reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

a mi wychodzi pogrubianie itp jak dodatkowo wcisnę pierwszy z lewej znaczek ten A/A zanim zaznacze co chce. I edytować też moge
 
reklama
Milionka, nam też wszystko działało. Ale już nie działa. Nie mamy tego paska do edycji i dorzucania zdjęć Masakra jest :(.
 
Cześć kochane :),

U nas dzisiaj wielki dzień - inauguracja spacerówki. Wczoraj mnie szlag trafił przy upychaniu Mani do gondoli i pojechałam do rodziców po spacerówkę. Miałam taką koncepcję, że powożę w gondoli do końca zimnicy, ale już nie mam siły zmuszać Mani do leżenia plackiem, a jako, że nie siedzi, podniesienie oparcia (u nas podnosi się do jednej, wysokiej pozycji) nie wchodzi w grę, bo się zawala na boki.
Ciekawa jestem czy skończą się histerie...Przyznam się Wam szczerze, że spacery znowu są dla mnie wielkim stresem:confused2: Najpierw ryk przy ubieraniu w kombinezon, potem ryk w gondoli...Potem wierzganie członkami, podskakiwanie, stęki. Mam nadzieję, że spacerówka bardziej jej podpasuje.

Mam pytanie do bardziej doświadczonych, może głupie, ale mnie zastanawia. W jakim czasie wychodzicie na spacery? Ja do tej pory wychodziłam z Manią "w ramach drzemki", w godzinie, kiedy i tak by spała. Była to jedyna opcja, żeby się nie pruła w gondoli;-) Zastanawiam się, czy mi wytrzyma w wózku spacer, kiedy nie będzie śpiąca? Otoczenie dostrczy odpowiedniej ilości bodźców? Manita to żywioł. Zupełnie sobie nie wyobrażam, że byłaby w stanie czas aktywności przesiedzieć, ale kto wie?

Irisson cudo:rofl2:

Mart współczuję @. U mnie też po ciąży są straszne:confused2:

Miłego dnia :*
 
Irisson jaki piękny koto-zajączek:-)

Aia my tydzien temu zaliczyliśmy pierwszy spacer w spacerówce, zdziwienie było tak wielkie ze az mnie zatkało :-) teraz wychodze w porze kiedy jest wyspany i najedzony, chwalę sobie chwile kiedy spi w domu a ja mam czas na wszystko inne a tego inne u mnie pod dostatkiem:-)
 
Ostatnia edycja:
Dali mi wolne w pracy dzisiaj. Mama podjechała, skoczyłam na zakupy. Kupiłam kubek 360 i siatkę na owoce. Filip zachwycony siatką, całą gruszkę zjadł! I dwie butle kaszki i miche marchwianki, forma wraca :)
Gorączki nie ma, ale skubany nauczył się na rękach zasypiać, taki przytulak sie zrobił. Na zająca dostał gadającego pieska fisher price :) śmiał się do niego :)
 
Irisson ale fajny zwierzak.
K8 świetnie, że Młodemu forma i apetyt wraca.
Muszę podzielić się swoją naiwnością bo aż mi ręce opadły. Zmieniamy starszej żłobek na przedszkole od kwietnia i w regulaminie jest, że wypowiedzenie składa się na koniec mies a ja złożyłam chyba 6 marca bo wtedy miejsce się znalazło w przedszkolu i w swojej naiwności myślałam, że bez problemów będzie najwyżej za te 6 dni zapłacę a dzisiaj opiekunka mi przekazała, że szefowa prosi o zapłacenie za kwiecień - no oki ma recje bo regulamin tak mówi ale regulamin tez mówi, że inglisz dzieci mają niemiecki i inne rzeczy, których nie maja i co mam płacić, nie płacić i czekać na ruch szefowej, mam prosić o zniżkę w związku z nie wywiązywaniem się z regulaminu i zwrot za poprzednie mies kiedy te zajęcia nie były realizowane yyyyy a myślałam, że młoda w wakacje czasami pójdzie pobawić się tam z koleżankami.... jeszcze mogę młodą po przedszkolu do złobka zaprowadzać i jako ostatnie dziecko odbierać przed samym zamknięciem ;-)
 
Malinka hehe czyli mówisz, że w kwietniu Młoda może szaleć po instytucjach? :-p

K8 jeszcze będziesz mieć dosyć tych grających zabawek, ja już do mamy mówię, że jak co to ma w klocki inwestować i puzle, bo kolejnych organek, perkusji nie przeżyję :no:


Kotek najbardziej podoba się Ninie, ze starciem z Laurą wyszedł z obrażeniem, odpadło mu oko :sorry: ale uszy i ogon trzyma :-D
 
reklama
malinka a gdzie posłałaś młodą do przedszkola? Moja na wichrową chodzi :) k8 też mam tego pieska jeszcze po Majce, u nas to ulubiony przyjaciel Tymka. Bez niego nie zje obiadu, muszę go czymś zajmować i tylko piesek daje radę :) irrison maskotka świetna. ale jesteś kreatywna, ja bym nie wymyśliła ze szmatek takiej fajnej rzeczy do uszycia
 
Do góry