reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

marcia331 Ja też dołączam do grona pragnących mieć dziewczynkę. Może dzisiaj się dowiem co będzie i już się tym stresuję. Ja się nastawiam że nie może być tak pięknie i na pewno będzie chłopak, żebym się nie rozczarowała :-) nawet mi się jakiś czas temu śniło że mi gin na wizycie pokazała siusiaczka a ja na to: wiedziałam!!! wszyscy mi wmawiali dziewczynkę a ja jedyna mówiłam że chłopak. Hehe ciekawe czy sen mi się dzisiaj sprawdzi i okaże się że miałam rację czy może jednak spełni się moje i męża marzenie :-)

Nie rozpisuję się na razie bo odkąd wstałam jeszcze nic nie zrobiłam poza wykąpaniem się i higienicznym przygotowaniem do wizyty ;-) muszę trochę ogarnąć mieszkanie i zamierzam się wybrać do ciucholandu na poszukiwanie może jakiś spodni ciążowych albo innych skarbów. I tak zamierzam sobie zająć czas do wizyty, żeby sobie nią głowy nie zaprzątać :-) Miłego dnia dziewczynki. Odezwę się po wizycie. A idę na 14. Trzymajcie kciuki. ..........
:cool: ...ZABIERZ MNIE ZE SOBĄ NA USG JA TEZ CHCE MIEĆ..:-(..STRESUJE SIĘ Z TOBĄ..KOCHANA I TRZYMAM MOCNO KCIUKI....:-)AZ MI CIARY PRZESZŁY....A JA NIESTETY NIE WIEM KIEDY USG ..MOJA DOKTORKA PEWNIE MI POWIE TYLKO KIEDY KOLEJNA WIZYTA.. ..PEWNIE ZA 4 TYGODNIE..I WTEDY DOPIERO COŚ O USG.....W POLSCE TO USG STRASZNIE..RZADKO..ZA RZADKO...:-(czy lekarze nie wiedza jak my te wizyty przezywamy..szczególnie usg...:wściekła/y:...WIDZĘ ZE NIE TYLKO JA UWIELBIAM KUPOWAĆ UŻYWANE UBRANKA..U NAS JAK JEST TOWAR TO MNÓSTWO NOWYCH Z METKAMI...WTEDY TO JEST SZALEŃSTWO....:tak:zycze udanych zakupów..i koniecznie napisz jak usg....:blink:.jesteśmy z tobą...
 
reklama
marcia, zuzia - trzymam za wizyty :)

wróciłam ze spaceru, było super, tylko pod koniec moja ciężarna suka dostała mdłości. Chyba się zmęczyła biedulka... Natalia zasnęła oczywiście w drodze powrotnej do domu, więc pod blokiem jeszcze usiadłam na ławce, psy połaziły po trawniku i przeżuwały sobie patyki. Pogoda jest super! i nawet nie wywinęłam orła na lodzie, za to mój zwariowany pies jak go puściłam ze smyczy to tak szalał że parę razy zaliczył glebę :p

wróciłam nieco zmęczona, robię Tituni kaszkę i piję kawę, zaraz się biorę za gotowanie tylko jeszcze mi się mięsko odmraża. Przepis na to danie wrzuciłam w pyszności :)

ja dziś robię z trzech rodzajów mięsa :p kiedyś kupiłam dużo szynki i łopatki i z jednego i z drugiego wycięłam po parę małych kotlecików, będą jak znalazł :) do tego rozmroziłam też dwa plastry wołowiny z zapasów dla Natalii. No i zamierzam dać bardzo dużo kapusty :) bo ona w tym daniu wychodzi przepyszna, uwielbiam duszoną kapustę :)
no, do roboty!
 
Olga RaQ - odnośnie Twojego przepisu, mam pytanie, podlewać tylko i wyłącznie sosem sojowym, czy trochę wody też trzeba?, bo sos sojowy jest dość esencjonalny i tak właśnie to mnie zastanawia :confused: A kapusta to świeża czy koszona? pewnie świeża..
Z tego wszystkiego aż mi się jeść zachciało, a ja dziś w pracy tylko dwie kromeczki miałam i już wtryniłam :-p a do 16stej daleko, jeszcze jabłko mam... achh....
 
hmm nie pamiętam bo dawno tego nie robiłam (ostatnim razem robił mąż), napiszę za dwie godziny :) ale myślę że na pewno tak - jeśli widzę taką potrzebę :)
ja mam luźne podejście do przepisów, wszystko robię "na oko", nawet jak mam jakiś gotowy przepis to nie boję się eksperymentować i go zmieniać, czegoś dam więcej, dodam coś jeszcze... i przeważnie wszystko wychodzi mi pysznie :) wiadomo że jak się ma kapusta dusić to można dolać wody, nawet jak się przeleje to wystarczy uchylić pokrywkę i się nadmiar wygotuje :)
 
:cool: ...ZABIERZ MNIE ZE SOBĄ NA USG JA TEZ CHCE MIEĆ..:-(..STRESUJE SIĘ Z TOBĄ..KOCHANA I TRZYMAM MOCNO KCIUKI....:-)AZ MI CIARY PRZESZŁY....A JA NIESTETY NIE WIEM KIEDY USG ..MOJA DOKTORKA PEWNIE MI POWIE TYLKO KIEDY KOLEJNA WIZYTA.. ..PEWNIE ZA 4 TYGODNIE..I WTEDY DOPIERO COŚ O USG.....W POLSCE TO USG STRASZNIE..RZADKO..ZA RZADKO...:-(czy lekarze nie wiedza jak my te wizyty przezywamy..szczególnie usg...:wściekła/y:..
w uk przysluguja Ci na cala ciaze 2 usg! to dopiero jest rzadko, badac jeszcze mnie nikt nie badal,za to 3razy pobierano mi juz krew ha!
za kazda fotke placimy 5f. dzis byla mila pani dostalismy 3fotki za 10f :)
 
Ja od początku miałam już 3 usg, z czego takie jedno pełne. Ja wcale nie nalegam na to, żeby przy każdej wizycie było usg, bo to niestety ale za każdym razem kosztuje mnie 170zł + wizyta 100, a w połowie chce już USG w 3D i to wtedy kosztuje 250 + 100, więc ja się cieszę, że ginka nie nalega na USG przy każdej wizycie...
 
reklama
o rany, k8libby - to faktycznie sporo płacisz, ja za wizytę z usg płacę 100 zł! (za wizytę bez usg tyle samo ;-) )

a co do 4D to zaryzykowałam w listopadzie i kupiliśmy groupona za 90 zł ważnego do 17 marca, muszę się teraz tylko umówić ;-)
 
Do góry