reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

i ja witam, nie odpisuję nic konkretnie bo jakoś czasu nie ma ale oczywiście wszystko czytałam :)

witam nowe przyszłe mamy :)
witaj sempe po wczasach :)

kończę śniadanie i idę na mały spacer bo choć mróz to pięknie świeci słońce, mam nadzieję że się gdzieś nie przejadę na lodzie... będę się trzymać wózka :)
potem wracam i robię pyszne danie z kapusty, przepis wrzucę :)
miłego dnia!
 
reklama
Sampe cieszę się, że przeżyłaś. Sto lat dla Angeliki
malutka wiosna idzie niedługo będzie Ci ciepło
Exotic hormony szleją widze
Ewa ja z nim chodziłam codziennie na 2-4 godziny na spacer pomimo mrozów dochodzących -15 ale do sklepów chodziliśmy albo sami i zostawialiśmy go gdzieś albo pojedyńczo. Ja mam swoje auto także tramwaje i autobusy odpadają. Z mamami innymi spotykałam się na spacerkach, w kościele się drze od urodzenia. Też nie chorował jeszcze nigdy:tak:. Ale powiem Ci że mi nawet nie o choroby chodziło a o bodźce. Maks jest strasznie pobudzony, mało i źle sypia no i jestem zdecydowaną przeciwniczką maluchów w galeriach. Jak widzę takie 2-3 tygodniowe, któremu szurnięci rodzice mierzą czapeczkę w h&m a potem się dziwią, że dziecko płacze i niby ma kolki to mi się nóż wiesz gdzie otwiera.:wściekła/y:
Normalnie żyjemy ;-) spotykamy się w kilka osób, odwiedzamy znajomych odwiedzają nas, wyjeżdżamy na wycieczki ale unikamy skupisk ludzi. Do Ikei jak to jest w modzie pokazać się z noworodkiem nie pójdziemy.;-)
Dedunia witaj i rozgość się
RatinaZ zdrówka
Zuzia ja Ci strasznie życzę córeczki ale synek chyba też byłby spoko nie? Czasem nie które pary mają tak specyficzny układ genów, że nie wychodzi i już. Drużyna piłkarska tez jest ok;-)
 
Ostatnia edycja:
Zuzia, doczytałam że ty byś dziewczynkę chciała, na pocieszenie ci powiem że ja mam 3braci i jestem jedyny rodzyneczek, więc moim rodzicom się udało;-)
 
witajcie, ja już też po porannej dawce pracy, teraz zrobiłam sobie przerwę ale jeszcze trochę mi zostało. Też jestem ten typ, co po tygodniu w domu zaczyna dostawać świra, więc mimo, że siedzę na L4 to lwią część swojej pracy zobowiązałam się wykonywać w domu "wolontryjnie" ;-) dzięki temu czas szybciej leci.

Moja Natalka też dziecko bardzo towarzyskie jest, urodziła się w marcu - było już ciepło, więc od czwartego dnia życia spacery obowiązkowe, jak przyszła wiosna i lato to siedziałam z nią w parku całymi dniami, przyszły wakacje i całe wieczory przesiadywalismy z Natalką i znajomymi w ogródkach piwnych - spała rewelacyjnie, nic ją nie było w stanie obudzić, żadnych kolek nie miała, noce były gorące, jadła więc cyca pod chmurką a w dokmu tylko przerzucaliśmy ją z wózka do łóżeczka - od 2 miesiaca przesypiała całe noce, do dziś jej tak zostało :-) Po macierzyńskim poszła do żłobka i zaczęły się katary, kaszle, zaszczepiłam ją na rotawirusy i przynajmniej w dwóch przypadkach myślę, że dzięki temu skończyło się na luźnej kupie. Lekarkę mamy super, Natka jeszcze nigdy nie miała antybiotyku, jest coraz bardziej odporna a choroby trwają coraz krócej. Masz rację karolinka - że 2-3 tygodniwe dziecko w galerii handlowej to czysta głupota ale ja staram się też z umiarem podchodzić do ochrony dziecka przed skupiskami ludzkimi - wychodzę z założenia, że jeśli teraz nie nabędzie odporności to będzie mi chorowała w przedszkolu, a jak nie w przedszkolu to w szkole a wtedy zaczną się już schody..
 
Olga RaQ - musiałam nadrobić zaległości, od piątku czytałam i jak już miałam odpisywać to zawsze mnie coś odciągnęło od kompa, więc potem w rezultacie taki tasiemiec wyszedł ;P Czekam na przepisik, bardzo mnie nurtuje :))

-Aia-mam nadzieję, że nie będziesz miała wiele poprawek, u mnie jakoś łagodnie przeszło, ale mąż z kolegą to trzy razy musieli gruntownie zmieniać pracę. Pisali nt aparatów cyfrowych i co rusz wg promotora dane były nieaktualne, albo wywrócił im cały spis treści do góry nogami, de facto który sam wcześniej im ustalił...
Tak czy siak, wstępnie temat pracy odsunięty i wielka ulga dla ciebie niewątpliwie.
Ty dalej z tą wiosną, a u nas dziś o 7 rano było -16 stopni :happy2:, ale to raczej ostatnie podrygi tych mrozów. Wszystko zgodnie z prognozami, tak to już jest jak się blisko Bieszczad mieszka :))
Cieszę się, że wizyta się udała :tak:


.... a z dwójką dzieci to mnie nie stać na brak pracy i tak się morduję,
W zupełności Cię rozumiem, mam podobnie. Wolałabym sobie posiedzieć w domu z dziećmi, ale się nie da, tak już jest jak Ci zależy na pracy. Ja w obecnej firmie pracuję już 10lat, przez ten czas byłam w dwóch ciążach, do końca pracowałam, prawdopodobnie gdybym korzystała ze wszystkich przywilejów, wolnego, urlopu, z pracą trzeba byłoby się pożegnać. Nie przedkładam pracy nad moją rodzinę, bo zawsze będzie najważniejsza, próbuję wszystko pogodzić, co nie jest wcale łatwe, ale myślę też o przyszłości, teraz tak ciężko o pracę w szczególności w moich stronach :dry:
W poprzednich ciążach przy każdej wizycie lekarz sam wypytywał mnie czy nie chcę już zwolnienia, ale póki daję radę i nie ma jakiś zdrowotnych przeciwwskazań to pracuję, nie chcę oszukiwać moich pracodawców, Jak teraz będzie zobaczymy, plan jest pracować do końca.
sempe - fajnie że się odezwałaś, wyjazd udany to najważniejsze :tak: trzymam kciuki za wizytę, ja mam w ten czwartek.
kruszki - wow co za zdjęcie, a co mu tam zwisa między nogami takie długie?:-D:-D

ewa86 - pisałaś że bierzesz Femibion, ja właśnie wczoraj miałam kupić, ale się wycofałam bo nie byłam pewna czy to na pewno to opakowanie. W pierwszych ciążach brałam Feminatal (była nazwa femibionu), teraz w aptece pani mówiła mi że jest Femibion 1 i 2, ale są strasznie drogie, taniej wychodzi takie uniwersalne. Tylko u nas w aptece pokazał mi jakieś dziwne opakowanie, a na stronie Femibion nie znalazłam takowego, zgłupiałam i się wycofałam z zakupu. Wstrzymam się pewnie do czwartkowej wizyty i zapytam gin czy brać jakieś suplementy, bo u mnie w ogóle jest problem z regularnością :-p
A ty masz może ten Femibion Natal Classic?? Femibion® - Nasze produkty - Femibion Natal Classic

Witaj DeeDunia :-)

RatinaZ - przesyłam dużo pozytywnych fluidów, oby Cię szybko to przeziębienie opuściło!
gosha_88 - podziwiam zapał do porządków w szafach, jesteś już któraś z kolei :-);
 
Exotic87 Trzymam za ciebie mocno kciuki..żeby w końcu w rodzinie pojawiała się dziewczynka..u mnie tez pojawiają się chłopcy..silniejsze geny pewnie....:-(..wkurza mnie gdy jakieś starsze osoby mówią mi ze jak..jest forma na pustaka to nie będzie cegły...:wściekła/y:tzn..jak rodzę synów to nie wyjdzie mi córka...:no:.na całe szczęście większość moich znajomych i rodziny trzyma za nas kciuki.......:tak: Co do witamin na razie biore folik....w poniedziałek mam wizytę..i zobaczymy co mi doktorka powie.....najlepiej żeby mnie tak jak ostatnio skierowała na usg bo stwierdziła ze mam mała macice..:-(oby do wizyty..zaczynam się stresować......pozdrawiam :happy2:

Malutka_ja87 i Zuzua2012
ja marze o malutkiej dziewczynce ale od pokolen w mojego meza rodzinie nie ma dziewczynek nawet jego tato jest z rodziny gdzi ematka 7 synow urodzila hihi :) oczywiscie ze bede sie cieszyc z chlopczyka ale pomarzyc zawsze moge :)
a kiedy Zuzia masz wizyte na ktorej poznasz plec maluszka? widz eze dla nas posiadanie coreczki to bedzie mission impossible ! ale trzymam kciuki za Ciebie ! w sumie byloby swietnie bo ilu obronnych braci by miala Twoja mala ;)
 
Dorotak, ja poprzednio też brałam Feminatal. Teraz Femibion - właśnie ten Classic, który pokazałaś. Bo najtańszy.
One wszystkie mają generalnie taki sam skład. Podstawa to Fem. 1. Fem. 2 różni się tym, że ma dodatkową kapsułkę z DHA, a Fem. Classic ma gratisowo żelazo.
Ja chyba do końca będę brać Classic, a kwasy omega-3 sobie dokupię osobno. Pewnie taniej wyjdzie.
Cenowo to się rozkłada mniej więcej:
Fem. 1 - 30 zł (30 kapsułek)
Fem. 2 - 60 zł (60 kapsułek, ale jesz 2 dziennie, więc wystarcza też na miesiąc)
Fem. Classic - 30 zł (60 kapsułek)

Jak by nie liczyć, Classic jest o połowę tańszy. 15 zł na mies. za tabletki to już nie jest bardzo dużo.
 
Ja też dołączam do grona pragnących mieć dziewczynkę. Może dzisiaj się dowiem co będzie i już się tym stresuję. Ja się nastawiam że nie może być tak pięknie i na pewno będzie chłopak, żebym się nie rozczarowała :-) nawet mi się jakiś czas temu śniło że mi gin na wizycie pokazała siusiaczka a ja na to: wiedziałam!!! wszyscy mi wmawiali dziewczynkę a ja jedyna mówiłam że chłopak. Hehe ciekawe czy sen mi się dzisiaj sprawdzi i okaże się że miałam rację czy może jednak spełni się moje i męża marzenie :-)

Nie rozpisuję się na razie bo odkąd wstałam jeszcze nic nie zrobiłam poza wykąpaniem się i higienicznym przygotowaniem do wizyty ;-) muszę trochę ogarnąć mieszkanie i zamierzam się wybrać do ciucholandu na poszukiwanie może jakiś spodni ciążowych albo innych skarbów. I tak zamierzam sobie zająć czas do wizyty, żeby sobie nią głowy nie zaprzątać :-) Miłego dnia dziewczynki. Odezwę się po wizycie. A idę na 14. Trzymajcie kciuki.
 
reklama
Do góry