reklama
Cześć dziewczyny :-)
Mam poczucie strasznego zapinkalania ostatnio...Nie wiem dosłownie w co ręce włożyć czasami. Jeszcze dzisiaj, zamiast wcześniej wrócić i ogarnąć bajzel w domu, musiałam na radzie wysiedzieć. W rezultacie dom jak stał odłogiem, tak został. Po powrocie wyszłam z psem, zrobiłam zakupy, przygotowałam składniki do obiadu (lasania ) i tajam...O wzięciu się za odkurzacz nie ma mowy już dzisiaj. Tym bardziej, że wieczorem jeszcze muszę pracę poprawiać. Powinnam ją dzisiaj oddać gotową, no ale cóż Wczoraj padłam na twarz o 18, stałam o 23
Olga graulacje Z niecierpliwością czekam na foty!!!
dorotak niestety faceci często mają problem z docenieniem codziennych czynności i ich znaczenia dla komfortu funkcjonowania i pracy jaką się w nie wkłada. Na mojego męża nie mogę w tej materii złego słowa powiedzieć, ale swoje skądinąd wiem ;-) Zwykle otrzeźwienie pewne przychodzi, jak przyjdzie im zostać samemu na kilka dni Niczym się nie przejmuj i zlecaj jednak od czasu do czasu drobne robótki - pozmywanie, odkurzenie, itd. Niech wie, że to Wasza wspólna sprawa w końcu. Pewnie teściowa krzywym okiem będzie łypać, ale to Twój mąż, Wasz dom, Wasze życie i dobrze o nie dbać póki nie jest za późno
A dla Luziki dużo zdrówka, niech angina jak najszybciej pójdzie precz. Jak byłam dzieckiem permanentnie miałam anginę...Paskuda wyjątkowa.
marcia u mnie też pogoda cudowna, też mnie doeneretyzowała dzisiaj sowicie!
Dentysta też nade mną wisi...A kasa płynie u niego wartkim strumieniem A my coraz mniej mamy naszych oszczędności. Jeszcze wczoraj się dowiedziałam, że musimy do końca marca podatek gruntowy zapłacić. Kolejne 600 zł pójdzie...
Też miałam ostatnio ochotę na pierogi dziewczyny Samej nie chciało mi się robić, więc nabyłam, całkiem były smakowite jak na kupne
kruszki biedaku, współczuję upierdliwości zwierzęcych. Na pociechę mogę napisać, że u mnie to standard. Mój plugawy pies co i rusz coś wyszykuje dla mnie, a to narzyga, a to popuści przez sen i zwykle wtedy, gdy wychodzę do pracy... Zołza.
katjusza o matko, jak ja Ci zazdroszczę tego ogarnięcia wokół siebie Cierpię na chaos...
Mam poczucie strasznego zapinkalania ostatnio...Nie wiem dosłownie w co ręce włożyć czasami. Jeszcze dzisiaj, zamiast wcześniej wrócić i ogarnąć bajzel w domu, musiałam na radzie wysiedzieć. W rezultacie dom jak stał odłogiem, tak został. Po powrocie wyszłam z psem, zrobiłam zakupy, przygotowałam składniki do obiadu (lasania ) i tajam...O wzięciu się za odkurzacz nie ma mowy już dzisiaj. Tym bardziej, że wieczorem jeszcze muszę pracę poprawiać. Powinnam ją dzisiaj oddać gotową, no ale cóż Wczoraj padłam na twarz o 18, stałam o 23
Olga graulacje Z niecierpliwością czekam na foty!!!
dorotak niestety faceci często mają problem z docenieniem codziennych czynności i ich znaczenia dla komfortu funkcjonowania i pracy jaką się w nie wkłada. Na mojego męża nie mogę w tej materii złego słowa powiedzieć, ale swoje skądinąd wiem ;-) Zwykle otrzeźwienie pewne przychodzi, jak przyjdzie im zostać samemu na kilka dni Niczym się nie przejmuj i zlecaj jednak od czasu do czasu drobne robótki - pozmywanie, odkurzenie, itd. Niech wie, że to Wasza wspólna sprawa w końcu. Pewnie teściowa krzywym okiem będzie łypać, ale to Twój mąż, Wasz dom, Wasze życie i dobrze o nie dbać póki nie jest za późno
A dla Luziki dużo zdrówka, niech angina jak najszybciej pójdzie precz. Jak byłam dzieckiem permanentnie miałam anginę...Paskuda wyjątkowa.
marcia u mnie też pogoda cudowna, też mnie doeneretyzowała dzisiaj sowicie!
