sempe - tulę mocno, trzymaj się, jesteś super kobitką i dzielną, tym razem też dasz radę, dobrze że ojciec młodego jest po waszej stronie.
asia.85 - ja to nie mogę się zmobilizować zadzwonić do dentystki, a w styczniu miałam iść na coroczną kontrolę, obiecałam sobie pilnować tego, a tu luty się kończy
. Dodam, ze ja jeszcze nigdy nie miałam leczonego zęba ze znieczuleniem, zawsze bez, twarda jestem
.
Cieszę się, że wyniki masz dobre. Szkoda tylko że te nasze chłopy muszą nam tak zatruwać życie, ale bez nich też źle, ech...
jukix - kurcze, zmartwiłaś mnie tymi czopkami, bo już myślałam, że złapie się tej ostatniej deski ratunku, też mi nic nie pomaga
. Ja z dziećmi też ostatnio zajadam się świeżymi truskawkami z biedronki
pychotka u nas 4,49zł za 250g, Olga pisała że u niej po 3 zł, jak to? protestuje!!
-Aia- .
... żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce - moje ulubione powiedzonko
, trzymam kciuki za wenę do poprawianiu pracy
U nas wczoraj trochę posypywało śniegiem, a dziś prawie 13 stopni na minusie, nie spodziewałam się takiej temperatury.
Olga - od dziś czekamy na szczeniacze wieści
) bo to chyba już termin Keny. Olga mam to samo z prasowaniem prania, też zawsze muszę wszystko od razu uprasować, tylko to od razu czasem długo musi poczekać, a dziś moja sterta okropnie wielka
, na suszarce wywieszone kolejne pranie, a w łazience jeszcze z dwa prania na mnie czeka. Ale jak uprasuję to dzieciom gotowe wyjmuję z szafki, nie muszę prasować przed wyjściem, no chyba że wymaga tego.
.... wolę mu ułożyć porządnie niż słuchać potem pytań "gdzie jest moja koszulka?" "gdzie jest moja bluza?" "gdzie są moje spodnie?"
u mnie pomimo, że wszystko poukładane i poprasowane to i tak często te durnawe pytania słyszę
Ratina - ja też z tęsknotą czekam na dzisiejszą wypłatę
natasszzka87 - ło matko, co za akcja z tą gumką w uchu, nie mogę sobie wyobrazić co przeszłaś
Exotic87 - papryczki zapiekane, bardzo ciekawie i apetycznie brzmi
... powtórzę po raz setny, ach te chłopy...
k8libby - ja też nie jestem miłośniczą piłki nożnej, nawet wszystkich zasad nie znam, wolę stokroć siatkówkę, ale jak "nasi" grają to lubię kibicować i trochę się poemocjonować. Podczas ostatniego Euro przesiadywaliśmy w barze na transmisjach meczów (co prawda nie wiele ich było z udziałem naszej reprezentacji) przy piwku, ubrani w narodowe barwy kibicowaliśmy, było wesoło
)