Olga mogą być roztocza, może być kurz, może być także psia sierść (niestety), czasami uczulenia wychodzą po czasie. Nie jest tak, że jak ktoś ma stały kontakt z alergenem, to się automatycznie na niego uodparnia...To by było za proste. Nie jestem ekspertem, ale znam przypadki kilkulatków, a nawet dorosłych, którzy z jakiś przyczyn nagle, uczulali się na psy, koty, konie...Ot, chociażby mój brat, który nie był, a jest strasznie uczulony na kociaki. Może warto by sprawdzić, żeby nie błądzić po omacku i nie zawężać niepotrzebnie menu. Nie wiem, czy takim maluchom robi się testy uczuleniowe?
karola_82 masz kopa *kop*!!! Chociaż sklep i obiad, to nie jest z pewnością nic. Ja się nie mogę zwlec do tego wyjścia psio-zakupowego...
karola_82 masz kopa *kop*!!! Chociaż sklep i obiad, to nie jest z pewnością nic. Ja się nie mogę zwlec do tego wyjścia psio-zakupowego...
Ostatnia edycja: