reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
Hejka! Ja tez nie wyrabiam, dzien za krotki ale tez i ciazowa narkolepsja...:baffled: Zazdroszcze troche tym ktore siedza w domciu ech... ale jak maluch sie urodzi to tez posiedze:tak: My wlasnie juz swoj domek mamy i teraz trzeba splacac kredycior, cos za cos. Ale ja nie narzekam bo tez pochodze ze wsi i mieszkanie w bloku to by byla dla mnie meczarnia.

Sempe kooorde bym zapomniala: 100 latek!!! i szczesliwosci i cudnego bobasa na lato zycze!!! Sorki za opoznienie ale wczoraj nie dalam rady do kompa usiasc. I moc buziakow z okazji urodzinek,oczywiscie tych na ktore sie czujesz, ja i tak powoli cie gonie;-)

Juditka fajnie z tymi paskami tylko podrzuc jakies namiary gdzie to znalezc, a nie wiesz czy to w aptece da rade tu normalnie kupic?

Dziewczyny czy wy tez macie problemy ze spaniem w nocy? Ja juz nie mowie o wstawaniu na siku:wściekła/y: ale o problemach z zasnieciem, bo co chwile cos wkurza i przeszkadza, albo budzenie sie w nocy ni z gruchy i potem ciezko zasnac. Ja mam dosc czasami, bo przedtem spalam jak susel, a teraz to mnie wkurza nawet jak TZ sline przelyka albo sapie:no:
 
przepraszam, ja znowu tylko na chwilę, strasznie jestem zapracowana i zmęczona, i brak czasu na cokolwiek. Melduję że żyję, czuje się o dziwo coraz lepiej, mdłości ustępują. Jutro USG genetyczne o 18 także bardzo proszę o kciuki. Zajrzałam tutaj jak i na wizyty, cieszę się że tak się wszystkie dzidziusie zdrowo rozwijają. Mam nadzieję że dołączę jutro z dobrymi wieściami. Czekałam na ten dzień od 13.01.2011roku kiedy wyszłam ze szpitala.

LeRemi budzę się w nocy ciągle, nie mogę potem spać, ostatnio mój się obudził i się drapał w plecy co chwilę, i musiałam iść do innego pokoju bo wiedziałam że jak jeszcze raz on się podrapie to ja zwariuję i nie zasnę, a miałam 2godziny do budzika i zależało mi żeby jeszcze dospać. Ze spaniem tragedia. Jeszcze dwa razy wstaję w nocy dołożyć do kominka bo mrozy siarczyste. Mój śpi jak zabity, więc skoro ja się budzę to idę na dół i dokładam, bo i tak się budzę i tak. A potem się rozbudzam i nie śpię godzinę albo dwie. Norma.
 
o kurcze juditka przeslij linka skad kupilas te paski, tzn. ze prawdopodobienstwo jest ze skoro zabarwil sie na ciemna zielen to bedzie ten chlop?? zastanawiam sie czy ma wplyw to, ze chlopcy zaczynaja chyba kolo 10go tygodnia produkowac testosteron?? co myslicie? moze to zmieniac ph??
 
Hejka :)

Kurde.. czuję się fatalnie... czemu te mdłości nie przechodzą?? Jestem już nimi bardzo wykończona :'(
Dziś o 16:40 mam usg genetyczne więc ładnie proszę o trzymanie kciukasków :)

Ja juz jakiś czas temu pisałam o tym PH.... Jak macie swoje badania moczu to tam jest wypisane.. Ja mam 6, więc chyba by na dziewuchę pasowało ;) Fajnie by było, ale coś czuję, że u mnie będzie drugi jajcarz :D
 
Cześć kochane
Zaraz lecę oglądać swoje badanie moczu:)))
Ale samopoczucie bleeeeeeee.
Właśnie wypiłam 75g glukozy i od 45 minut powstrzymuję się przed pawiem a nie mam zamiaru pić drugi raz jutro tego świństwa.
Mam chociaż nadzieję, że cukrzycy jeszcze nie ma:tak:

Miłego dnia

edit: sprawdziłam ph moczu 7,5 czyli obojętny. mam nadzieję, że to za wcześnie było 9/10 tydzień i nie będzie to hermafrodyta :-D
 
Ostatnia edycja:
hej :)

która mnie dziś kopnie w tyłek żebym się ruszyła? :)
o 12 przychodzi do mnie kumpela więc pewnie posprzątam :p

byłam wczoraj na treningu z psem, nic nie zapomniał, ćwiczył super, co prawda użarł mnie w palec (przypadkiem), i to w ten w którym mi już w dwóch miejscach skóra pękła, ale mu wybaczam :) ćwiczył rewelacyjnie. był mróz -18 ale nawet nie czułam :)

no i z suką byłam na usg :) są szczeniaczki :) chyba więcej niż 2 :) nie chcieli weterynarze liczyć bo potem mają reklamacje jak jest mniej :p ale normalnie się wzruszyłam prawie jak przy swoim, były serduszka i rozpychające się łapki :) jak to wetka powiedziała "wierzgoliły się" :D normalnie coś pięknego :) trzeba Kenie pokoik szykować pomału :)
 
kruszki, black opal no to we 3 mamy dzis genetyczne, ja za chwile jade do szpitala. Wieczorem po powrocie z pracy dam znac co i jak po usg, no i wiecej napisze o paskach i testach pH.

Buziaki kochane :)))))
 
reklama
Michalek w przedszkolu a ja sobie sniadankiem dogadzam:tak:

u nas -7 ale wiatr strasznie zimny wieje:no: Ja juz chce wiosne!
 
Do góry