na razie wózek,meble i elektronike (czyli te wszystkie drogie rzeczy),a póżniej będę prześcieradła za 20zł wybierać…Na co ona mi się drze do słuchawki,ale i ale i ale jej Real…To już się wku…i jej mówię: „Mamo nie chce żadnych prześcieradeł z Reala,jeszcze takich których nie widze,na tym ma leżeć dziecko i to musi być pożądna bawełna”. Hura,po tym tekscie wygrałam i odpuściła…Nie mija kolejna godzina, dzwoni teściowa: „Jaką mi kawę kupić? To już na święta i w ogóle” No ku.. już mnie strzelił i się pytam: ”To co Ty robisz zakupy na święta, to po jakiego grzyba ja do Ciebie z Martą przyjeżdżam święta ustalać jak Ty i tak robisz swoje i urządzasz konferencje telefoniczne…To co chcesz mi zakupy do domu robić??? Przecież chciałam się z Tobą umówić, podobno nie masz czasu a teraz dzwonisz i zaskakujesz…”
Popluła się trochę i słuchajcie zadzwoniła do mojego męża z tą kawą…Mój mąż się na nią wypruł, że jest w pracy i nie ma czasu na pierdoły…No to się już wk…..porządnie i dzwonię do niej i mówię, że ja do niej nie przyjeżdżam bo nie mam po co..Po co mam z nią cokolwiek ustalać jak ona i tak robi swoje…Wypruła się na mnie i powiedziała, że w takim razie mamy sobie w święta robić co chcemy…I wyobraźcie sobie zadzwoniła do mojego męża na skargę, do Marty i do UWAGA moje mamy…No to już się wściekłam totalnie..Tak się wyprułam mojego męzowi do słuchawki, że mam w dupię jego matkę jak się zachować nie potrafi, że 4 razy chciałam się nią na zakupy umówić i wybrać rzeczy dla dziecka jak ma życzenie wydać te 100zł, że zawsze mówiła nie,że tylko potrafi jazdy robić jak my się nia nie interesujemy i ona spędza święta z bezdomnymi( bo też był taki motyw), że i tak robi co chce,ale w mój dom nie będzie się wpieprzać,że ludziom głupoty gada (bo chwaliła się moim rodzicom,że da mam 2 tys na wózek-jakoś nam tego nie powiedziała)…Jak się mąż wk…już pożadnie to do niej pojechał i ją wióry leciały…Wszystko jej wygarnął,wszyściutko..Moja mama wsiękłą jest na nia i powiedziała,że nie będzie od niej odbierać (bo co to ma być:ja mam 28 lat a ona dzwoni ze skargą jak na 10 latke)…finalnie mąż ja ochrzanił i kazał mi przyjechać i usiedliśmy i obgadaliśmy wszystko a teściowa mie przeprosiła…
Ech…rozpisałam się JJJ…a wczoraj kupiłam już część wyprawki J

Katjusza ja to się nie znam na sprawach kościelnych,ale domyślam się biskup imieniem z komuni zwraca się do dziecka…ale to musiało zabawnie wyglądać J
Maggi nie martw się cc….napewno wszystko będzie dobrze
K8libby zdrowiej kochana szybciutko
Dzag ja w nocy jak ni emogę spać to słucham muzyki...ale całe życie słuchałam raczej rocka i metalu...i moje dziecko bardzo się uaktywnia przy grupie Peccatum (to taki black metal z Norwegii:)) Moja mama mi marudzi,że powinnam bajeczki słuchać,albo piosenki dla dzieci :):)
 
Ostatnia edycja:
Do góry