reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

juditka - pozazdrościć takiej imprezy firmowej i pomoc dla fundacji, super :) A szmpanik przyda się, będzie co świętować.

kakakarolina - pogratulować dziewczynki :))

Amna - pięknie wygląda ta herbatka, a czekoladki mnimi.. Mam nadzieję, że mąż poradzi sobie z tym mandatem, to takie denerwujące jeśli wie się że nie ma podstaw do mandatu :wściekła/y:

Olga RaQ - czyli w zasadzie nie wiele ta wizyta wniosła, ale może testy coś wykażą. Mój Wiktor często ma jakieś wysypki uczuleniowe, najczęściej po ugryzieniu jakiś muszek, komarów, mrówek.. ale przynajmniej wiem po czym. Miał też problemy z uporczywym kaszlem, lekarz twierdził że to alergia, trwało to jakoś 2 lata, skierowania do alergologa nie dał nam żadnego, a ja obawiałam się żeby jakiejś astmy się nie nabawił. Dopiero jak z z nim wylądowałam w szpitalu, przy okazji innej choroby, akurat mocno kaszlał, jakaś lekarka przy obchodzie wpadła na pomysł zrobić mu posiewu pod kątem bakterii mycoplasmy i okazało się że to ona była przyczyną. Po kuracji antybiotykowej przeszło i odpukać do tego czasu jest ok. Po pobycie w szpitalu jednak wymusiłam skierowanie do alergologa, miał robione testy kropelkowe na przedramieniu, na popularne alergeny, ale nic mu nie wykazały, wiec póki co jest ok, tylko po tych ukąszeniach jakoś tak ze wzmożonym efektem reaguje, ale wiem że tak ma po prostu.
Ja takie grzaneczki francuskie robię ale z wykorzystaniem czerstwego chlebka, a jajka mieszam z mlekiem. Pyszotka, na to jeszcze szczypiorek i jest git.

Juz mu zalatwilam firme ,ktora sie tym zajmie wiem bedzie ok ;-):tak:
 
reklama
dorotak - ja też dodaję do jajek mleko :) lepiej wsiąka w pieczywo :) no i najlepiej jak jest lekko czerstwe :) jakież zdziwienie wzbudzałam kiedyś u pań ekspedientek jak szłam od sklepu do sklepu i pytałam "czy jest wczorajszy wek?" ;)

z tymi chorobami jest ciężko jak nie wiadomo co jest przyczyną - mój mąż na przykład przewlekle pokasłuje i ma ciągle katar, jak czytałam w necie ile różnych dziwnych bakterii może takie objawy wywoływać to się za głowę złapałam... możnaby się badać i badać... ja na przykład miałam kiedyś chlamydię, zupełnie bezobjawowo, wyszło to przypadkiem - gin mi to stwierdził "na oko" choć podobno nie da się tak, drugi "na oko" stwierdził że nie ma żadnej chlamydii i że mam o tym zapomnieć, zrobiłam potem test z krwi i rzeczywiście wyszła... szybko ją wyleczyłam, a nie leczona chlamydia powoduje poronienia, zrosty jajowodów i inne komplikacje, na forach wyczytałam że ludzie latami leczą się w klinikach leczenia niepłodności a nikt im chlamydii nie sprawdza, po czym się okazuje że ją mają, leczą, po czym fik - zdrowa ciąża, dziecko...

zuzia - fajnie że wiesz na co Twoje dzieci mają alergię :) wiadomo na co uważać...
ja napisałam że moja się zaczerwieniła niby po bananie, ale nie mam pojęcia czy to było od tego, czy się zgrzała po prostu akurat, czy co... generalnie tą wysypkę ma cały czas prawie taką samą, bez wielkich zmian, nie mam pojęcia jak poznam po czym jej się to nasili...

całe szczęście w tym że jej to w niczym nie przeszkadza. nie drapie się, nie swędzi jej, nie piecze, normalne dziecko, tyle że z szorstkimi rączkami i plackami na buzi :p no ale na ten mróz teraz to się boję z nią przez to wychodzić, teraz jest już lepiej, -8, mam nadzieję że niedługo odpuści i będzie w dzień tak do -3 to zaraz polecimy na spacer

o rany, im bardziej się zagłębiam w tematy tej alergii tym bardziej mnie wszystko swędzi i mam coraz więcej wysypki... :pPP - zresztą ten lekarz powiedział że AZS zaostrza się często z powodów psychologicznych, np. ze stresu, z nerwów... u mnie chyba od tego czytania o alergii się coraz bardziej pogarsza :p no i na samą myśl o wycieraniu kurzów mnie swędziii :D
 
Ostatnia edycja:
Mąż juz po wizycie kontrolnej, lekarz go pochwalił za wyniki w ćwiczeniach, bo ma juz pełny wyprost w kolanie i zgina do 90 stopni (niektórzy żeby dojść do takich wyników potrzebują 3 miesięcy). W poniedziałek jedzie już sam do pracy, pozwolił mu autem jeździć (dzięki Bogu nie będę musiała wstawać w środku nocy o 7) no i teraz odliczamy do Walentynek, ale nie dlatego, że lubie to pseudo święto, tylko tym razem ja mam wizytkę kontrolną.
Dzisiaj na obiad indyjski gotowiec z lidla, są bardzo smaczne, polecam :)
 
Olga tak sie nie robi:-D:no: Wklejasz tak pyszne tosty ,ze juz zupy nie chce tylko musze sobie zrobic takie jedzonko jak na twojej fotce :tak::tak::-D

Kakakarolina gratuluje dziewczynki , nie powiem ci "jak sie obsluguje":-D bo sama nie wiem:rofl2:

Juditka fana imprezka sie szykuje :tak:

Amna szybka jestes...:tak:
 
OLGA RAQ a od kiedy Natalka ma ta wysypkę.....mój syn Dominik..miał alergie na mleko tzn..na białko w mleku...czy coś takiego i pił ten Nutramigen....i miał taka sucha czerwona skórę na .dłoniach i policzkach.......Napisz jak karmisz Natalkę mlekiem jakim czy piersią i czy nie zmieniałaś mleka....i od kiedy jej skóra tak wygląda??// :-)
ticker.php


ticker.php

ticker.php

ticker.php
 
Ostatnia edycja:
zuzia, przestałam ją karmić piersią jak miała 5 miesięcy (mleko mi się skończyło), zaczęłam jej dawać mleko Hipp, najpierw 1, potem 2, a gdzieś w grudniu jak miała 10 miesięcy to zmieniłam na 3. Placki na buzi zaczęły jej się właśnie gdzieś w grudniu. jednak też właśnie gdzieś wtedy zaczęłam jej podawać jogurciki dla niemowląt z Nestle, malinowe, potem truskawkowe (pod naciskiem mojej mamy która ciągle mi nadawała że dziecko za mało je, za mało wartościowe - choć ja bardzo dbam o jej dietę, je rzeczy niedosładzane, o naturalnych smakach, kaszki pełnoziarniste bezmleczne które robię na mleku modyfikowanym, mannę na mleku modyfikowanym, obiadki które w dużej części gotuję sama). Generalnie od 6 miesiąca jadła wszystko, najróżniejsze owoce ze słoiczków, różne rodzaje mięs itp. Akurat gdzieś w grudniu zmieniłam też proszek z persila sensitive na zwykły persil. Na razie jeszcze nie wprowadziłam tego Jelpa bo pediatra mi mówiła że na buzi to raczej nie na proszek. No ale teraz już kupię.

Najpierw miała tylko parę krostek na jednym policzku, myślałam że to jakieś jednorazowe uczulenie i że samo zejdzie. Ale z czasem było gorzej - aż początkiem stycznia postanowiłam coś z tym zrobić. To na rączkach i nóżkach ma od niedawna, a buzia to już teraz masakra.

jak więc widzisz - w grudniu było trochę tych zmian - mleko z 2 na 3, proszek, jogurciki, truskawki... tak że można sobie wróżyć z czego to jest, możliwych przyczyn jest mnóstwo... mleko pepti je równo od 7 dni, zero białka krowiego, żadnych serków, jogurtów, masła, nic - i nie widzę na razie żadnej poprawy.
No zobaczymy co dalej...

acha, no i mam dwa psy, stary zakurzony dywan (jeszcze go nie wywaliłam), tak że naprawdę nic nie wiem w tej chwili...
 
Ja właśnie wyprasowałam wielką górę prania!! A kolejne muszę wrzucić do pralki. Na szczęście dzisiaj kręgosłup mi nie dokucza, wczoraj zmusiłam męża żeby mi masaż zrobił. Ale On też miał z tego korzyść... :-D muszę poszperać w szafie, bo nie wiem w czym ja pójdę na te ćwiczenia. Mam nadzieję że mi się spodoba. Dzisiaj idę za darmo bo dostałam zaproszenie od klubu jak napisałam że jestem zainteresowana tylko najpierw chciałabym spróbować :-) jak będzie ok to sobie wykupię karnet. Czasem na gruponie dają zniżki właśnie do tego mojego klubu więc może mi się trafi.

kakakarolinka gratuluje dziewczynki!!! Jak ja bym chciała żeby mój test z sody się sprawdził i żeby też była dziewczynka :-)

Olga podziwiam wiedzę w zakresie alergii :-) u mnie w pracy jesteśmy bardzo wrażliwi na alergie bo nasza ordynatorka jest alergologiem i jeszcze jedna lekarka też. Mamy przy oddziale poradnię alergologiczną. Więc ordynatorka bardzo nas uczulała na wszelkie objawy alergii i na zebranie dokładnego wywiadu. No i udało mi się wyłowić czasem takiego małego alergika chociaż rodzice wcześniej nic nie podejrzewali. Na testy z krwi niestety trochę pewnie wydacie. Dobrze ze polecił wam laboratorium bo to ważne żeby te testy były dobrze zrobione. Mam nadzieję że coś się po nich wyjaśni. Chociaż tak jak mówisz może być różnie i mogą nic nie wykazać a reakcja jednak może być. A kazał jej brać nadal ten ketotifen? Bo chyba pisałaś ostatnio że od pediatry dostała. Ja to jakoś nie jestem do końca do niego przekonana.
 
reklama
Amna - no to fajnie że mąż ma w Tobie takie wsparcie :))

Olga RaQ - jeśli chodzi o katar to mój mąż też notorycznie męczył się z katarem, w nocy wręcz masakra była, ciągle przytkany nos i kichanie, psikał różne specyfiki do nosa, ale więcej krzywdy sobie robił niż pożytku. Dopiero lekarz go skrzyczał i kazał kupić sobie Avamys w aerozolu i jak ręką odjął, teraz tylko jak czuje że coś mu się zaczyna, psiknie z dwa razy i ma spokój.
Najgorsze, że człowiek nawet nie wie nic o różnych bakteriach, tu niestety musimy liczyć na lekarza, a teraz tak ciężko o zwykłe skierowanie do specjalisty, nie mówiąc już o jakiś badaniach :-(.
W sprawie Twojej córci nic nie pomogę, bo u mnie tego typu problemów raczej nie było. Całe szczęście, że jej to nie swędzi i się nie drapie bo to by było dopiero, jeszcze jakieś blizny mogłyby zostać :baffled:. Takich znajomych synio praktycznie od urodzenia miał właśnie chyba AZS ale biedactwo się męczyło, drapało, strupki na twarzy, główce, rączkach, praktycznie już większość produktów z diety wykluczyli. Nie wiem jak teraz bo rzadko ich widuję, ale sytuacja generalnie nieciekawa :-(.


k8libby - no to mąż musi być z siebie zadowolony, tak szybko poprawa, pewnie i tak już swoje przeszedł :)

Rainbow00 - witaj :-)
 
Do góry