reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

wpadłam do Was na chwilkę bo przerwę na pomidorówkę mam ;-)

co do kremów - ja używałam przez całą ciąże Musteli - byłam bardzo zadowolona, rozstępy nie wyszły.. w ciąży.. wyszły po! :-p

bo rozstępy pojawiają się przy nagłej zmianie rozmiaru :-D:-D a mustela to drogi krem nie?

kropcia ależ ja dokładnie to napisałam ;-) kondycja skóry jest sprawą genów (tak samo jak powstawanie zmarszczek, cellulitu i takich tam) ale można i należy pomagać zmniejszyć negatywne efekty. Ja mam tendencję do rozstępów i nic na to nie poradzę (pierwsze miałam na kolanach już jako 11-latka od za szybkiego rośnięcia) w ciąży nie miałam ale też miałam mini brzuch ale w różnych dziwnych miejscach (na plecach, kolanach mam) ale są babki co to nic nie smarują i rozstępów nie mają (znam przypadki:-D)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie dziewczyny.
Dziś postanowiłam dołączyć do sierpnióweczek, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Termin mam na mniej więcej 12 sierpnia:happy2: Według moich obliczeń to jest 5 tydzień, a suwaczek liczy w jakiś dziwny sposób.

Czy mogę zostać dopisana do listy??:happy2:
 
Ostatnia edycja:
kropcia ależ ja dokładnie to napisałam ;-) kondycja skóry jest sprawą genów (tak samo jak powstawanie zmarszczek, cellulitu i takich tam) ale można i należy pomagać zmniejszyć negatywne efekty.
... a ja z kolei chciałam podkreślić, że gdybym nie używała żadnego smarowidła, to pewnie brzuch by mi popękał tak jak biodra ;)
Po prostu za pierwszym razem skórę miałam jędrniejszą i bardziej zadbaną, niż kiedy pojawiła się druga ciąża.

Teraz mam nadzieję, że nie pojawi się zbyt wiele nowych blizn... :/


Według moich obliczeń to jest 5 tydzień, a suwaczek liczy w jakiś dziwny sposób.
Witaj! :-)
W tym momencie suwaczek dobrze Ci pokazuje. ;) Jesteś w 5 tc. Gratki! :cool2:
 
Witam brzuchatki. Czytam Was codziennie ale nie mam czasu na pisanie. Praca a po pracy tak tęsknię za moją córcią że jej poświęcam cały czas i czasem zapominam że jestem znów w ciąży. Tylko senność coraz bardziej mnie ogarnia tak jak z pierwszym dzieckiem.

Co do rozstępów to ja przy pierwszej córci nie miała na brzuchu ani jednego natomiast na nogach pełno.

katjusza77 - jak rodziłaś Natalkę - naturalnie czy cc. Bo ja miałam cc i drugie też będę miała i trochę boję się o bliznę po porodzie, czy mi się nie rozejdzie. Chociaż lekarz mówił że tam już pogojone wszystko.
 
Ostatnia edycja:
halo halo piękne panie:) mała przerwa w pracy wieć wpadłam do domku na obiadek....widziałam pytanie o uzależnienia...ja również przestałam pić kawę a najłatwiej było z papierosami (czemu sie do tej pory dziwię)
paliłam długo i dużo i zawsze miałam problem z rzuceniem palenia a teraz już od jakiegoś czasu poprostu zaczeło mnie odrzucać od papierosa i tak zostało- na szczęście! pozdrawiam z deszczowego wrocławia, do wieczorka:)

nie wiem co mi się z suwaczkiem stało ale go nie mam
 
No to podobnie pamiętamy pewnie wszystko i powiem Ci że jak sobie pomyślę o kolejnej cc to mnie mdli :szok: Chwilę podniesienia z łóżka po 12 godzinach to był koszmar. Zanim urodziłam miałam skurcze dwie godziny co 4 minuty i to był pikuś w porównaniu z podniesieniem z łóżka. Ból koszmarny. Wolałabym rodzić naturalnie kilka godzin. Ale niestety mam kość krzywą jakąś i nie mogę :-(
 
Kate - mnie pionizowali po 8 godzinach! a po 24 godzinach na ból dostawałam już tylko paracetamol.. :baffled: ale powiem Ci, że chyba jednak nie chciałabym rodzić naturalnie, mimo wszystko (choć poprzednim razem chciałam ale z powodu dystrofii płodu lekarz zadecydował o cesarce), mimo wszystko wydaje mi się to chyba bezpieczniejsze dla dziecka..
 
ja wam polecam do smarowania Fissan, co prawda w jednej z aptek słyszałam że go już nie produkują, ale na allegro można go dostać. Smarowałam się nim całą poprzednią ciążę i nie mam ani jednego rozstępu. Jedyna jego wada że ma konsystencję maści i ciężko się go rozsmarowuje.
 
reklama
puk puk to i ja się przywitam.
Czy tez mogę liczyć na dopisanie?
Co prawda z zaskoczenia, niemniej się bardzo cieszę mam nadzieję zostać po raz drugi mamusią. Termin 3/4 sierpnia

Podrawiam Wszystkie sierpniowe mamusie :-)
 
Do góry