Dentysta też nade mną wisi...A kasa płynie u niego wartkim strumieniem A my coraz mniej mamy naszych oszczędności. Jeszcze wczoraj się dowiedziałam, że musimy do końca marca podatek gruntowy zapłacić. Kolejne 600 zł pójdzie...
Też miałam ostatnio ochotę na pierogi dziewczyny Samej nie chciało mi się robić, więc nabyłam, całkiem były smakowite jak na kupne
kruszki biedaku, współczuję upierdliwości zwierzęcych. Na pociechę mogę napisać, że u mnie to standard. Mój plugawy pies co i rusz coś wyszykuje dla mnie, a to narzyga, a to popuści przez sen i zwykle wtedy, gdy wychodzę do pracy... Zołza.
katjusza o matko, jak ja Ci zazdroszczę tego ogarnięcia wokół siebie Cierpię na chaos...
kruszki
Fanka BB :)
Niestety angina znow ja dopadla.Potwierdzone u lekarza Jednak pojechalismy,bo goraczka nie spadala.Wiec sposoby naturalne by na to nie pomogly.Jednak juz sie rozmawiamy,bo mi przeszlo.
oj to moze niedoleczona poprzednia?
ja chcialam sie zdrzemnac, ale zakupy rozpakowalam i w koncu kawe sobie zrobilam i tak siedze jak ta oferma...
kupilam corce za dobra nauke i za caloksztalt nowy plecak do szkoly MONSTER HIGH dla mam niewtajemniczonych to takie lalki ala barbie, tylko ze sa corkami i synami roznych potworow
np. draculaura jest wiadomo corka draculi
torelai corka pantery itd itd
no i moja corcia zbiera tez lalki, kazda okazja, urodziny, mikolaj itd. no i posciel juz ma, i gadzety itd, ale plecak byl do kupienia tylko na ebayu za 26f i drozej, a dzis znalazlam w tkmaxx za 15f.
i kupilam jej
zaraz wraca za szkoly nie moge sie doczekac tego wielkiego usmiechu i radosci
stokrotka.af
Fanka BB :)
piękny wiosenny dzionek dzisiaj poszłam z psem do lasu, dotleniłam się, wszamałam zupkę pomidorową, winogrona, kiwi i chyba zabiorę się za marcepanowe jajko
ja tam jeszcze kompletnie nic nie kupiłam dla baby i nic dla siebie, bo w sumie to tylko jakieś tuniki , może pojadę na Marywilska do hal targowych, no tam musi być taniej
na alllegro nie kupuje bo się najzwyczajniej boję oszustów
Olga gratuluje małych kluseczek i też czekam na foty
ja tam jeszcze kompletnie nic nie kupiłam dla baby i nic dla siebie, bo w sumie to tylko jakieś tuniki , może pojadę na Marywilska do hal targowych, no tam musi być taniej
na alllegro nie kupuje bo się najzwyczajniej boję oszustów
Olga gratuluje małych kluseczek i też czekam na foty
k8libby, mi minęło 33 dni zwolnienia dopiero 5, 6 lutego. Dostałam część pensji od pracodawcy, a na resztę czekam z ZUS, dobrze, że są jeszcze karty kredytowe, tylko je trzeba kiedyś spłacić:-(
doti, mój mąż próbuje się odzywać jakby nigdy nic ale ja bez przeprosin nie zacznę się do niego odzywać, o nie.
Aia, podziwiam Cię, że pracujesz i masz siłę o w ogóle. Ja zaliczyłam już ciążowego dentystę, 270 zł poszło, ale tak dziwnie czuję tego zęba mam nadzieje, że to tylko nadwrażliwość...
kruszki, też zawsze nie mogę się doczekać miny obdarowanego, to lepsze niż dostawać zdecydowanie:-)
stokrotka, my też byliśmy w lesie z psiurem i jego bratem z miotu, tak ganiały, że myśleliśmy że się pozabijają na drzewach, oczywiście wszytko robią niemal synchronicznie:-)Pana leśniczego też spotkaliśmy, pouczył o kagańcu i smyczy, założyliśmy tylko kagańce. Potem Pan leśniczy jedzie znów zatrzymuje się, no my już gotowi na mandat, a on żeby tylko saren nie goniły:-). Czy on myśli, że ja była bym w stanie utrzymać na smyczy psa który jest na metr wysoki i waży 50 kg jak widzi zwierzynę. Jak zaczyna mnie ciągnąc to puszczam smycz bo życie mi miłe:-)Zresztą odkąd jestem w ciąży chodzi z nim tylko mąż
doti, mój mąż próbuje się odzywać jakby nigdy nic ale ja bez przeprosin nie zacznę się do niego odzywać, o nie.
Aia, podziwiam Cię, że pracujesz i masz siłę o w ogóle. Ja zaliczyłam już ciążowego dentystę, 270 zł poszło, ale tak dziwnie czuję tego zęba mam nadzieje, że to tylko nadwrażliwość...
kruszki, też zawsze nie mogę się doczekać miny obdarowanego, to lepsze niż dostawać zdecydowanie:-)
stokrotka, my też byliśmy w lesie z psiurem i jego bratem z miotu, tak ganiały, że myśleliśmy że się pozabijają na drzewach, oczywiście wszytko robią niemal synchronicznie:-)Pana leśniczego też spotkaliśmy, pouczył o kagańcu i smyczy, założyliśmy tylko kagańce. Potem Pan leśniczy jedzie znów zatrzymuje się, no my już gotowi na mandat, a on żeby tylko saren nie goniły:-). Czy on myśli, że ja była bym w stanie utrzymać na smyczy psa który jest na metr wysoki i waży 50 kg jak widzi zwierzynę. Jak zaczyna mnie ciągnąc to puszczam smycz bo życie mi miłe:-)Zresztą odkąd jestem w ciąży chodzi z nim tylko mąż
Ostatnia edycja:
anulka18071987
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2011
- Postów
- 121
Duże firmy wypłacają same a z zusem się rozliczą.Hej. A jak to jest z tym zusem, ja od 15 grudnia na zwolnieniu siedze i mi zakład pracy wypłaca, w terminie jak pensję....to jeszcze nie z zusu idzie kasa?
RatinaZ
Fanka BB :)
Jeja,wróciłam dopiero od bratowej mojego M...Usiadłam i oglądam mecz będąc sama w domu...
Apropo tych przepisowych kwestii: dziewczyny pamiętajcie,że jak którejś kończy się umowa z dniem porodu i spełnia warunki to może otrzymać po zasiłku macierzyńskim z Zusu normalnie zasiłek dla bezrobotnych po zarejestrowaniu się w urzędzie pracy.
Apropo tych przepisowych kwestii: dziewczyny pamiętajcie,że jak którejś kończy się umowa z dniem porodu i spełnia warunki to może otrzymać po zasiłku macierzyńskim z Zusu normalnie zasiłek dla bezrobotnych po zarejestrowaniu się w urzędzie pracy.
reklama
kruszki
Fanka BB :)
dzien doberek, duzo zescie wczoraj nie napisaly
jak wrocilam to prad wysiadl na calym osiedlu, nie bylo gdzies do 3 w nocy :/
na obiad bedzie ogorkowa, apetytu mi narobilyscie
mam dzis wolne hahaha moja obdarowana corcia poszla dumna z nowym plecakiem do szkoly a podziekowam tatusiowi i mamusi bylo mnostwo calusy i piski ze szczescia nawet teraz rano
jak wrocilam to prad wysiadl na calym osiedlu, nie bylo gdzies do 3 w nocy :/
na obiad bedzie ogorkowa, apetytu mi narobilyscie
mam dzis wolne hahaha moja obdarowana corcia poszla dumna z nowym plecakiem do szkoly a podziekowam tatusiowi i mamusi bylo mnostwo calusy i piski ze szczescia nawet teraz rano
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 724
Podziel się: