reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

witam
dopiero dziś znalazłam ten watek
u lekarza jeszcze nie byłam, niestety terminy są dość odlegle mimo że chodzę prywatnie - a doczekać się już nie mogę
mam stwierdzone pco i od 4 lat starałam się o maleństwo dlatego tak ciężko mi było uwierzyć że mogę być w ciąży i test powtarzałam 4 razy, a gdy 6 grudnia odebrałam bete płakałam ze szczęścia w laboratorium
według kalkulatorów internetowych termin mam na 15 sierpnia
życzę wam i sobie spokojnych 9 miesięcy i zdrowych maluszków
 
reklama
Tak sobie myslę dziewczyny, że te nasze wizyty u gin wcale wczesne nie są, bo chyba trzeba byc pod opieką gin od min 10 tyg ciąży żeby dostać kieszonkowe od naszego wspaniałego panstwa. To tak na marginesie.

Ja własnie zezarłam michę sałatki greckiej i pokulam się już do łoża.

Buziaki i Dobranoc !
 
pewnie tak jest ale ja na przykład jak bym mogła to siedziała bym całe dnie w gabinecie i oglądała maleństwo na monitorze (na badaniu jeszcze nie byłam i czas do wizyty dłuży mi się strasznie). może to dlatego że tak bardzo pragnęłam mieć dziecko

pamiętam gdy moja siostra była w ciąży chętnie chodziłam z nią na wizyty aby oglądać dzidzie, niestety jej facet okazał się tchórzem i teraz została sama z cudowną córeczką
 
Ostatnia edycja:
hej kropcia:)
widze , że jestesmy na podobnym etapie....mam pytanie czy ty też odczuwasz jakieś tak jakby ból czy ucisk czy nie wiem jak to nazwać w podbrzuszu ? czy to normalne? ja nie mam pojęcia to moja pierwsza ciąża i nie wiem , lekarz przepisał mi nospe
 
No-Spa jest właśnie na takie niby bóle. To są skurcze macicy. Będziesz to już czuła do końca. Ważne aby nie było ich więcej niż 4 na godzinę. Ja mam kilka razy w ciągu dnia takie odczuwalne. Więc nie ma co się stresować :) To po prostu macica przygotowuje się do późniejszej akcji.
 
Dziewczyny, absolutnie nie bierzcie no-spy, to prawda że niektórzy lekarze ją przepisują ale powinna być stosowana w naprawdę skrajnych przypadkach ze sporym zagrożeniem poronienia/porodu przedwczesnego. Istnieje nawet takie pojęcie dzieci po-nospowe wygooglajcie sobie. Nie chce się mądrzyć ale naprawdę nie ma po co się ładować niepotrzebnie lekami, jeżeli nie ma krwawienia i ból nie jest jakiś straszny to wszystko jest normalne-jest on związany z rozciąganiem się więzadeł macicy która zaczyna się powiększać i unosić do góry. A jeżeli naprawdę już lekarz coś przepisuje to lekiem pierwszego rzutu powinna być Luteina, bo to jest czysty progesteron, czyli naturalny hormon produkowany w trakcie ciąży do jej podtrzymania.

No, to teraz się przywitam:-)
Witam nowe sierpniówki bo jeszcze kilka was dołączyło i życzę cudownych spokojnych 9miechów:tak: U mnie noc średnia, mam zapalenie gardła i budzę się co chwilę, kiedy to przejdzie :baffled: ale jeszcze walczę bez antybiotyku, chociaż lekarka mówiła że jak nie będzie poprawy to mam przyjść w piątek, no i poprawa jest ale bardzo mała... wty tempie może na sylwestra będę zdrowa:-D
A ztymi wizytami co piszecie czy ja wiem czy to za wcześnie, ja do mojej giny chodzę już od 3miesięscy praktycznie co 2-3tyg ze względu na to że planowałam tą ciąże, więc pierwsza moja wizyta ciążowa to był ledwo 4tydz. Jak ktoś jest niecierpliwy to wtedy gin może jeszcze nie potwierdzić ciąży bo to wcześnie, moja np nie była w stanie, więc jak się nie chcecie denerwować to poczekajcie do 6tyg i tyle, lepiej wcześniej niż za późno oo:-)
A z tym becikowym to w końcu nie wiem jak jest, czy przypadkiem w tym roku w ogóle już nie będzie dla nikogo?? Bo coś mi się tak obiło o uszy ale jeszcze nie szukałam żadnych informacji.
Dobra zmykam coś pochłonąć do jedzenia tudzież puścić pawia, zobaczę bo coś nie za bardzo się czuję;-) miłego dnia i do później
 
Danuś, takie napięcie w dole brzucha (jak przed @), to praca macicy (skurcze).
Ja mam raczej kłucia, ale takie napięcie też czasem się pojawia. To są pewnie te rozciągające się więzadła...

No-spę brałam przez niemal całą pierwszą ciążę - nie pamiętam jaki to był ból (to już 10 lat minęło od tamtego czasu...), ale musiało być dokuczliwe, skoro lekarz ją zalecił.

Wygooglałam te "nospowe dzieci" - i nic rzetelnego na szybko nie znalazłam. Dwie pierwsze strony, to linki do forów, w których są posty typu "gdzieś wyczytałam"... No, jak dla mnie to mało wiarygodne. ;) Moje dziecko jest zdrowe, nie ma żadnych objawów "ponospowych".

Myślę, że tutaj wskazany jest bardzo zdrowy rozsądek - po prostu NIE PRZESADZAĆ.
Jeśli ból jest bardzo dokuczliwy, to od czasu do czasu można No-spę przyjąć.
W nadmiarze to wszystko szkodzi. ;)

Ale muszę przyznać, że ja dużo tej No-spy wzięłam w pierwszej ciąży.... :baffled:
A w drugiej już tylko kilka razy i to właściwie pod koniec, jak brzuch mi bardzo twardniał.
(widocznie łatwiej za drugim razem się wszystko rozciągało).

Ja jeszcze przed śniadaniem. Zaczynam czuć ssanie...
Boję się, że jak zacznę jeść to skończę wieczorem! :-D
 
mam do was pytanie, gdzie bym nie zajrzała wszędzie są informację o senności i zmęczeniu, a ja nie mogę spać w nocy.
czy jeszcze ktoś tak ma??
 
dalej tu jestem:-D tak mi niedobrze że boję się wstać z łóźka.... jeszcze chwile posiedzę...
Kropcia ja się zgadzam z Toba również w 100%, najważniejszy jest umiar! Tutaj na forum jakaś kobita ładnie ten temat wygarnęła ***WIOSNA 2011 - Kwietnówki i Majówki*** - Strona 356, ja nic chce nikogo straszyć, nie wymyślam tylko piszę rzeczy których mnie uczą, nie chcę wyjść na jakąś skończoną mądrale, ale po to tu razem piszemy żeby też coś się dowiedziec, ja myślę że warto spytać lekarza czemu przepisał no-spe zamiast luteiny, bo to bezpieczniejsze i tyle. Wiadomo że jak trzeba to itak tą no-spę brać się będzie, przecież chodzi o to żeby donosić ciążę i urodzić dziecko, a problemy w wymową da się naprawić, więc nie jest to największy problem. Ale jeśli jest wybór to czemu się nie zastanowić?
 
reklama
Gosiu, od razu tak trzeba było z tym linkiem. ;)
Ja po prostu taki człowiek jestem, że muszę mieć info z wiarygodnego źródła...

Po moim dziecku nie widać, że brałam ten lek przez całą ciążę -
ani nie miał problemów ze ssaniem, ani potem z mówieniem... Uff.
 
Do góry