reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Asia, wiosenne generalne porządki u Was :). Posziwiam Twojego męża. Naprawdę. Jakbym mojemu powiedziała, żeby ściany przetarł to by się w czoło popukał :p. Ja dzisiaj tylko obskoczyłam okna i łazienkę. A tyle było do zrobienia... Wstyd. No cóż, pogoda dzisiaj wygrała i "straciliśmy" kilka godzin przedpołudniowych na spacer i zakupy na bazarku :). Wieczorem wielkie gotowanie Tymkowych obiadków. Irisson, kurcze!! Gratuluję Ci! :) Ty to przebojowa babka jesteś, tak o - praca jest to biorę :D. Super. Życzę powodzenia na nowej drodze zawodowej. Weronka, ja bym dała Paracetamol w czopku.
 
reklama
Ja tam uwielbiam ogórki kiszone i małosolne z mlekiem, jadam i nic mi nie jest:))

cały dzień siedzę przy kompie doopsko mi zaraz odpadnie :(

weronkazz 4 paracetamole na dzień ale jeden wieczorem powinien wystarczyć. Rano jakoś przemęczycie
 
Ostatnia edycja:
dzag, no ja się pytam mojego czy nie jest zmęczony, a musi sprzątać, a on na to: "że jest ale on też lubi mieć czysto w mieszkaniu", a same bym dużo rzeczy nie zrobiła, w grupie siła:-D. Na przykład odkurzanie lamp (mamy stropy ponad 3,5 itd.) My obydwoje lubimy porządek, mało rzeczy dookoła, co tydzień coś wydajemy. Jutro idziemy na długi spacer rodzinny bo dziś była z dziadkami. A Ty mu mrozisz te obiadki?

karolina, ja tam też często łącze rzeczy których się może nie powinno i absolutnie nic mi nie jest, mam żołądek ze stali.
 
Asia, mrożę. Ja robię zapas na cały tydzień :). Nie mam czasu się bawić co drugi dzień. Mrożę całe gotowe porcje. Tylko ewentualne jajko i kaszkę mannę dodaję już po rozmrożeniu.
 
Irisson gratulacje !!!! Super

K8 z jednej strony zazdroszczę wyspania i relaksu, oraz tego że mogłaś się na coś takiego zdecydować. Bo pewnie przydała by mi się przespana noc. Ale kompletnie nie jestem na to gotowa. Nie wytrzymałabym nocy i wieczoru bez Stasia. A o poranku już nie wspomnę.

Asia naprawdę pozazdrościć męża. U mojego na mówieniu o sprzątaniu się kończy. Porządek i czystość lubi, ale z odkurzaczem go chyba kilka lat nie widziałam.

Dzag właśnie mi przypomniałaś o tym, że nadal nie zaczęłam małemu dawać żółtka :baffled:
Ja nie wiem dlaczego, ale kilka razy po rozmrożeniu obiadek nie nadawał się do niczego, jakieś takie wszystko rozwarstwione, niesmaczne. Z uporem maniaka gotuję więc co 2 dni. Próbowałam mrozić kilka razy i za każdym razem to samo. Nie wiem co źle robię.

Byłam kilka dni u mamy, dzisiaj jeszcze na urodzinach u synka przyjaciółki. Niedawno dotarłam do domu i polożyłam Stasia spać. Czekam na TZ. Chyba zrobię śledzia, bo mam straszną ochotę. Miłego wieczoru. Jutro może więcej skrobnę.
 
Asia u mnie Laura ma zawsze rewolucję po ogórku, a lubi bardzo, NIna dostanie sezonowy po 10 miesiącu, ja mam słaby żołądek, po ojcu, mąż też całe życie ma zgagę, więc u mnie na samą myśl na szalone połączenia aż trzęsie ;-)

ale mam humor, o 13 jedziemy na zakupy, plus pójścia do pracy, nie trzeba oszczędzać :rofl2:
 
irisson aż zazdroszczę humoru. U nas pogromu ciąg dalszy. oczy mam na zapałkach bo pobudki co pół godziny a to rzyganko a to tabletka, pic , kropelki, siku, majaki, zimne okłady itd. W domu wygląda jak po tornadzie. Musze jakąś nadludzką mocą to wypicować a potem se coś kupię przez net a co :-D Do Befado pójdę może wiosnę wywołam
 
aaaaaa Karolina widzisz moja siostra jest super, przywiozła mi kapcioszki dla Ninki 19 właśnie z befado,ale to na Młodą dobre będzie, chyba we wrześniu :sorry: i też zdziwiona, że wcześniej firmy nie kojarzyłam :rofl2: u nas na szczęście żadnych chorób nie ma od wyjścia ze szpitala, czyli od 1.02, mam nadzieję, że się nagle nie rozpadnie jak pójdę do roboty, a Laura do przedszkola,może nic nie przytarga :tak:

Karolina a co twoja pediatra na ten tran? moja mówiła, że po skończonym 8miesiący po pół łyżeczki, ty podajesz czy też czekasz?
 
reklama
tak? oo nie wiedziałam, to co Laurze odstawić z końcem marca? hmm może jak idzie do tego przedszkola to jeszcze przez kwiecień będzie dostawać, a później mąż sam mówi, że sensu nie ma
 
Do góry